Randka w ciemno
Woman of the Hour
2023
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Randka w ciemno 
ocenił(a) film na 6 
ocenił(a) film na 8
Anna Kendrick już od jakiegoś czasu chciała wyjść z ram filmów lekkich i przyjemnych, w których utknęła aktorsko, więc nie dziwi, że na swój debiut reżyserski wybrała bardziej poważny temat. I nie zawiodła.
Podczas poruszania tematów true crime, bardzo łatwo jest zgloryfikować i zromantyzować mordercę (co się wydarzyło chociażby po filmie Podły, Zły, Okrutny czy serialu Dahmer) (I can change him), a jeszcze łatwiej jest obrazić ofiary i ból ich rodzin chcąc dodać momenty komediowe. Annie udało się idealnie zbalansować powagę z humorem i pokazać nam czarującego oprawcę bez wybielania go.
Film nie jest typowym thrillerem, ale też nie miał nim być. Dostajemy bardziej fabularyzowany dokument niż thriller z tajemnicą, widać to najbardziej po celowym ominięciu katharsis - film się zaczyna, opowiada historię i się kończy. W "Radce..." widz od razu wie, kto i za czym stoi, a groza wynika ze szczerej obawy o główną bohaterkę, a nie sztucznego budowania napięcia. Dlatego jeśli ktoś oczekiwał filmu typowo gatunkowego, to rozumiem, że może być po seansie zawiedziony.
Dodatkowo reżyserce udało się świetnie wpleść wątki casualowo feministyczne. Sheryl musi się rozebrać, żeby dostać jakąkolwiek rolę, musi udawać głupią, żeby kawalerzy czuli się lepiej, a w zeznania Laury nie wierzy ani jej chłopak, ani ochrona, ani policja. Co ma, niestety, miejsce do dzisiaj.
w pełni się zgadzam z każdym Twoim słowem. o ile doceniam film Podły, Zły, Okrutny za aktorską kreację Zaca Efrona sam film jest szkodliwy - nigdy nie zapomne jak ktoś skomentował po seansie że współczuje Tedzie Bandy'emu w tym filmie co nadal zostawia niesmak w ustach. jak można żywić współczucie oglądając film o seryjnym mordercym który sam nie miał żadnego współczucia ani litości dla swoich ofiar? tak samo po dziś dzień nie jestem w stanie obejrzeć do końca Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story właśnie dlatego że jest obrzydliwie romantyzowany. (generalnie uważam że Ryan Murphy jest obrzydliwy i jest dowodem na to dlaczego gatunek true crime jest tak problematyczny - on nawet nie udaje że obchodzi go coś więcej niż wzbogacanie się na ludzkiej tragedii). tym bardziej byłam bardzo miło zaskoczona faktem że Kendrick udaje się uniknąć gloryfikowania i romantyzowania. jest to nie tylko bardzo dobry debiut reżyserki, film feministyczny ale też film z gatunku true crime.
To jest chyba jakiś bot, bo strasznie kaleczy pismo. Po tym kaleczeniu właśnie poznać boty. Nikt tego do tej pory nie naprawił. Tą samą tendencje "błędnego" pisma zauważam na Tinderze, a tam jest od grona fejków. O.o
nie tylko nie ogarniasz najbardziej podstawowej funkcji forum i jego celu, ale niekoniecznie rozumiesz jak wygląda zwykła interakcja. chciałam wyrazić to jak zgadzam się ze wszystkim co napisała użytkowniczka Unlimiteciara przy czym nie ograniczając się tylko do "zgadzam się z Tobą" i podzielić się własną opinią.
fragment o braniu leków nie może być już bardziej oczywistą projekcją twoich własnych osobistych problemów. jeżeli forum i zwykła interakcja cię przerasta, to ewidentnie nie jest to miejsce dla ciebie. szkoda mi czasu i energii na smutne zaburzone trolle jak ty. żegnam, bez odbioru.
"Dahmer" nie romantyzował, po prostu pokazywał, jaki dramat rozgrywał się w głowie psychopaty, który może nie zabiłby tylu ludzi, gdyby nie dzieciństwo i brak akceptacji w dorosłości. A "Randka w ciemno" to klasyczny gatunkowiec właśnie i za to można go cenić, że jeśli jest feministyczny, to dlatego, że tego wymaga fabuła, a nie takie widzi mi się ma autorka. To się nazywa zawodowstwo. Alcala przyciąga tu przed ekrany, ale jest jasno pokazany jako antypatyczny morderca, a supsens w kluczowych momentach działa jak należy. Film udany.