Gdyby cały film rozgrywał się w kosmosie jak na początku filmu, to mogłoby coś sensownego z tego wyjść. Od momentu przeniesienia akcji na Ziemię film zaczął mnie nudzić i trwało to do napisów końcowych. Sporo absurdów, dłużyzn i do tego upchali w jednym filmie kosmiczne wampiry, zombie i tone efektów, które zaczęły męczyć po jakimś czasie.
Ogólnie jednak nie jest tak tragicznie jakby się wydawało, raz można obejrzeć bez większego bólu.