PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=557396}
4,6 25 tys. ocen
4,6 10 1 25068
4,8 6 krytyków
Skyline
powrót do forum filmu Skyline

Bardzo dobre kino, film trzymał w napięciu, bardzo dobre efekty specjalne. Nie żałuję na pewno wydanych pieniędzy na bilet. Może i pomysły niektóre wzięte z innych filmów, ale nie zmienia faktu, że film jest dobrze zrealizowany. Podobała mi się gra aktorska niektórych bohaterów. W skrócie: bardzo dobre sci-fi, które daje czadu w kinie, a nie na kompie co większość na pewno oglądała w wersji z kamerki :)

butryk_2

To dowcip? Prawda?

uwaga SPOILER

streszczenie całej fabuły

Ziemię atakują kosmici, którzy za pomocą specjalnych latarek wciągają ludzi na swoje statki. Główni bohaterowie przez 3/4 filmu siedzą w zamkniętych pokojach za żaluzjami i ukrywają się, licząc na to, że kosmitom znudzi się inwazja. W międzyczasie po kolei giną, są świadkami odwiecznej walki Stanów Zjednoczonych z kosmitami i przeżywają wybuch bomby atomowej, który oglądają z okien. Na koniec główni bohaterowie też zostają "zlatarkowani". Budzą się w brzuchu wielkiego statku, gdzie okazuje się że jedna z głównych postaci stała się kosmitom i zaczęła bronić swojej samicy. Koniec.

Lygrys

I mnie się to podobało, bo w filmach sci-fi liczy się sam fakt że są kosmici i efekty specjalne, fabułę to szukać trzeba w dramatach, melodramatach czy filmach biograficznych, a nie w rozrywkowych filmach ;) Trochę dystansu się przyda co niektórym.

ocenił(a) film na 5
butryk_2

popieram, nie wiem jak można doszukiwać się fabuły w takim filmie... nie wiem czego wy oczekujecie w takim filmie o kosmitach ? jak w każdym takim filmie - są kosmici, atakują ziemię, to cała wasza fabuła. Efekty stoją na całkiem niezłym poziomie.

mejki

W sumie to jak wogule mozna oczekiwac fabuly od filmu, jak chcesz fabule to poczytaj ksiazke. W filmie liczy sie tylko jaki jest efekt, czy jest akcja, sa cyce i ile wydano na produkcje :))))))))

Lygrys

Kocham kino sci-fi, według mnie najlepszy film o inwazji to War of the Worlds Spielberga. Co do Skyline to czekam na lektora, wtedy obejrzę, ale moje nadzieje na ten fim są spore.
Jak czytam twoje streszczenie to stwierdzić muszę że albo film jest tak denny jak fabuła , którą przedstawiłeś, albo jesteś kolejną osobą przesiadującą na filmwebie , która jeździ po filmach tylko dlatego że inni je gnoją, że są komercyjne, że są amerykańskie, albo że mega produkcje, która doją od ludzi kasę to gnioty do potęgi.
Co do tego filmu, jako że już nie wierzę w obiektywizm przesiadujących tu "filmoznawców", przekonam się sama.
Przykro mi jedynie będzie jak okaże się że masz rację, i film faktycznie jest denny.
Nie mogę się już doczekać polskiej premiery.

ocenił(a) film na 1
elvira_

Jeśli kochasz kino SF to będziesz zawiedziona. Oprócz fabuły j.w. (potwierdzam) mamy tam jeszcze:
- szereg zapożyczeń z innych filmów (właśnie WotW, Dzień Niepodległości, Matrix) w dodatku nieudanych
- idiotyczny pomysł wykorzystywania ludzkich mózgów przez obcych
- nieodparte wrażenie, że ktoś Cię robi w konia (poszedłem na to do kina - przez pół seansu zastanawiałem się dlaczego nie sprawdziłem opinii, przed zakupem biletów)
Generalnie - kino klasy B (C ?) z efektami za grubą kasę. Ale przy takiej fabule efekty nie pomogą ;-(

algha4

Dzień niepodległości też miał znikomą fabułę i jakoś same efekty pomagały :P Każdy film sci-fi jest powiązany z poprzednimi filmami. A to obcy, a to wykorzystywanie ludzi do jakichś celów. Śmiało napiszę, że szukanie czegoś nowego w takich filmach, gdzie nic od nikogo nie będzie zapożyczał jest głupotą i stratą czasu. Nigdy nie będzie czegoś w 100% nowego.

ocenił(a) film na 1
algha4

Algha4 zgadzam się z Tobą całkowicie. Co prawda mnie zapożyczenia nie rażą bo zawsze nas coś inspiruje ale poziom filmu jest t r a g i c z n y. Ja w przeciwieństwie do Ciebie zapoznałam się z opiniami, ale efekty specjalne dawały mi jednak nadzieję, że nie może być tak źle. Oj MOŻE I JEST. Długo zastanawiałam się kto nawalił. Najpierw pomyślałam o fatalnej grze aktorów, ale przecież KTOŚ to reżyseruje, ktoś im mówi jak mają zagrać i te przerysowane reakcje ktoś akceptuje. Donald Faison I powinien grać tylko i wyłącznie w sitcom'ach. Reszta też nie rewelacyjna ale przy takim scenariuszu talent nie wystarczy.
W tym filmie przede wszystkim razi gigantyczna przepaść między poziomem dialogów i fabuły a efektami specjalnymi, które są rewelacyjne, Nigdy się z taką dysproporcją w kinie nie spotkałam. Aż żal ich pracy. Podsumowując skorzystam z celnej uwagi Algha4: "...przy takiej fabule efekty nie pomogą ;-("
Ps. Przy pocałunku w locie myślałam, że się popłaczę ze śmiechu.

ocenił(a) film na 7
Lygrys

potraktuj to na luzie, to taki nowszy dzień niepodległości a nie Czarny Łabędź v2 :) to dobry film w tych klimatach :) solidne 6,5 /10 :)

ocenił(a) film na 2
butryk_2

W pełni zgadzam się z Lygrysem, ten film to jest je^any żart a nie kino sci-fi... i zgadzam się również z butrykiem, od takiego gówna trzeba zachować dystans.

szpula0

Widać wy wszyscy którzy jedziecie po tym filmie nie zrozumieliście fabuły otóż ten film bardzo originalnie pokazał inwazję.
Myślę że właśnie tak by to wyglądało gdyby naprawdę tutaj przylecieli.
Bezczynność ludzi i absolutne zniszczenie.



ocenił(a) film na 2
transformers567_fw

Jakiej fabuły...? jeżeli nawet to film ten korzysta z wszystkich wyczerpanych do granic dobrego smaku zagrywek (patrz m.in. jakże emocjonująca ucieczka do przystani przed ogromnym obcym), dialogi poniżej przeciętnej, klimatu 0, niektóre pomysły to już w ogóle pozostawiam bez komentarza. No, ale zasiadłem do tego filmu spodziewając się jakiegoś relaksatora(np. ,,Adrenalina'') niekoniecznie nie wiadomo jak dobrego, a dostałem odgrzany, przeterminowany kotlet. FABUŁĘ ZROZUMIAŁEM, lecz była ona beznadziejna, twórca pewnie wyszedł z założenia, że stworzy KINO SCI FI tylko po to żeby zgarnąć kasę, a na reszcie zaoszczędzić.. to mu się pewnie udało... w dodatku co do fabuły, ile razy to już na Ziemię przylecieli obcy?

szpula0

A co chciałeś po filmie sci-fi? Że to ludzie przylecieli do obcych? xD Każdy film sci-fi ma już w sobie to co miały pozostałe filmy. Chcesz fabuły, dobrego relaksatora to przeczytaj książkę, to taki papierowy prostokąt ze stronami :) Filmy Sci-fi to filmy w których chodzi tylko i wyłącznie o efekty specjalne! Fabuły szuka się w książkach, a nie w filmach sci-fi.

butryk_2

Jakze nowatorska wypowiedz, hahaha. No i wspanialy znawca kina! Co nam jeszcze opowiesz o filmach sci-fi?
Ile widziales takich filmow 2? 3? Wszystkie mialy cos w sobie z poprzednich? Podziel sie swoja wspaniala wiedza, nie ukrywaj jej tylko dla siebie!

El_Draque

Pandorum ---> wzięte z np. Obcego ---> kosmici w statku kosmicznym
Skyline ---> z Inwazji ----> z Wojny Światów ----> z Dnia niepodległości - atak obcych, chęć zawładnięcia światem itp.
Terminator, Gi Joe, Transformers ---> roboty, nadludzkie moce
2012 ---> z Zappowiedzi ---> koniec świata
Equilibrium ---> z Matrixa ---> futurystyczny świat, spowolnione akcje
Wing Commander ---> Star Trek ---> walki w kosmosie

to kilka przykładów.

ocenił(a) film na 2
butryk_2

Dobra, jesteś po prostu żałosny ^.^ ,,Filmy Sci-fi to filmy w których chodzi tylko i wyłącznie o efekty specjalne!'' srsly? takie zdanie to tylko istne jeti mogło wypowiedzieć. Polecam Blade runnera albo stare Star Warsy, ale raczej nie Tobie skoro dla Ciebie fabuła stanowi drugorzędne znaczenie... Jest mi przykro :<
P.S. TO JEST W PORZĄDKU, że obcy przylecieli na Ziemie, ale jak już mówiłem jest to typowe zagranie żeby przyciągnąć widzów do kin... gdyby to chociaż było jakoś dobrze ukazane żeby przekazało jakieś wartości,a tu ch*j wielki jak szelki. Nie mam nic do relaksatorów, ale ten film zdecydowanie dla mnie takowym nie był, po obejrzeniu go byłem tak zażenowany, że musiałem do siebie dochodzić przez jakiś czas.

szpula0

Blade Runner jest zrobiony na podstawie ksiązki. O fabule Star Warsów raczej nie żartuj sobie, bo nie jest najwyższych lotów ;) Jest na poziomie sensacyjnych filmów ;)

butryk_2

No i Skyline tez mogl byc na podstawie ksiazki, jakby mu to mialo pomoc, wiec co masz dokladnie na mysli?
Ciekawe, Star wars ma slaba fabule? Na poziomie jakiego filmu sensacyjnego?
Jaki film ma dla ciebie dobra fabule skoro podoba ci sie Skyline?

El_Draque

Podoba mi się skyline, bo w SCI-FI najważniejsze są efekty specjalne. Chce fabułe to sięgam po książki, co niektórzy nie potrafią :)

butryk_2

Powtarzasz sie. Wiec wedlug ciebie Star Wars ma slaba fabule a Skyline dobra? Tak mam rozumiec odpowiedz?
Chyba ogladamy rozne s-f bo te co ja ogladalem mialy dobra fabule, jak ksiazeczki. A Skyline ma slabiutka, co juz wiemy, a "efekty" takie sobie. 3/4 filmu jest nudne.

El_Draque

Nie, oba filmy mają wg mnie słabą fabułę i swój własny klimat.

butryk_2

Wiec podaj mi przyklad dobrej fabuly. Tak zebym wiedzial o czym mowisz.
Jak dotychczas rzucasz puste slowa bez podparcia sie jakim badz argumentem.

Z tego wszystkiego co tu piszemy plynie taki wniosek: Skyline to slaby film, ale ci sie podoba.

I wlasciwie nie byloby o czym dalej pisac, gdyby nie twoje apodyktyczne i nieprawdziwe twierdzenie ze kazdy film s-f ma slaba fabule i efekty dla ktorych sie go oglada. Wiec dla poprawnosci i na zakonczenie powiem, ze to bzdura.

El_Draque

To, żę ma słabą fabułe nie znaczy że to słaby film :P Ważne są scenografia, kostiumy, dźwięk, efekty specjalne, gra aktorska. To wszystko buduje cały film. Nie mówię, że każdy film sci-fi ma słabą fabułę, a mówię że nie jest to najważniejsze w tego typu produkcjach.

Fabuła podoba mi się w takich filmach (nie tylko sci-fi) jak: Wyspa Tajemnic, Death Note, Iluzjonista, Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, Ktoś całkiem obcy, gdzie nie do końca wiadomo co się stanie lub zaprezentowana fabułą przedstawia bardzo dobitny, barwny opis i przedstawienie całej historii w taki sposób by człowiek był oczarowany. Jak widać, nie ma w wymienionych (oczywiście nie wszystkich) filmów stricte sci-fi, ale nie szukam fabuły w relaksatorach. Są inne gatunki do tego. Horror ma straszyć, thriller ma trzymać w napięciu, dramat ma wzruszać, film obyczajowy ma przedstawiać wszystko realnie, sci-fi ma cieszyć efektami specjalnymi, fantasy ma oczarować kolorowym lub bardzo mrocznym światem. Takie jest moje zdanie.

butryk_2

Twoje zdanie i teraz sie nie czepiam.
Moje jest takie, ze dobre filmy s-f sa dobre wlasnie ze wzgledu na fabule.
Dla mnie efekty to taki dodatek, w wielu dobrych s-f ich nawet nie ma.

Jasne, ze na film sklada sie wiele rzeczy, ktore w przypadku Skyline maja sie po mojemu tak:
scenografia: taka sobie
kostiumy: ?? tu nie ma kostiumow, to nie film kostiumowy
dzwiek: taki sobie
efekty specjalne: takie sobie, wiele starszych filmow bije je na glowe
gra aktorska: kpina heh, to tam byli jacys aktorzy?
fabula: sieka
budowanie napiecia: hmm, pol filmu ciezko nie zasnac, nastepne pol nie wiadomo czy sie smiac czy plakac
montaz: amatorszczyzna
ocena koncowa: nie widzialem gorszego filmu s-f

butryk_2

No niezle, hehehehe, coca-cola--->wodka--->borygo--->herbata------->wszystko zawiera H20, wiec to praktycznie to samo :)))))
guma do rzucia---->podeszwa adidasa--->opona---> zrobione z gumy, w praktyce ropa naftowa
Naprawde nie rozumiesz tego o czym piszesz?
Terminatora od tranformers rozni wiecej niz laczy, zapytaj mamy, hahahaha!

El_Draque

a Ty zapytaj mamy jak się pisze "guma do rzucia" bo masz braki. Sięgaj częściej po ksiązki, tam zobaczysz mega fajne fabuły ;)

butryk_2

Super ze wyszukales blad ortograficzny, zrozumiales takze moje odniesienie do tego co napisales?
Zadzwiajace, jak podaja badania spora czesc polakow nie rozumie tekstu czytanego, ale badacze pomineli, ze ci sami polacy wylapuja bledne wyrazy, hahahaha.

El_Draque

Badania mogą być mylne, to tylko cyferki, ja np. w takich badaniach nie brałem udziału, Ty pewno też tak samo. Ciekawe kto brał, ze 100 osób na 38mln?

butryk_2

Coz, nie mnie ani tobie interpretowac wyniki, przeraza tylko trafnosc wnioskow plynaca z tych badan.

Podam taki przyklad:
piszesz:"Każdy film sci-fi ma już w sobie to co miały pozostałe filmy"
nastepnie podajesz: "Pandorum ---> wzięte z np. Obcego ---> kosmici w statku kosmicznym"

I jaki wniosek z tego wyciagnales? Otoz taki, ze wszystkie filmy s-f sa podobne, bo czerpia jeden z drugiego. To przeciez nie prawda. Nie wierzysz? To odpowiedzna pytanie z jakiego filmu czerpie "Obcy"?

Ja mam inny wniosek, taki, ze gnioty czesto czerpia z dobrych filmow, a ze zrobione jest to nieudolnie zostaja gniotami. To wlasnie dzieje sie ze Skyline, czerpie z kilku juz nie najlepszych wzorcow, a to co dodaje od siebie czyni go gniotem. Ten film nie relaksuje, marna z niego rozrywka, brac go na powaznie sie nie da. Ktos wczesniej napisal pasujace slowo - zenujacy.

El_Draque

Obcy bierze przykłady z książek ;) Nie zawsze były filmy i wiadomo, że te z 1920 roku były nowatorskie i jedyne w swoim rodzaju, ale wiele opierało się o książki, chociażby Frankenstein.

butryk_2

Ok. Wiec jednak nie wszystkie filmy s-f maja cos w sobie z innych filmow s-f.
Otoz to, wiec mozna powiedziec, ze opowiadasz bzdury.

Dodam jeszcze ze z ksiazkami s-f tez jest podobnie, poza tym tez sa lepsze i gorsze.
Nawet wiecej to, ze film jest na podstawie dobrej ksiazki wcale nie gwarantuje, ze film bedzie dobry.

Podoba ci sie Skyline? W porzadku, nic do tego nie mam, ale po co opowiadasz bzdury na temat s-f, chcesz byc slawny?

El_Draque

Nie wiem czy sława wg Ciebie objawia się tematem i moim postem na filmwebie. Ile masz lat? 11?

butryk_2

Mialem na mysli to, ze chyba chcesz zdobyc slawe, wyglaszajac frazesy na temat czym ma byc film s-f.
W przyszlym roku skoncze 3 latka, ale juz jestem skomputeryzowany, wiesz, trzeba isc z duchem czasow...

szpula0

Filmu nie bronię, bo dla mnie może on być zarówno bardzo zły jak i rewelacyjny. Przyjemność obejrzenia dopiero przede mną.
Co to znaczy "w dodatku co do fabuły, ile razy to już na Ziemię przylecieli obcy?". Czy to znaczy że reżyserzy nie będą mogli tworzyć filmów o inwazji obcych na ziemię bo już takie były. To straszne.
Co jeśli się zorientują że były także filmy o infekcji zombi, szkolne komedie, romanse typu "on spotyka ją i się zakochują", horrory "wyruszyli na niezbadane tereny i zaginęli, ginąc w okrutnych męczarniach", "nawiedzone domy" także już były.... . Toż to moje ulubione gatunki filmowe i mają teraz wyginąć bo takie filmy "już były" ?
Po co w ogóle oglądałeś ten film kiedy po trailerze było widać że to o inwazji obcych. Teraz wypłakujesz swoje żale że "na Ziemię przylecieli obcy" i takie filmy już były. "Avatar" o kolonizacji innej planety, śmiechu warte, przecież to już było, i w serialach i w filmach. Po co w takim razie postał, dlaczego są tworzone kolejne szkolne komedie, romanse, filmy o zombie, o mutantach, o duchach etc. Ludzie przestańcie czepiać się schematów w filmach bo to jest śmieszne. Nie chcesz oglądać kolejnego filmu o ataku piranii, to nie sięgaj po Piranie 3D, spożytkuj lepiej ten czas, bo inaczej będziesz wypłakiwał tu swoje żale że to film o ataku piranii, a takie coś już było.
Ja z chęcią obejrzę kolejny romans, szkolną komedię, film o inwazji obcych, ataku rekina albo zombich. Nie będę się czepiała korzystania przez reżysera z utartych schematów, bo sięgając po te filmu wiem czego się spodziewać. Są co prawda filmy w miarę oryginale jak Dystrykt albo Incepcja, ale nawet one korzystają z tego "co już było".

elvira_

dokladnie, barany nie czytaja recenzji a potem sie zala, ze "to juz bylo"

ocenił(a) film na 5
butryk_2

Film jest bardzo przeciętny ,żeby nie powiedzieć słaby