hallo! Mam 24lata i po obejrzeniu Zmierzchu troszkę mnie zaćmiło przyznam. Ale taka już jestem i trochę żyję w nierealnym świecie:) Dlatego mam pytanie ile macie latek??? Czy Zmierzch jest dla nastolatek??? Myślę, że to film uniwersalny i każdy znajdzie w nim coś dla siebie:)
Witam,19-stka się kłania :)Otóż ja po Zmierzchu również byłam "zaćmiona" i to na ostro, jednak New Moon kompletnie nie dał rady... Brak mu magii, tajemniczości, tego uroku jaki wręcz bił (i był chyba główną siłą)Zmierzchu. Smutne to. Może jednak niech mężczyźni nie reżyserują tej sagi?;)
Hej :) dobrze wiedzieć że są fani Sagi którzy mogą się pochwalić dowodem osobistym :P Mam 21 lat i kiedy zobaczyłam Zmierzch (z przypadku) też zostałam na jakiś czas zupełnie "zamroczona". A jeśli chodzi o New Moon to muszę powiedzieć że pomimo tego że gra aktorska była zdecydowanie lepsza to jednak zabrakło klimatu z pierwszej części. Być może to sprawa doboru muzyki. W Zmierzchu była rewelacyjna dopełniając to co było widać na ekranie, w tej części pomimo tego że muzyka nie była zła jakoś nie oddawała do końca wszystkich emocji z filmu lub też po prostu wina samego reżysera za którym notabene jakoś nie przepadam.
ja mam 31 lat jestem najstarsza :) sagę przeczytałam dwa razy i teraz jestem na głodzie bo wczoraj byłam na filmie i na razie nie mam na co czekac
moja starsza siostra jest niedaleko- 27 lat.
Ja mam 17 i niech mówią co chcą ale jeśli jeszcze raz usłysze że to emo-saga to będe gryźć
a nie bo ja jestem najstarsza:)34-latka i uwielbiam Edwarda i całą sagę. Uważam że księżyc w nowiu jest najsłabszą książką w całej serii i filmu też się obawiałam, ale mimo wszystko tez mnie zauroczył i wbił w fotel w ostatniej scenie filmu. Byłam ciężko rozgoryczona że tak drastycznie ucięli tą scenę.... i nie martw się kolejna premiera światowa planowana jest na czerwiec może i u nas tez:)
p.s. a moja ciocia która jest wielbicielką sagi i Edwarda ma uwaga!!! grubo po 50-tce hihi
mam 27 lat. saga przeczytana. filmy ogladam tylko aby zobaczyc jak poszczególne wazne watki ujeli, i niestety musze uznac ze new moon jest najslabsza czescia ksiazki a film? hmm... jak ktos nie czytal to moze sie podobac. ja uwazam ze w ksiazce jest lepiej ujety smutek bells po odejsciu edzia. nie tylko depresja "na krzesle" i zabawa w naprawe motorow z jacobem.
23 lata bardziej podobał mi się New Moon :) uważam,że był naprawdę dobrze zrealizowany
To, że ludzie w takim wieku ogladają takie filmy. Mam nadzieje, że czterdziestolatkowie nie uważają "Zmierzchu" za coś wspaniałego. W innym wypadku - dobrze, że mam normalnych rodziców.
I tu cię zaskoczę, bo dziś byłam na tym filmie i jestem po 30stcei trochę więcej, a na sali były osoby średnio 30 i 40 lat tacy w wieku 20stu może z 10%, a tak poza tym już się nie mogę doczekać kolejnej części która ma być w czerwcu 2011
Taa .. twoi rodzice pewnie oglądają klan w telewizji ;D i te wszytskie głupoty.. wiesz powiedz co jest złego w tym że młodzi ludzie chodzą na fajne filmy ty też kiedyś będziesz miała 30 lat i więcej i co pewnie nie będziesz chodzić do kina bo będzie ci sie wydawać dziecinne ?
wiesz naprawde zastanów sie nad sobą
Przeczytaj książkę już dziś. Nie będziesz musiała czekać 2 lata, zawsze książka jest dużo lepsza od filmu. Jedyną wadą tego może być to że zaczniesz czytać, jak przekonasz śię jak fabuła filmu jest uproszczona w porównaniu do książek.
Tak sporo powycinali w filmie, obraz pokazali w dużym uproszczeniu. A tak na marginesie zdążyłam przeczytać wszystkie książki p. Meyer, nawet te które opisują całą sytuację z punktu widzenia Edwarda.
Mnie nic nie zaskoczyło, moje nauczycielki są tym zafascynowane, ja nawet osobiście rozmawiałam z 50letnią panią, która wykłócała się że Jacob jest ciekawszą postacią. Tak więc mimo że sama jestem nastolatką, nie zaskoczyło mnie, gdy na 'nocy zmierzchu i wampirów' koło mnie siedziały panie, w wieku mojej mamy. ;)
Poza tym niech ktoś mi powie że to bajka dla dzieci i tym bardziej dziewczyn. Kino w połowie zapełnione było płcią przeciwną, a średnia wieku wynosiła 16-17!
23 :) I sama sobie nie wierze że wybieram się na to do kina! Nie wiem co mnie tam ciągnie bo Zmierzch był kiczowaty z fatalną grą aktorską a mimo to wspominam go bardzo dobrze :)
Ten film może być fatalny i w stylu Emo ale ta magia miłości i wampirów zawsze mnie przyciągnie do kina :)
Szkoda że trzeba teraz tyle czekać na 3 część :(
Heh, ale z tematyką wampiryczną ta seria nie ma za wiele wspólnego. Pod tym względem jest bardzo wtórna...
ałł, to ja jestem czternastolatką ;)
filmu jeszcze nie widziałam ale sagą jestem zafascynowana.
przekrój od 31 do 13 na początek:) I niech ktoś śmie nazwać ten film gówniarskim to nakopie...statystyka nie kłamie:)
ja też nie jestem fanka Pattisona. saga dała mi czas odrealnienia ucieczki i pasji ,której nie czułam stoo lat.Coś w końcu mnie wciągnęło i to mnie cieszy , i uważam się za całkiem normalną mamę dwójki dzieci. filmy również mi się podobały .W pierwszej części klimat a po drugiej niczego innego się nie spodziewałam. zaraziłam tym kilka dziewczyn z mojego otoczenia w podobnym wieku. A autorka sagi jest moją idolką za to ,że będąc kurą domową z trójką dzieci potrafiła swój sen ubrać w słowa i dać go nam
Moniia - uściślając. Dziękuję. Też uważam, że mam świetnych rodziców. Za to Ty mogłabyś się nauczyć kultury. To przykro jak ktoś pisze ksywkę z małej litery.
Czy jesteś tak mało inteligentna czy udajesz? Gdybym była fanką Zmierzchu to bym napisała, że ten film uwielbia. Jednak jeżeli jestem zszokowana waszym wiekiem i uwielbieniem do tego filmu, łatwo wywnioskować, że nie lubię tego filmu. Obejrzałam pierwszą część i wynudziłam się za wszystkie czasy.
Przykre jest to że ty nie masz ksywki tylko dodałaś marne "i" do imienia:((( Szkada mi Ciebie...Znajdź sobie inne pole do popisów...
Jednak widzisz, nikt inny wcześniej tego nie wymyślił. Po co mam główkować całymi dniami nad ksywką, skoro mogę dodać do imienia (kto powiedział, że mojego) "i". A mi szkada kobiet w przedziale wiekowym 30-50 (no starszych fanów już chyba nie ma), którzy oglądają Zmierzch.
a wytłumacz dlaczego Ci nas szkoda? przecież nam jest dobrze ,i mamy tę zaletę ,że rozróżniamy bohaterów filmowych od aktorów ,którzy ich grają:)
Przykre, że dla mnie jest to, że ludzie zachwycają się filmem, który jest nudny,a aktorzy wypadają słabo. Wszyscy krytycy uważają, że jest beznadziejny. Sami fani piszą na forach, że nie oddaje klimatu książki. Denerwuje mnie cały ten szum. Moi znajomi (a jest ich niestety wielu) chodzili na Zmierzch po kilka razy. Kto chodzi na do kina po kilka razy na ten sam film? Historia jest klasyczna (w szarej myszce zakochuje się przystojniak) i przewidywalna. jeżeli lubicie filmy z wampirami to polecam o wiele lepszy "Wywiad z wampirem" To jest prawdziwy film!
Wiesz samo porównywanie "Wywiadu z wampirem" do Zmierzchu wskazuje na to, że na kinematografi to Ty się nie znasz...Kochana szanuję Twoje zdanie!!! Ale skoro nie mówisz nic na temat zawarty w wątku to wypad...:)))
Przepraszam, a co Ty wiesz o kinematografii, że wygłaszasz o kimś taką opinię? Porównanie tych filmów wypada boleśnie na niekorzyść tej całej 'sagi' (jak można w ogóle określać to takim mianem? jaka to saga?!).
Schematyczna historyjka miłosna, erotyzm dozwolony od lat 12 (czyli zero erotyzmu), ani grama grozy. A najgorsze są drętwe dialogi i papierowe postacie, zwłaszcza męskie. Mam wrażenie, że ani autorka książki, ani reżyser nigdy w życiu nie spotkali nastoletniego chłopaka, tak dziwne o nim mają wyobrażenie. Młodzi ludzie w ogóle tak się nie zachowują, nie myślą takimi kategoriami jak postacie przedstawione w tym filmie! To jest do bólu sztuczne i wydumane, ot, marzenia trzynastolatki o księciu z bajki gotowym za nią umrzeć - a najlepiej od razu o dwóch i żeby się o nią bili. Żenada. I jeszcze jakieś brednie o piekle i potępieniu - w laickim świecie, gdzie krzyża nie uświadczysz i nikt nie chodzi do kościoła. Kto ma w to uwierzyć?!
WAMPIRY BEZ ZĘBÓW, tyle na ten temat.
Kochani chyba zapomnieliście jaki to temat wątku...Może przestaniemy już się spierać????
zgadzam się!! Może masz normalnych rodziców ale wychować Cię nie umieli:( Skoro nie masz nic ciekawego do powiedzenia w wątku to nie pisz:(
kasicam20
o ile cię zaćmiło to ja wpadłam w tunel ,obejrzałam przypadkiem ,,Zmierzch'' na końcu powiedzieli ,że na podstawie powieści ,wiec udałam się do kompa i jej poszukałam.Przeczytałam kawałek i stwierdziłam ,ze to nie może być to ,bo jakby film ktoś przepisał. Następnego dnia kupiłam dwie książki i w połowie zmierzchu załamałam się co ja będę robiła jak wszystkie 4 przeczytam. fajnie było
kochana ja miałam tak samo...miło wiedzieć, że nie jestem jedyna...:)) pozdrawiam Cię serdecznie:)
Yup, statystyka nie kłamie, im bardziej coś jest popularne, tym jest bardziej do niczego (:
mam 18 lat.bardzo fajny film.podobała mi sie bardzo ta czesc.i w kinie byly osoby w roznym wieku.Dla mnie super.
A ja mam 15 lat. I bynajmniej sagą Zmierzch zafascynowana nie jestem.
Owszem, przeczytałam (prawie) wszystkie książki(ostatniej nie umiałam
dokończyć), ale to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że Zmierzch to
jedna z najgorszych sag fantasy jakie kiedykolwiek czytałam.
A ja mam 29 lat i NIE WSTYDZĘ się tego, ze jestem pod urokiem sagi Zmierzch!!!Jeżeli komuś się nie podoba-w porządku jego sprawa, zastanawia mnie tylko dlaczego "marnuje" czas informując wszem i wobec o swojej niechęci do filmu, skoro mógłby skupić się na filmach, które jakoś Jego/Ją poruszyły?...
ooo, ma pani (bo chyba tak wypada się oddzywać do osób o 13 lat starszych) racje. Prawdopodobnie ''antyfani'' czują satysfakcje, gdy kogoś obrażają.
Spokojnie nie musisz mnie nazywać Panią ;) właściwie to błagam nie rób tego więcej!!! jestem za młoda ;)
ja mam siostrę w podobnym wieku i ona przyszła pilnować dzieci jak wczoraj poszłam na film ,nie chce czytać książek ani oglądać filmu nie interesuje jej i już. i dobrze bo przecież nie musi ale w życiu nie powie ,że jestem głupia ,bo mnie to interesuje ani ja nie powiem tego o niej , Po prostu interesują nas inne rzeczy