AGRRRR!!! Ten kto tak zepsuł najstraszniejszą i najlepszą postać z gry (Nemesis wymiatał), powinien zostać wrzucony do Racoon City bez żadnej broni!!! Jak można było tak zepsuć Nemesisa?!
Sama jesteś zepsuta, Nemesis było zrobiony dokładnie tak jak w grze dziewczynko.
PO PIERWSZE: Nie jestem dziewczynką ślepa inteligentko. Po drugie: grałaś w gre? Sądzać po Twojej (chodź duże litery na początku świadczą o szacunku, zaś do ciebie takiego nie mam, za twoją "mądrą" wypowiedź, pełną argumentów...) wypowiedzi, nie grałaś ;p Czy nemesis w grze poruszał się jak robot i strzelał z karabinu (owszem miał wyrzutnię rakiet, ale nie miał miniguna...). W grze on biegał, zabijał brutalnie, a nie strzelał jak debil... A po ostatnie: NIE BYŁ KONTROLOWANY W CAŁKOWITYM STOPNIU PRZEZ UMBRELLE... Ach...
Popieram, filmowemu Nemezisowi totalnie brakuje dzikości, brutalności, żądzy zabijania, jakimi epatował ten z gry. To wszystko sprawiało, że serce podczas grania biło szybciej za każdym razem, kiedy się trafiało na Nemezisa.