Film mi się bardzo podobał ale nie za bardzo zrozumiałem zakończenie, Felix by gejem wiedział, że jego brat tego nie zaakceptuje i postanowił się zabić? Jeśli tak to dlaczego ten brat uwziął się na piątkę tych znajomych? Bo jak rozumiem to wcale nie chodziło o tą kartkę, tak? XD
Ty trudno powiedzieć czy był na pewno gejem, czy tylko zrobił to pod wpływem "zajebistej laski", która go do tego namówiła.
Jednak głównym powodem próby samobójstwa była owa akcja i strach, panika, przerażenie jakie spowodowane byłoby wyjawienie tego na światło dzienne.
Brat oczywiście nie wiedział o całym zajściu dlatego przypuszczał, że przyczyną samobójstwa była owa wręcz przypadkowo znaleziona kartka, która wskazywała bohaterów jako oprawców znęcania się psychicznego nad Felixem . Gdyby nie ona pewnie całe zajście nie miałoby miejsca.
Zarówno laska jak i "coś na odwagę" miały wpływ. Ogólnie film fajny, nawet bardzo. Ale widzę dwa mankamenty.
1. Mimo, że kibicowałem bratu żeby ich wyciął w pień (jakoś tak ich nie lubiłem) to praktycznie od początku wiedziałem, że ktoś mu się wywinie. I przez cały film tylko czekałem na to kto i kiedy weźmie mu pistolet.
2. Trochę związane z 1. Zaskakujące zakończenie, jednak trochę za łatwo w końcówce sobie z justinem kobitka poradziła. To mi trochę nie pasowało, to odwrócenie ról. Nagle wątła kobitka, którą dosyć konkretnie pociął zyskuje siły giganta i po chwili nie czuje bólu, nie krwawi itp. A za to weteran o takiej sprawności zostaje obezwładniony w dosyć łątwy sposób.
Myślę, że na pewno zadziałała tu u niej adrenalina i tutaj wyjaśnia wszystko ;) Człowiek często nie zdaje sobie sprawy o swojej sile i predyspozycji właśnie aż do takich momentów kiedy adrenalina bierze nad nami górę. Drugą sprawą babeczka załatwiła Justina zaskakując go głównie i tu + dla niej :P