PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=808971}

Rodzina od zaraz

Instant Family
2018
7,2 37 tys. ocen
7,2 10 1 37386
6,7 11 krytyków
Rodzina od zaraz
powrót do forum filmu Rodzina od zaraz

Wydaje mi się, że ten film powstał na zamówienie jakiejś prospołecznej organizacji, śmiesząc ukazywać problemy, pokazywać sposób ich rozwiązywania, zachęcać i uczyć. I wypalać mózg pozytywną energią. Zapewne Amerykanie łykają to jak hamburgery, ja rzygałem tęczą. Omijać. Polecam 'The Florida Project'.

użytkownik usunięty
Leszy2

a Ty masz świadomość tego, że ten film bazuje na prawdziwej historii, a dokładnie doświadczeniach samego reżysera Seana Andersa?

ocenił(a) film na 3

Oczywiście. Połowa filmów, na które ostatnio trafiam 'bazuje na prawdziwej historii' to sprawdzony, bardzo skuteczny chwyt. Osobiste doświadczenia, któż ich nie ma, niektórzy z ich opowiadania uczynili z nich swój zawód.
Ale co to ma do rzeczy?

użytkownik usunięty
Leszy2

Ma to do rzeczy, że reżyser pokazał swoją historię w tym filmie, a film nie powstał na zlecenie żadnej organizacji adopcyjnej. Wiadomo, że to co widzimy na ekranie jest na swój sposób promocją adopcji, ale co w tym złego? Poza tym, biorąc się za oglądanie komedii familijnej czego się spodziewałeś? Krwawego zwrotu akcji i drastycznego zakończenia?

ocenił(a) film na 3

Ale co ma do rzeczy?
Nie napisałem, że powstał na zlecenie organizacji adopcyjnej tylko prospołecznej.
W filmach występuje czasem coś co nazywamy lokowaniem produktu, co w tym złego? Jednak jest to w złym stylu i jak można, wszyscy starają się tego unikać.
Napisałem czego się spodziewałem.

ocenił(a) film na 9
Leszy2

To tylko swiadczy, ja bardzo jestes wyprany z emocji. pogratulowac.

ocenił(a) film na 3
master_of_vinyl_donuts

Kiedyś skrytykowałem landszafcik z jeleniem na rykowisku o zachodzie słońca, zapewne potwierdza to mój brak wrażliwości na prawdziwe piękno.

ocenił(a) film na 9
Leszy2

Zdajesz sobie sprawe z tego, ze to jest na prawdziwych zdarzenaich ? To teraz palnij sie w czache, dziekuje :)

ocenił(a) film na 3
master_of_vinyl_donuts

Wiem o tym, tylko co to ma do rzeczy?
Nic nie ma do rzeczy.

ocenił(a) film na 7
Leszy2

"Florida Project" jest absolutnie genialny, ale porównywać te dwa filmy to jak zestawiać ze sobą "Tron we krwi" i "Kill Bill", tylko dlatego że w obu pojawiają się japońskie miecze. "Florida..." to obraz bardzo dojrzały i emocjonalnie trudny w odbiorze, a "Rodzina..." to sympatyczna amerykańska komedyjka. Nie rozumiem, co tak bardzo Cię w niej zirytowało? Bo chyba nie brak realizmu - tego w komediach z definicji nie uświadczysz i nikt go się tam nie zobaczyć nie spodziewa. A nawet nie chce.

ocenił(a) film na 8
Leszy2

Porównujesz dramat z komedią familijną? To ma wszystko do rzeczy.

ocenił(a) film na 3
uki_k

W którym miejscu porównuję? Co ma do rzeczy?