Kiedy pojawiała sie pani komornik, chyba to była lama, zagrali początek motywu muzycznego z ,,Dawno temu w Ameryce", szczerze się uśmiechnąłem

youtube.com/watch?v=oQnLhRd_usQ

Jak ojciec goryl uciekl z wiezienia to jakos mi sie z Geneza planety malp skojarzyło

Ja osobiście się czułem jakbym oglądał Glee. Wiele motywów było mega podobnych.

Po skończeniu swego występu Ash padła z gitarą na kolana na scenę przymykając oczy, a publiczność wyraźnie zmieszana ucichła.

Skojarzyło mi się to z "Powrotem do przyszłości", a dokładnie ze sceną kiedy Marty skończył grać "Johnny B Good" na balu maturalnym swoich rodziców. W "Sing" brakowało jeszcze tylko cytatu: "Chyba nie jesteście jeszcze na to gotowi, ale wasze dzieci będą to uwielbiać" :P

Mi się cała bajka kojarzyła ze Zwierzogrodem, natomiast motyw gangu goryli to dla mnie Babydriver w zwierzęcej wersji.