Myślę, że ten bezdomny mężczyzna przyszedł ją zabić. Wcześniej Paolo mówił o zamordowanych kobietach
ależ skąd ! on się w niej podkochiwał , miał łzy w oczach jak go odganiała wcześniej . Marzył też o jej komforcie - to na pewno
Ona już przeżyła miłość w swoim życiu - był nią mąż z którym, jak było krótko widać, była bardzo mocno związana. Paolo pokazał jej inny rodzaj miłości, pożądania, zbudził coś w niej czego być może już nie pamietała lub nie liczyła na to. Wiedziała dobrze, że jest interesowny i tak naprawdę chodzi mu o jedno (chociaż oglądając film widzimy jego zmianę i mamy świadomość, ze pomimo wszystko też się angażuje stąd ją porzucił) ale pomimo tego podświadomie pragnęła tej relacji. Paolo coś w niej wewnętrznie "złamał" stąd po jego odejściu dała szansę "bezdomnemu" bo wiedziała już jak to wszystko funkcjonuje i że w zasadzie to ona tutaj rozdaje karty.