PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=451244}
7,4 289 tys. ocen
7,4 10 1 289226
7,4 71 krytyków
Skyfall
powrót do forum filmu Skyfall

Polski tytuł

ocenił(a) film na 8

Upadek niebios? Niebiański upadek? a może Spadając z nieba?

ocenił(a) film na 7
katedra

Kiedy niebo zacznie spadać.

katedra

Nie każdy tytuł należy tłumaczyć 1:1, szczególnie nie znając kontekstu - bo wtedy wychodzi śmiesznie i żenująco.
Tytuł zapewne nawiązuje do scenariusza, zatem przed obejrzeniem ciężko to tłumaczyć.

ocenił(a) film na 10
katedra

'Niebospad' ;p ale bielsko ma rację i w tym przypadku jestem wybitnie przeciw jakimkolwiek próbom tłumaczenia tytułu przez dystrybutora.

ocenił(a) film na 7
katedra

Wirujący seks;p

ocenił(a) film na 7
lc1

Haha, poprawiłeś mi humor :) Dzień od razu wydaje się lepszy.

ocenił(a) film na 6
katedra

Njebło.

knapik666

Mój faworyt! :D

ocenił(a) film na 8
katedra

Sky - Niebo
Fall - Jesień

Może więc "Niebieska Jesień"?

ocenił(a) film na 8
WielkiBlekit

a nie Autumn?

ocenił(a) film na 7
katedra

Fall to też "przełom". Zmienia się drastycznie pogoda, ma WielkiBlekit rację pisząc, że to jesień.

ocenił(a) film na 8
Apiseq

to raczej po amerykańsku, Bond jest brytyjski

ocenił(a) film na 8
katedra

Bond jest brytyjski, ale robią z amerykańskich dolarów.

ocenił(a) film na 8
WielkiBlekit

które leżą w angielskich bankach

ocenił(a) film na 8
katedra

Raczej... syjonistycznych ;-)

ocenił(a) film na 9
WielkiBlekit

"Niebieska jesień" <ściana>

katedra

Właśnie dlatego wybrali taki tytuł, by miał wiele znaczeń. Są dwa główne, które by pasowały - "[miejsce] Gdzie Walą Się Niebiosa" oraz "[czas] Gdy Walą Się Niebiosa". Pierwsze odnosi się do domu rodzinnego Bonda w Szkocji z dwóch powodów:

1 - dramatyczna akcja w filmie, która się tam dzieje;
2 - nazwa posiadłości Bondów. Umieszczona w takiej dolinie prawdopodobnie jest często zamglona, gdy chmury 'spadają' na ziemię ze szczytów.

Drugie zaś odnosi się do samego faktu, że w filmie wszystko się wali głównemu bohaterowi dosłownie i w przenośni na łeb za sprawą genialnego planu głównego złola. Dlatego bardziej, niż tłumaczyć ten tytuł wolałbym nauczyć Polaków angielskiego i rozróżniania tego typu gier słownych w tym języku, bo niektóre są naprawdę fajne.

Ale "Njebło" bym zaakceptował na billboardach.!