PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10032826}

Sonic 3: Szybki jak błyskawica

Sonic the Hedgehog 3
2024
6,9 6,6 tys. ocen
6,9 10 1 6564
6,1 7 krytyków
Sonic 3: Szybki jak błyskawica
powrót do forum filmu Sonic 3: Szybki jak błyskawica

Szedłem na ten film z synami z myślą, że będę przysypiał i walczył o życie. Okazało się że obejrzałem jedna z lepszych komedii ostatnich lat połączoną z piękna historia i genialnymi efektami specjalnymi. Ten film ma wszystko co trzeba mieć żeby wyjść z kina z poczuciem obejrzenia świetnej produkcji. Dialogi rewelacyjne. Polski dubbing nic a nic nie zespół jakości filmu a Jim Carrey w postaci dwóch Panów z wąsami przebił sufit. Według mnie forma porównywalna z jego najlepszymi latami. Połączenie jego kunsztu komediowego i wręcz oszałamiających efektów specjalnych plus bardzo fajnej historii która na koniec może nawet wycisnąć łezkę z oka ale nie ze śmiechu powoduje że dla mnie to chyba film roku mimo że szedłem dla dzieci na siłę żeby oni się dobrze bawili a ja w kinie się śmiałem najgłośniej ! :)

krowicki_bartek

Po próbie obejrzenia Wicked i Moana 2 liczyłem,że reszcie Sonic 3 dowiezie. Nie zawiódł po raz 3ci! Niech się Disney uczy bo podzieli los Ubosofta

ocenił(a) film na 3
krowicki_bartek

Co wy bierzecie przed seansem?

ocenił(a) film na 8
Morgh

morgh pujdź se na nowego kleksa to sie dowiesz a poza tym ja se chętnie na ten film pójdę jak nie w tym miesiącu to gdzieś w lutym (krowicki bartek na ile oceniasz film w skali do 1 do 10)

Morgh

bez kitu, tragedia xd

krowicki_bartek

Dokładnie. W mojej ocenie nawet Sonic, Tails, Knuckles i Shadow, wspólnie nie są tak interesujący jak Robotnicy. Każda scena z naukowcami była na wagę złota. Laserowy taniec to po prostu mistrzostwo.

Nie podobała mi tylko jedna sprawa. Skoro Dziadek Robotnik od początku miał szczere i dobre intencje wobec Shadowa to nie bardzo pasuje mi jego zakucie w kajdanki, wyniesienie jednego kolca jeża w tajemnicy oraz dogadanie się z organizacją i budowa super broni. Tak jakby z niczego staje się zły do szpiku kości i pragnie zniszczenia ludzkości w imię zemsty za wnuczkę (z niczego to za duże uproszczenie, ale nie wpadłem na inne).
Jak dla mnie scenariuszowo wyglądałoby to lepiej gdyby Shadow naprawdę myślał, że ta przedstawiona wersja jest prawdziwa, a tak naprawdę to Stary Doktor (nie mylić z Korczakiem) pragnął jego Mocy Chaosu dla siebie od samego początku, spowodował zamieszanie, a wybuch to przypadek i powód do nieplanowanej na początku zemsty. Zwyczajnie siwy wąsacz pasuje mi bardziej na zimnokrwistego manipulatora niż naprawdę zatroskanego swoją wnuczką.