Co to za tandetny polski tytuł? Ayrton Senna - mistrz Formuły 1,jakby poprostu Senna nie wystarczyło.
Śmiechłem kiedy zobaczyłem tytuł w polskiej dystrybucji. Ah polaczky, wszystko muszą oszpecić.
Kolejny raz filmweb pokazuje, że własny regulamin ma głęboko. Film u nas na DVD ukazał się pod oryginalnym tytułem, a ten szpetny wymyślił Canal+ na potrzeby emisji, w związku z czym, jeśli regulamin fw mnie nie myli powinien iść jako "pozostały tytuł", a nie jako polski. Nic to, trzeba znaleźć kogoś, kto zajmuje się tytułami i zapodać mu sprawę, bo oczywiście od 3 lat żaden zwykły user tego nie może zrobić i trzeba latać z takimi pierdołami po jaśnie moderatorach.
Jeszcze jakiś miesiąc temu na Filmwebie była normalna nazwa. Mistrz Formuły 1 zostało dopisane ostatnio. Ciekawe po co, bo tylko oszpeca tytuł...
Dobry tytuł. Ja przeczytałem na filmwebie Senna i myślałem, że chodzi o senną kobietę. F1 mam nie powiem gdzie. Jak ktoś się chce zabić, jego sprawa.
Twoja wypowiedź jest dość dziwna
--Dajesz wielkiemu błękitowi 10 jak JA a to tylko film gdzie ktoś jednak chciał się zabić a tu piszesz o osobie, która żyła w naszych czasach, dążyła do perfekcji, nie miała chęci zabłysnąć wśród jupiterów bo pochodziła z zamożnej rodziny zatem nie była skalana chęcią kasy i sławy a dawała przykład "jak coś robisz rób to najlepiej albo wcale"
Facet wyznaczał trendy , ścigał się jak zależało wszystko od umiejętności a nie od maszyn, wiele razy był za polepszaniem bezpieczeństwa na torze i jeśli przegapiłeś To kto jak kto ale on zabić raczej się nie zamierzał.
wiec o grzyb chodzi ze jak ktoś chce się zabić jego sprawa--- jak idziesz rano do pracy to chcesz się zabić czy robisz swoje i nie wiesz co Cię czeka ?
Wielki błękit to film fabularny o nieprzeciętnym klimacie i zdjęciach. Masz rację, że obie dyscypliny wiążą się w ryzykiem. Dla mnie jednak bardzo się różnią. Nurkowie pokonują naturalne granice. F1 to sport motorowy z założenia bardzo niebezpieczny, niezależnie jak ktoś chce w nim poprawiać bezpieczeństwo. Jesli lubisz ten sport nic mi do tego. Pozdrawiam.
nie w tym rzecz odwrotnie odebrałeś
Jean Reno na końcu teoretycznie tam popełnił samobójstwo
a właśnie po śmierci Senny zaostrzono przepisy dotyczące bezpieczeństwa i wypadki śmiertelne w F1 spadły do minimum a w filmie masz właśnie Osobę, która o tym trąbiła
On wpadł na bandę bo może zasłabł , bo może systemy nie zadziałały w nowym bolidzie nie do końca sprawdzonym wtryniając więcej elektroniki niż bazując na umiejętnościach ale gdyby było to odpowiednio przygotowane i banda nie była tak blisko reszta rzeczy mogłaby zminimalizować siłę uderzenia....
Nie chodzi co ja lubię bo mam daleko do niego jak widz na widowni ale brawurą można nazwać jeżdzenie w WRC Kubicy gdzie miał taki kontrakt z F1, natomiast to co Senna sobą reprezentował to czy lubisz sport czy nie warto byś raz jeszcze obejrzał i zrozumiał kogo tam widzisz ( to jest prawdziwe story o prawdziwym człowieku, który robił coś najlepiej i oddał się temu w 100% będąc prawdopodobnie najlepszym kierowcą rajdowym w F1 osobą której normalnie byś nie ujrzał w takim sporcie ponieważ mógł robić dosłownie coś innego z uwagi na możliwości finansowe...
Wpadł na bandę, ponieważ pękł element zawieszenia uniemożliwając skręt. Żeby było śmiesznie- nie zginął od uderzenia, tylko od fragmentu zawieszenia, który przebił kask. Jest to wyjaśnione w filmie.
Wiem że uderzył go odłamek zawieszenia ale film obejrzałem dość niedawno a pamiętam dochodzenie po wypadku
z Tego co wiem przyczyny nie znali a co dziś twierdzą to drugie (spekulowali ze zasłabł itd itp ) bo ani nie hamował, ani nie widać ruchów rak z próbą skrętu Zatem jeśli wtedy nie wiedzieli to i dziś nie do końca może być to aż tak pewne no bo jeśli jesteś przytomny a coś pękł to nie do końca wpadasz na bandę jakby nigdy nic No ale raczej się już nie dowiemy trszkę jak z Księżną Dianą --- przypadek , wypadek może też coś pękło....
Cytat w wiki(wiem, marne źródło): "Sprawa zakończyła się dopiero 13 kwietnia 2007 roku. W werdykcie numer 15050 orzeczono co następuje: „Ustalono, że wypadek został spowodowany awarią kolumny kierowniczej. Awaria ta była efektem źle zaprojektowanych i źle skonstruowanych modyfikacji. Odpowiedzialność za to spada na Patricka Heada, winnego pominiętej kontroli”." Ktoś już tu pisał o samobójstwie, ale uważam to za wielce nieprawdopodobne.
Sam film uważam za bardzo interesujący, obejżałem go już 3 razy.
No to tego już nie wiedziałem ale obejrzyj raz jeszcze i zobacz że on nie skręca, tak jakby zasłabł (choć może ruchy nie są tak wielkie jednak o tym też trąbili że widać ruchów)
co do samobójstwa to wystarczy zobaczyć co robił, jak to robił i że z własnej woli to robił --to była zamożna rodzina a on realizował swoją pasje z powodzeniem
jest jeszcze film taki stary leciał w ok tydz po jego śmierci, na jakimś sportowym po ang gdzie senna jeździ z siostrzeńcami na motorówce wypowiada "racing competing is in my blood it part of me it part of my life" nie pamiętam ale chyba tu nie było tych wstawek co tam choć ten jest ciekawszy to tamten wtedy bardzo go przypominał nawet myślałem że idę kupić na dvd to co dawno temu widziałem