to prawdopodobnie pierwszy polski film w którym pojawia się pierdzenie. następne były Konopielka Leszczyńskiego i Fort 13 Królikiewicza. jak znajdę wcześniejsze przypadki to poinformuję
Gorąca Linia (1965) Kopiczyński: "Pierdnięcie konia trojańskiego". Jak na razie to najwcześniejszy przypadek. Szukam dalej