Nie jestem fanem "Zmierzchu". Poza tym filmem oglądałem tylko pierwszy (nie czytałem
żadnej z książek). Proszę fanów, czy też osoby po prostu posiadające informacje na ten temat
o pomoc w odpowiedzi na pewne pytanie. A mianowicie:
Z tego co zrozumiałem ta dziewczyna (Bella jak twierdzi filmweb) została zapłodniona kiedy
jeszcze żyła przez tego wampira z sterczącą grzywką. Później w trakcie filmu było powiedziane
że wampirom krew nie płynie w żyłach i nie oddychają bo nie żyją. Więc jakim cudem ten cały
Edward ją zapłodnił yyy znaczy się nawet technicznie ..czy do erekcji nie jest potrzebny dopływ
krwi do yy no wiecie czego ..?? Może pytanie mało poważne, nie chciałem nim nikogo obrazić
czy też zgorszyć ale zastanawiałem się nad tym prawie cały film. xD
wydaje mi się, że kiedy wampiry wypiją czyjąś krew, to ta krew może dopłynąć i spowodować erekcję :)
Yyyy ich brzuch działa jak serce tak xD. Dziwne wytłumaczenie ..ale jak się nie znam. Ale to by znaczyło że po zjedzeniu czegoś wampiry muszą stawać się na jakiś czas żywe. Albo jak człowiek staje się wampirem to zmieniają mu się organy całkowicie.
Stephanie Meyer nie wytłumaczyła tego w książce. Na moje była niedoinformowana z biologii po prostu i nie wzięła tego pod uwagę ;) no, ale cała saga jest nielogiczna, więc sam rozumiesz... ;)
Zastanawianie się nad tym jak Edward zapłodnił Bellę ma taki sam sens jak zastanawianie się nad tym jak on funkcjonuje skoro nie żyje ;) To są wampiry, to fikcja literacka która nie ma nic wspólnego z prawami natury/biologii.
No właśnie nie. W historii występują wampiry i potrafimy to zaakceptować w świecie filmu. Natomiast jeżeli chodzi o prawa natury zostają niezmienione. Jeżeli już autorka książki ustaliła że krew nie płynie w żyłach wampirów to nie może wypaczać logiki stworzonego przez siebie świata kiedy jej się chce !!! Jeżeli nie ma jakiegoś tłumaczenia tego zjawiska w książce.. oznacza to nieudolność autora oraz osób wydających książkę że nie zauważyli takiego błędu w logice własnej historii.
To może jak jest zimny i jest trupem to ma erekcję cały czas? No wiecie jak rigor mortis albo co XD Ale i tak nie tłumaczy to kwestii nasienia XD Co wy chcecie to książki dla 13-15 latek!
hehe ale beka masakra... Fajne rozkminy... jest się z czego pośmiać :D hihi "a pływacy" wg platyna_2 to już na całego rozwalają XD
Chyba dziesięciolatek .
W liceum do którego uczęszcza córka mojego kumpla , nauczycielka jak usłyszała , że może by to dzieło dać na lekturę to ponoć strzeliła takiego facepalma że dyrekcja mało pogotowia nie wezwała.
Co jest bardziej interesujące to to dlaczego Edward będąc martwym posiadał żywych pływaków w jajach.
Gdyby był np nowonarodzonym to jeszcze rozumiem. Człowiek jest w stanie dojść do wniosku, że np. płyny fizjologiczne z wampirzego ciała muszą się wydalić do końca, przez co zdarza im się siknąć czy też posiadać żywych pływaków... Co dalej, wampir mógły sam decydować dokąd skierować krew, którą ma w sobie (czy to do penisa czy do mózgu:P). Tutaj jednak 100-letni wampir nie jest w stanie zapłodnić kogokolwiek (byłoby przecież więcej przypadków zapłodnienia niż Bella i jeszcze jedna babka, która umarła przy porodzie). Reasumując Meyer miała plan, ale niekompletny. Mogła bardziej dopracować książkę, ale stwierdziła że w świecie idiotów to przejdzie bez większego problemu.
Podejrzewam że nie spodziewała się sukcesu pierwszej książki.. a później po prostu wymyślała byle co żeby zarobić na następnych xD
W książce było to bardzo dobrze wytłumaczone. Było powiedziane, że gdy człowiek zamienia się w wampira to jego czynności życiowe zatrzymują się na takim etapie na jakim są w trakcie przemiany. "Kobieta Wampir" nie może zajść w ciąże gdyż jej komórka musiałaby się rozwijać a u nich nic już się nie rozwija. Natomiast plemniki są zawsze takie same stąd też wampiry płci męskiej są cały czas płodni. No mniej więcej o to chodziło.
Czyli brunatno-włosa wersja Johnny-ego Brawo w momencie śmierci musiał mieć erekcję ,,heh to ciekawe xD Kurde wampiry które jej nie miały muszą być bardzo nieszczęśliwe!!!
wytłumaczenie emilci w sumie może mieć pewien sens jeśli chodzi o istnienie nasienia. odnośnie samego penisa tak jak ktos pisał wyżej - niekoniecznie musiał stać na baczność, ale w związku z tym że ciała wampirów meyerowej są jak z diamentowej stali (jakkolwiek kretyńsko to brzmi) to choc opadnięte, sa odpowiednio twarde cały czas.
Podobne wątki (z plynami ustrojowymi) przewijają sie też przez pamiętniki wampirów, czystą krew czy wywiad z wampirem, z tym, że tam są jakoś logiczniej rozwiązane.
Generalnie cały świat przedstawiony przez meyerową zupełnie nie trzyma się kupy, wątki są naciągane, dodawane w miarę jak akurat potrzebny jest dany ar czy postać itd.
Aaa no racja ..to raczej błyszczące wróżki (jak np. dzwoneczek z Piotrusia Pana xD) z super mocami niż wampiry ..
Weź pod uwagę, że w momencie śmierci był przy nim Carlisle, co stawia Edzia w niekorzystnym świetle... Groce.
Okej zakładając, że sperma była w jego prąciu w trakcie przemiany, to mimo wszystko z upływem 100 lat w nie do końca zamarzniętym ciele, te plemniki i tak powinny powymierać, żywotność plemnika jest bardzo krótka, dlatego niektóre pary jak chcą zrobić sobie in vitro, albo w bankach nasienia, zamraża się plemniki. Edek był zimny, ale nie aż tak by zakonserwować swoje nasienie. Mówimy o temperaturach grubo poniżej zera.
I nie, to wcale nie jest dobre wytłumaczenie, każdy kto ma podstawową wiedzę z biologii na ten temat stwierdzi, że to stek bzdur :D
To w takim razie plemniki te nie mogłyby się przekształcać. W końcu wampiry nie mogą się zmieniać.
Ale tak szczerze, dyskusje na ten temat i taką będą jałowe, bo autorka jest ewidentnie niekonsekwentna i tłumaczy wszystko tak jak jest jej wygodnie. Wampiry się nie starzeją, a dziecko Belli będzie rosnąć do wystarczającego wieku a potem stop. Bardzo wygodne.
W książce było wytłumaczone!! W ciele kobiety zachądzą ciągłe zmiany z powodu okresu(całego cyklu), a u mężczyzny jest ciągle na tym samym poziomie. Więc, gdy facet zmienia się w wampira pozostaje w tym samym stanie co przed przemianą, z kobieta jest tak samo. Dawno czytałam książkę i wiele rzeczy nie pamiętam, ale mam nadzieje, że wytłumaczyłam to w miarę zrozumiale
Dlatego zawsze mnie zastanawiało dlaczego nie było NIGDY kobiety, która została przemieniona jak miała jajeczkowanie. Albo lepiej - jak była w ciąży : )
bo wraz z przemianą i nic się już w niej nie rozwija nawet jakby była w ciąży to cały czas byłaby na tym samym jej etapie... a u faceta nie ma co się rozwijać ;)
cha cha chaxD chciałabym przeczytać książkę, w której kobieta w 9 miesiącu ciąży zostałaby przemieniona w wampiraxD
Boże...nie macie o czym rozmawiać tylko o plemnikach.:P W każdym filmie jest coś czego nie da się ot tak wytłumaczyć,albo coś co nie zostalo wzięte pod uwagę.
No ale fakt dyskusja wciągająca xD
No fakt ilość komentarzy tutaj mnie trochę zaskoczyła xD Spodziewałem się 2-3. Jakoś się tego uczepiłem podczas oglądania filmu o którego obejrzenie zostałem poproszony (jawnie zmuszony) przez dziewczynę... Nudziłem się tak strasznie że żeby w kinie nie umrzeć musiałem zająć czymś głowę.
W przypadku wampirów (tak w ogóle) jak i innych nieumarłych nie należy szukać logiki. Równie dobrze można zapytać jakim cudem wampiry funkcjonują, są świadome itd. Takie rzeczy można wytłumaczyć jedynie w taki sposób;):
http://www.youtube.com/watch?v=cIZFq3VDeUY
Wiesz.. my wszyscy wiemy, że to postacie nie istniejące, problem polega jednak na tym, że sama autorka- Meyer, próbowała to wyjaśnić w swojej książce. A mogła to zostawić i nie bawić się w to.
A tak to mamy tematy jak ten.
W takim razie Meyer nie ma zielonego pojęcia czemu ludzi interesują wampirami. Wampiry zawsze były chociaż by dlatego interesujące, ponieważ były bardzo tajemnicze. Autorka nie dość, że zbeszcześciła wizerunek wampira swoimi pomysłami, to jeszcze starała się tłumaczyć w sposób czysto biologiczny jak funkcjonuje (a raczej nie funkcjonuje) organizm wampira.
No dokładnie. Ja do tej pory pamiętam jak babka napisała, że powód dlaczego wampiry(i wilkołaki). są "ulepszonymi ludźmi" jest dlatego, że im się chromosomy mutują i zyskują dodatkową parę.
Po pierwsze, chromosomy się nie mutują, po drugie dodatkowa para chromosomów świadczy, że masz zespół Downa, a nie ż jesteś wilkołakiem >.>
Ciekawe dlaczego wszyscy się zastanawiają jak Bella mogła zajść w ciążę a nikt się nie zastanawia skąd tu wilki i wampiry... W bajkach wszystko możliwe...
"Wiesz.. my wszyscy wiemy, że to postacie nie istniejące, problem polega jednak na tym, że sama autorka- Meyer, próbowała to wyjaśnić w swojej książce. A mogła to zostawić i nie bawić się w to.
A tak to mamy tematy jak ten."
Aaaa widzisz to jest podstawowa zasada jeżeli chodzi o książkowy świat, że czytelnik (jeżeli chodzi o filmową adaptację - widz) potrafi przyjąć w stworzonym przez autora świecie pewne nieistniejące fakty. Przykładowo jeżeli w książce zielone ludziki żyją razem z ludźmi to czytelnik nie uzna to za nic dziwnego bo jest to normalną częścią zaprezentowanego świata. Jednak jeżeli wszystko inne jest normalne.. (akcja dzieła dzieje się naszym świecie w czasach dzisiejszych) i autor umieszcza w naszym świecie coś sprzecznego z podstawowymi zasadami funkcjonowania rzeczywistości bez jakiegoś wyjaśnienia to uznaje się to za błąd pisarza. Na przykład gdyby nagle bez wyjaśnienia w władcy pierścieni Frodo zaczął latać.. uznali byśmy to za nie mające sensu zdarzenie pomimo tego że hobbity nie istnieją, a Śródziemie to wymyślona kraina.