To gratuluję "stalowych nerwów". Jeśli dla Ciebie dymanie dziecka jest niczym nadzwyczajnym, to zacznij może teraz już jakąś terapię?:)

Ale widziałeś tam dymanie dziecka? Bo ja nie.

To pewnie usnąłeś przy samej końcówce, bo taki z Ciebie twardziel.

ps. Oglądałeś film z cenzurą

104 minuty oraz dopisek "Uncut" to chyba raczej nieocenzurowana.

To chyba ktoś zrobił Cię fchuj@szka.
Albo tak jak wcześniej napisałem... Sen Cię zmógł.

Ale o co ci konkretnie chodzi?

Psycholog Monika Całka
Gabinet psychologiczny
Warszawa - Wola
ul. Ciołka 12 lok. 313

tel.: +48 608 064 566
e-mail: mojterapeuta@wp.pl

Polecam.

Warszawa za daleko i nie stać mnie na terapię.

Jestem pewny, że widziałeś wycięta wersję.

104 minuty oraz dopisek "Uncut" to chyba raczej nieocenzurowana.

I nie było gwałtu noworodka oraz syna głównego bohatera??????

Laska urodziła dzieciaka, a później koleś go wziął i niby ruchał. Ale tego nie widzieliśmy, bo kamera była z tyłu.

Czyli jednak był gwałt. A jak główny bohater gwałci swojego syna? Nie uważasz to za "trochę" zboczone?;)

No reżyser (ten z filmu co miał nazwisko takie samo jak imię) był zboczony. Ale to jeszcze nie znaczy, że film był obrzydliwy.

HaHa! Ależ mnie wkręcił! Dobre.
Why so serious?;)
Pozdro bracie

Ale z czym Cię wkręciłem?

to ja nie wiem jak mocna musiałaby być scena, abyś uznał ją za "obrzydliwą".

Musieliby jeść odchody. Albo wypróżniać się na siebie tudzież smarkać. Mogłaby być też zoofilia.

OKEJ. TEŻ MI SIĘ PODOBA. DOBRANOC.

Mi niezbyt. Dobranoc.

Zakrza ma rację :) Nic w filmiku nie było takiego naprawde szokującego (no poza 1 czy 2 scenami) A co się tyczy noworodka to też czekałem... i sie nie doczekałem - facet po prostu odebrał poród no co w tym takiego, i jeszcze dał fachowo klapsa na pobudzenie krążenia ;) To była mocno przereklamowana scena... Ale sam filmik zacny, nie żałuję czasu...

Naprawdę nic Cię nie ruszyło, kiedy facet gwałcił noworodka?
Kozak z Ciebie;)

Myślę, że większość z ludzi wypowiadających się tu widziała ocenzurowaną wersje... W wersji nie ocenzurowanej jest wyraźnie widać gwałt na noworodku. Podobno jest jeszcze wersja SERBIAN FILM gdzie scena z noworodkiem jest pokazana z ujęcia kamery na głowie goście co odebrał poród. Ale możliwe, że to plotka. Mnie osobiście film zaskoczył pozytywnie. Mocny to fakt, straszny to fakt. Ale takie rzeczy niestety dzieją się na świecie (hard porno, porno z dziećmi itd) Było to pokazane też w 8mm z Cagem. Warto też zauważyć, że film jak na produkcje Serbską (nie jest to zbyt bogaty kraj) jest zrealizowany porządnie.
Pozdrawiam

Tak? Było pokazane jak koleś wkłada swojego ch*ja w noworodka? To jest chyba z 18 różnych wersji.

Rzeczywiście, po dokładnym przeczytaniu postów, mam wrażenie że niestety natrafiłem na ocenzurowaną wersję... W scenie z porodem facet po prostu odebrał dziecko, i nie było jakichkolwiek zamiarów gwałtu...

Taa mam już pewność, niestety obejrzałem ocenzurowaną wersję więc ominęły mnie najciekawsze kawałki w tym filmie... mówi się trudno...

W necie jest pełna, 104 minut. Ale amerykańska też ujdzie, 99 minut. Pozdrawiam.

Ok, raz jeszcze scena z "gwałtem". W mojej wersji wygląda to tak:
Mężczyzna odbiera poród i daje klapsa, lekko zsuwa majtki, pokazany zostaje reżyser i główny bohater, pokazana zostaje matka, znów bohater, dziecko płacze podczas gdy mężczyzna odbierający poród trzyma je na wysokości pasa, znów widzimy reżysera i bohatera, mężczyzna odbierający poród zaczyna się powoli poruszać, matka się uśmiecha, bohater wychodzi, dziecko wciąż płacze. Milos wychodzi, Vukmir krzyczy, że to nowy gatunek.

Jak rozumiem w wersji nieocenzurowanej gwałt zostaje pokazany między uśmiechem matki, a wyjściem Milosa?

Nie, stary. Pewnie widziałeś wersję full. Zdziwienie ludzi (moje również) wynika z tego, że dla Ciebie jedzenie gówna w Salo jest bardziej "chore' lub "ohydne" niż gwałt na noworodku... nawet jeśli nie jest pokazany "dokładnie".
Poza tym scena, w której główny bohater gwałci syna jest pokazana "dość dokładnie". Nawet widać krew płynącą z tyłka dziecka. Jeśli to dla Ciebie nie jest jakoś "chore", to jesteś naprawdę hardkorowym gościem, którego lepiej mieć za przyjaciela niż za wroga;)
Pozdrawiam

A Ty wolałbyś zjeść cudze gówno niż zgwałcić noworodka?:P Poza tym właśnie w Salo jest pokazane to jedzenie. A tutaj nawet nie wiadomo w którą dziurę koleś wsadza, bo nie była pokazana płeć dziecka i można sobie tylko wyobrażać co on tam robi. No jeśli Wy sobie takie rzeczy wyobrażacie to chyba nie ja mam problem, co?:P
Co do gwałtu syna to zależy jak na to patrzeć. Chory jest niewątpliwie Vukmir, ale nie uważam by to świadczyło o chorobie Spasojevicia, ani by nas wszystkich, oglądających czyniło chorymi.

Owszem. Bynajmniej nie twierdzę, że reżyser Srpskiego filmu jest "chory". Ale pewnie on sam by się zgodził, ze pokazał w swoim dziele kilka chorych scen. Tak samo Pasolini nie był "chory", ale wiedział, że w Salo pokazał kilka "chorych" rzeczy. Nie trzeba być psychicznie chorym, aby pokazać coś zboczonego.
Ja nic nie pisalem o tym czy masz jakieś "problemy". Szczerze mówiąc guzik mnie to obchodzi.

No to o co chodzi? Ja napisałem tylko, że niczym nie przeraża ani nie obrzydza. No ok, kogoś może obrzydzi, ale są gorsze filmy.

Jakie?

No napisałem wcześniej. Salo, prawdopodobnie Ludzka stonoga, Cannibal Holokaust, może jeszcze Nekromantik, Różowe Flamingi.

Dla mnie Serbski film był nieco bradziej "chory". Kwestia gustu;)
Pozdrawiam

Ok w wersji nieocenzurowanej wygląda to tak http://odsiebie.pl/m13gbqrlwdt8/Srpski_Film_-_.avi.mp4.html# w 59 minucie chyba

Ależ ja mam wersję nieocenzurowaną.

To ok :)