"Sirât" to najbardziej elektryzujący film tegorocznego festiwalu w Cannes, na którym zasłużenie zdobył Nagrodę Jury. Opowieść o ojcu desperacko szukającym córki na pustynnych, nielegalnych rave'ach w Maroku, to odjazdowe połączenie survivalowego thrillera spod znaku "Ceny strachu" z apokaliptyczną wizją "Mad Maxa". Fenomenalnie nakręcony... czytaj dalej
Świetne, wstrząsające, angażujące kino drogi. Warto zobaczyć choćby dla przepięknych zdjęć, no i ta pełna niepokoju i przejęcia muzyka w tle....Polecam jako odtrutkę dla amerykańskiej papki serwowanej w kinach. Na ten moment premiera miesiąca dla mnie. Jedyna rzecz, której żal to to że w Toruniu wyświetlają ten film na...
więcejOglądając "Sirât", miałam wrażenie, że patrzę na kolejną piękną, lecz pustą pocztówkę – krajobrazy zachwycają, aktorzy wpatrują się w horyzont z miną pełną tajemnic, a muzyka sprawia, że naprawdę czuć pustynię. Tylko co z tego wynika? Film niby porusza wielkie tematy: samotność, poszukiwanie sensu, przemiana… Ale dla...
więcejkiedy wszystko umiera, my bawimy się..
cinematografia naczynek połączonych - im bardziej tam na zewnątrz, w epicentrum paranoi na poziomie kolektywnym jest źle, tym bardziej nasze małe ja, strategicznie podrasowane pierwiastkami farmakologicznymi, odrealniają się w poszukiwaniu pełni, nierozerwalnie zestrojenej...