Dżakarta, rok 1965. Do miasta przybywa nowy korespondent Australian Broadcast Service, Guy Hamilton (Mel Gibson). Jest to jego pierwsza placówka zagraniczna, ale inni korespondenci nie kwapią się przyjść mu z pomocą. Roli przewodnika podejmuje się jedynie Billy Kwan (Linda Hunt), współpracujący z ABS fotograf. Kwan cierpliwie tłumaczy... czytaj dalej
Nie zrozumiałem nic z tego filmu. Najpierw polityczny wstęp z charakterystyczną nudną muzyką Jarre'a, potem film zamienia się w romans, a na końcu już nic nie wiadomo. Zupełnie mnie nie wciągnął, niczego się też nie dowiedziałem z tego filmu poza tym że skrajności są złe, polityka jest brudna i życie jest...
Właściwie to nie jest historia korespondenta australijskiej gazety, a raczej miejscowego fotografa. Billy Kwan wita każdego obcokrajowca z wielką szczerością i radością, jakgdyby oczekiwał, że to zbawca jego narodu. To wielki patriota, który nie potrafi już rozróżnić i odpowiedzieć kto jest lepszy: czy prawicowy...
Rewelacyjny film, też chciałbym przeżyć rok w taki sposób!
Film bardzo przypomina mi Killing Fields i Good morning Vietnam ciekawe czemu hahah;)
Czy komuś nasuwają się inne tytuły?