Na litość boską, co za paskudna kolejna moda i natręctwo językowe. Jak to wszechobecne "ogarnianie", czy potakiwanie na końcu każdego zdania. Sukienka od Versacze, perfumy od Szanela, kosmetyki od Avona, auto od Forda, teraz będą filmy od Spielberga i od Scorsese, niedługo będzie Pasja od św. Mateusza, a Świat od...
nie musze nawet tego ogladac, wlasciwym ludziom nawet nie musze tego tlumaczyc bo oni juz to wiedza a "boty" ktore zaatakuja ten watek mam gleboko gdzies i nie mam zamiaru nic tu odpisywac. ZOstawilem tylko tutaj swoja luzna mysl dla kontrastu dupowlazow wystawiajacych wysokie oceny zupelnie bezpodstawnie.