Frank Castle (Tom Jane) widział już w swoim życiu zdecydowanie za dużo śmierci. Najpierw jako członek sił operacyjnych Delta Force, a następnie agent specjalny FBI. Udało mu się pokonać wszelkie przeciwności i w końcu zdecydował się na prowadzenie normalnego życia z żoną Marią (Samantha Mathis) i synem Willem (Marcus Johns). Podczas swojego ostatniego zadania, Castle perfekcyjnie odgrywa swoją rolę, jednak operacja wymyka się spod kontroli i ginie młody człowiek Bobby Saint (James Carpinello). To sprawia, że FBI staje się przeciwnikiem biznesmena z Tampy, Howarda Sainta (John Travolta) i jego pięknej żony Livii (Laura Harring). Wbrew pozorom, małżeństwo Saints nie jest jedną z typowych par zamieszkujących Florydę. Za piękną, bogatą fasadą kryje się przemoc, powiązania ze światem przestępczym – oraz przyprawiająca o dreszcze brutalność. Najgorszy koszmar Castle’a właśnie staje się rzeczywistością. Howard Saint i jego ludzie rozpętują piekło wciągając w nie rodzinę Franka. Jedynym pozostałym przy życiu jest Castle, który do tej pory zawsze żył zgodnie z literą prawa. Doświadczenie jednak nauczyło go, że przedstawiciele prawa nie potrafią w odpowiedni sposób ukarać ludzi, którzy zamordowali jego rodzinę. Wyciągając wnioski z tego, czego nauczył się przez ostatnie 20 lat, Castle przygotowuje wyrafinowany plan ukarania morderców. Wynajmuje mieszkanie w zniszczonym budynku w przemysłowym rejonie Tampa, gdzie jego sąsiadami są teraz m.in. Joan (Rebecca Romijn-Stamos), kelnerka z pobliskiego baru; Dave (Ben Foster), powiązany z gangami dwudziestokilkulatek z twarzą w kolczykach; oraz Mr. Bumpo (John Pinette), żarłok, który rzadko wychodzi z domu. Przygotowując się do zemsty, Castle dokładnie poznaje przyzwyczajenia i rozkład dnia rodziny Saint. Śledzi wszystkie ruchy nie tylko Howarda i Livii, ale także ich ocalałego syna Johna (James Carpinello), i prawej ręki Howarda, prawnika Quentina Glassa (Will Patton). Wyposażony w potrzebną wiedzę o przeciwniku, Castle przeprowadza pierwszy atak zagrażający interesom Sainta. Zaszokowany tym, że Castle nie tylko żyje, ale także go atakuje, Howard Saint zbiera siły, aby raz na zawsze go wykluczyć z gry. Wynajmuje płatnego mordercę, legendę Memphis, Harry’ego Hecka (Mark Collie) oraz blond olbrzyma znanego pod pseudonimem Rosjanin (Kevin Nash). Plan Castle’a rozwija się w zawrotnym tempie, ma jednak jeden nie zamierzony efekt – naraża na niebezpieczeństwo nowych przyjaciół Franka. Joan, Dave i Mr. Bumpo wspierają go jednak, nawet za cenę osobistego ryzyka. Ta grupa wyrzutków społecznych, o których los nikt do tej pory się nie troszczył przynosi Castle’owi coś, czego najmniej się spodziewał: odkupienie. Po zrealizowaniu swoich osobistych celów, Castle zdaje sobie sprawę, że właśnie rozpoczął nowy rozdział swojego życia. Jako The Punisher będzie żądał sprawiedliwości dla zwykłych ludzi i wymierzał zasłużoną karę wrogom społeczństwa.
O filmie
Firma Marvel Comics po raz pierwszy wprowadziła do swoich komiksów postać Franka Castle, znanego jako The Punisher w lutym 1974 roku. Był on wtedy jednym z bohaterów serii The Amazing Spider-Man. Castle na stałe zadomowił się w pop kulturze u boku takich anty-bohaterów jak grany przez Gene Hackmana, Popeye Doyle (Francuski łącznik) czy postać kreowana przez Clinta Eastwooda - Harry Callahan (Brudny Harry, Magnum Force). Zarówno Harry jak i Popeye byli policjantami walczącymi z przestępczością wg swoich własnych zasad. W lipcu 1974 roku – pięć miesięcy po debiucie The Punisher – odbyła się premiera kontrowersyjnego Życzenia śmierci (Death Wish) z Charlesem Bronsonem w roli nowojorskiego architekta, którego wydarzenia zmuszają do szukania sprawiedliwości na własną rękę. Tak komentuje to szef Marvel Studios i producent Avi Arad, “Podobnie jak zdarza się to w przypadku filmów, komiksy odzwierciedlają czasy, w których zostały opublikowane. The Punisher jest produktem lat 70-tych pełnych niepokojów społecznych i problemów z przestępczością." Od samego początku, The Punisher był super-bohaterem znacznie różniącym się od postaci tworzonych przez rysowników Marvel. Nie posiadał nadprzyrodzonych zdolności. Jego umiejętności – walka wręcz, mistrzostwo w posługiwaniu się bronią - były zupełnie naturalne, wynikające z wieloletniego doświadczenia. The Punisher był postacią z ciała i krwi tak jak czytelnicy jego komiksowych przygód. Po pewnym czasie okazało się, że jest tak bardzo popularny, że można poświęcić mu całą serię. Do roku 1990 był gwiazdą trzech tytułów miesięcznie. Ostatnio odnowiono serię komiksów z jego udziałem, a zajął się tym pisarz Garth Ennis wspólnie z ilustratorem Stevem Dillonem – seria Welcome Back Frank. W 2000 roku, The Punisher stał się jednym z najlepiej sprzedających się komiksów Marvel. W ostatnich latach można było zaobserwować olbrzymi sukces filmów zrealizowanych na podstawie komiksów firmy Marvel - X-Men i X2: X-Men United, Spider-Man, Daredevil oraz The Hulk. Chociaż postać the Punishera nie jest typowym super-bohaterem, firma Marvel stwierdziła, że filmowa wersja tego komiksu może znaleźć własnych zagorzałych fanów. Mówi Ari Arad, jeden z koproducentów filmu, “The Punisher jest bardzo realny i ważne było dla nas to, aby film także taki był." Producentka Gale Anne Hurd, która ma na swoim koncie m.in. przebój The Hulk, szybko podjęła decyzję o zaangażowaniu się w ten projekt. “Jako widz chciałabym oglądać tego rodzaju filmy jak The Punisher i dlatego od samego początku byłam zainteresowana jego produkcją," mówi. “Przeczytałam Welcome Back Frank i bardzo spodobało mi się to, że Frank reprezentował całkowicie odmienny typ bohatera. Frank Castle nie dysponuje żadnymi nadprzyrodzonymi umiejętnościami. Zdolności, jakie posiada to rezultat szkolenia wojskowego, jakie przeszedł i doświadczenia pracy w służbach specjalnych. " Marvel i Hurd przedstawili projekt filmu Jonathanowi Hensleighowi, scenarzyście takich przebojów jak Twierdza (The Rock), Con-Air, Armageddon oraz Szklana pułapka II (Die Hard with a Vengeance). Producent wykonawczy ze strony firmy Marvel, Kevin Feige mówi, “Wszyscy jesteśmy entuzjastami prac Jonathana. Chcieliśmy, żeby wyreżyserował coś dla nas i przedstawiliśmy mu kilka projektów, które ostatecznie nie zostały zrealizowane. Jonathan jest bardzo bezpośrednim facetem, tak jak Frank Castle. Mówi, to co myśli i między innymi dlatego zdecydowaliśmy, że to właśnie on byłby idealnym reżyserem filmu The Punisher." Hensleigh przeczytał całą serię Welcome Back Frank w ciągu dwóch godzin. Tak o tym mówi, “Bardzo rzadko w karierze zdarza się coś takiego, że w głowie zapala się światełko i dokładnie wiemy, że dana rzecz jest dla nas idealna. Po przeczytaniu Welcome Back Frank zadzwoniłem do Marvela i powiedziałem, ‘Wchodzę w to.’ To było bardzo proste." Hensleigh zareagował pozytywnie zarówno na temat jak i ton komiksu. “Lubię historie opowiadające o zemście," mówi. “Istnieje jednak problem z tego rodzaju opowieściami w kinie amerykańskim, gdyż są one trochę zużyte. Ten szczególny przypadek zainteresował mnie głównie dlatego, że wniósł do gatunku sporo świeżości. Drugoplanowe postaci są tutaj naprawdę urocze. Mieszkańcy zrujnowanego budynku, sąsiedzi Franka byli bardzo ważni dla opowiedzianej w serii Welcome Back Frank historii. To właśnie chyba dzięki nim zwróciłem uwagę na The Punishera, który nie sprawia wrażenia ponurej, nihilistycznej opowieści."
Praca nad scenariuszem
Podczas pracy nad scenariuszem, Hensleigh rozwinął temat zemsty tworząc nowe postaci i wątki, które pozwoliły na podejście do głównego tematu z różnych perspektyw. W oryginalnym komiksie, Frank Castle decyduje się na wymierzenie sprawiedliwości po tym jak jego rodzina zostaje brutalnie zabita w nowojorskim Central Parku. Hensleigh dokonał zmian przyjmując mroczniejszy scenariusz – rodzina Castle’a staje się celem bezlitosnej zemsty kryminalistów, której źródłem jest praca Franka dla FBI. Wściekłość Castle’a jest spowodowana nie tylko chęcią rewanżu, ale także poczuciem winy i świadomością, że struktury rządowe, którym ufał i które miały chronić jego rodzinę nie wywiązały się ze swoich zobowiązań. Hurd tak to komentuje, “Frank Castle zawsze wierzył istnieją rozsądne powody, aby wykonywać polecenia. Wierzył też, że czasami można usprawiedliwić przemoc. Cała ta filozofia lega w gruzach, kiedy okazuje się, że jego rodzina zostaje zabita. Kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że sprawiedliwość może nigdy nie dosięgnąć sprawców zbrodni, decyduje się zostać wymierzającym sprawiedliwość mścicielem.." Struktura scenariusza Hensleigha polega na przeciwstawieniu sobie dwóch historii – Castle’a i jego przeciwnika. “To film o zemście, na którą chciałem spojrzeć z różnych punktów widzenia," wyjaśnia. “Chciałem pokazać, że istnieje rodzaj zemsty, którą można usprawiedliwić." Saint jest wspólczesnym kryminalistą, który wykorzystuje swoje nielegalnie nagromadzone bogactwo, aby umocnić swoją pozycję w społeczeństwie. Bogacąc się dzięki sprzedaży narkotyków, Saint zajmuje się także legalnymi interesami – handluje samochodami oraz prowadzi klub Saints and Sinners. W pewien sposób, Saint jest bardzo podobny do Castle’a: ciężko pracuje, jest inteligentny i oddany swojej rodzinie. Kiedy jego syn Bobby zostaje zabity podczas transakcji przemycanej broni, Saint jest zdecydowany zaryzykować całym swoim życiem, aby tylko pomścić jego śmierć. Pracując nad postacią Sainta, Hensleigh przeprowadził rozległe badania dotyczące przestępców i ich psychiki. “Howard Saint wierzy, że jego zemsta jest czymś właściwym," komentuje filmowiec. “Ale jak większość ludzi jego pokroju, znajduje się poza granicą moralności i świata, w którym żyjemu. Wierzy, że jest ponad prawem i nie przyjmuje do wiadomości faktu, że jego syn został zabity przez agentów rządowych w trakcie procesu łamania prawa." Saint nie bierze także pod uwagę tego, że to jego własna nielegalna działalność była przykładem dla zmarłego syna. Avi Arad postrzega Howarda Sainta jako złoczyńcę, który idealnie pasuje do tradycji firmy Marvel. “Chcemy, żeby tworzone przez nas czarne charaktery miały ludzki wymiar. Aby zrozumieć złoczyńcę musimy dostrzec w nim człowieka, który wraca wieczorem do domu," twierdzi. “Howard Saint prowadzi życie, które kocha, żonę, którą adoruje i dzieci, które są jego oczkiem w głowie. Zdaje sobie, jednak sprawę z tego, że prowadzi interesy mroczne interesy. Jego życie jest paranoją." Ta paranoja odgrywa ważną rolę w planie Castle’a, który jest zbudowany w dużej części na znajomości rodziny Sainta oraz jego nielegalnych przedsięwzięć. Strategia Castle’a polega na zachwianiu wiary Howarda Sainta w jego największy skarb – rodzinę, w której skład wchodzi także jego najlepszy przyjaciel i prawnik Quentin Glass. “To wyrachowana gra Castle’a. Mógłby po prostu dokonać egzekucji Howarda Sainta na polu golfowym, ale nie robi tego. To za mało," mówi Hensleigh. “Castle nie jest jeszcze pewien, co zamierza zrobić, ale jego filozofia zaczyna nabierać wyraźnych kształtów. Jak mówi później, nie chodzi o zemstę, która jest wynikiem emocji – ale o karę." Hensleigh zwiększył w scenariuszu partie sąsiadów Castle’a - Joan, Dave’a i Mr. Bumpo, którzy pojawili się wcześniej w serii Welcome Back Frank. Ta właśnie trójka staje się jedynym związkiem Castle’a ze społeczeństwem i poczuciem humoru. Pomagają mu dostrzec coś więcej poza własnym bólem. “To złamani przez życie – tak jak Castle. Wzajemnie pomagają sobie odrzucić bolesną przeszłość," mówi Hensleigh. “Dzięki zwykłym, ludzkim kontaktom i dzięki temu, że musiał przyjść im z pomocą, Castle zdaje sobie sprawę, że poza pomszczeniem śmierci własnej rodziny pozostało mu do spełnienia coś jeszcze."
Intensywne szkolenie
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w sierpniu 2003 roku, a Jane już w maju zaczął intensywny ośmiotygodniowy trening. Program obejmował między innymi profesjonalne szkolenie wojskowe połączone ze specjalnym zestawem ćwiczeń i dietą przygotowaną przez Harry’ego Humphriesa, byłego członka Navy Seal i założyciela Global Studies Group, Inc. (GSGI). Firma GSGI składająca się z wojskowych, agentów operacyjnych i innych profesjonalistów rozpoczęła współpracę z filmowcami od przeboju kina akcji, do którego scenariusz napisał zresztą Hensleigh – Twierdza (The Rock). Szkolenie Jane’a miało być dokładną repliką szkolenia, jakie mógł przejść Castle podczas służby wojskowej oraz pracy w jednostce zwalczającej terroryzm. Mówi doradca Mike Mello z GSGI, “Szkolenie specjalnego agenta jest dużo bardziej zaawansowane i specjalistyczne niż szkolenie zwykłego wojskowego. Musi znać skomplikowane taktyki psychologiczne, a także przejść specjalne szkolenie z zakresu posługiwania się bronią. Uczymy dokładnie takich samych rzeczy, jakie nauczane są w realnym świecie. Wszystkie techniki, jakich nauczył się Tom wykorzystywane są obecnie przez wojsko." Kirk Campbell, były członek Navy SEAL, nadzorował szkolenie dotyczące broni palnej. Jane rozpoczął naukę od Colta 1911, standardowej broni jednostek specjalnych. Potem zaznajomił się z działaniem M-16, M-4, które używane są przez jednostki taktyczne na całym świecie. Ostatnim rozdziałem szkolenia były wyrzutnie granatów. Mike Mello nauczył Jane’a technik walki wręcz z użyciem i bez użycia broni. Były to m.in. różne odmiany kickboxingu wykorzystywane w Izraelu, Japonii, na Filipinach i w Brazylii oraz techniki wykorzystujące noże - karambit z Południowo-wschodniej Azji i balisong. Jane nauczył się, jak poprawnie trzymać każdy z noży, jak dokonywać cięć. Mello wyjaśnia, “Skupiliśmy się na tego rodzaju broni, gdyż postać grana przez Toma - Frank, bardzo często posługuje się nożem. Zaczęliśmy od poziomu podstawowego, a następnie zajęliśmy się bardziej zaawansowanymi i złożonymi technikami. Ponieważ dysponowalismy bardzo krótkim okresem czasu, Tom otrzymał dawkę wiedzy, której przeciętny człowiek nie byłby w stanie przyswoić sobie w czasie krótszym niż rok." W tym samym czasie, Jane poddany został także serii specjalnych ćwiczeń oraz diecie przygotowanych przez Johna MacLarena. Program ten miał na celu dostarczenie aktorowi odpowiedniej dawki energii, która pomogłaby mu sprostać wyzwaniom stawianym przed The Punisherem. “Moim celem było sprawienie, aby Tom nabył muskulatury ciała i był bardziej sprawny, co było konieczne w scenach walki," mówi MacLaren. “Lubię dawać za przykład panterę, która nigdy nie traci zbyt dużo energii; jest bardzo szybka, silna, precyzyjna, a przy tym elegancka." Pod nadzorem MacLarena, Jane początkowo ćwiczył w siłowni trzy, cztery razy w tygodniu po 45 minut. W bardziej zaawansowanym etapie treningu, dzienne sesje trwały już prawie dwie godziny i odbywały się pięć, sześć razy w tygodniu. Jane podnosił ciężary cztery razy w tygodniu oraz wykonywał ćwiczenia siłowe i takie, które rozwijaja poszczególne grupy mięśni. Typowa sesja podnoszenia ciężarów trwała 90 minut i czasami wykonywana była dwa razy dziennie, aby przyspieszyć efekty. Dieta Jane’a zmieniana była podczas okresu treningowego kilkakrotnie, czego efektem był zredukowanie tkanki tłuszczowej do 8%. Na początku szkolenia stosowanie restrykcyjnej diety pomogło aktorowi zrzucić wagę. Kolejnym etapem była dieta zwana “Opus One", która stosowana była przez cztery tygodnie. Polegała ona na tym, że pięć, sześć dni w tygodniu, Jane nie mógł spożywać niczego, co zawierałoby proteiny czy tłuszcz. Kiedy zbliżał się okres rozpoczęcia zdjeć, aktor zaczął stosować dietę płynną. Ten rodzaj diety utrzymał przez prawie cały okres produkcyjny - jeden solidny posiłek dziennie oraz bardziej regularne posiłki w weekendy i dni wolne od pracy. “Tom miał bardzo silną motywację, aby utrzymać taką, a nie inną dietę," twierdzi MacLaren. “Z każdym kolejnym tygodniem zdjęć stawał się szczuplejszy i zdrowszy, a to nie zdarza się prawie nigdy." Mello ocenia postępy Jane’a bardzo wysoko. “Przez ostatnie osiem lat pracowałem z wieloma ludźmi i wszyscy oni bardzo ciężko pracowali. Nikt jednak nie wkładał w graną przez siebie rolę tyle pasji co Tom Jane. On po prostu stworzył tę postać od początku do końca. Wskazaliśmy mu odpowiedni kierunek, a on konsekwentnie tam podążał."
Realizacja
Zdjęcia do filmu The Punisher rozpoczęły się w sierpniu 2003 roku w Tampa na Florydzie. Większa część filmu była realizowana w Tampa, a zdjęcia do scen z Puerto Rico wykonany na Honeymoon Island, parku mieszczącym się w Clearwater, Floryda. Aby odpowiednio przygotować poszczególne plany zdjęciowe, Hensleigh zatrudnił scenografa Michaela Hanana, który pracował wcześniej regularnie z reżyserem Johnem Frankenheimerem. “Film wymagał zaangażowania kogoś bardzo logicznego, doświadczonego w projektowaniu scenografii tak różnorodnych miejsc jak mroczne ulice miasta, ekskluzywny nocny klub, eleganckie biuro czy dom na przedmieściach," wyjaśnia reżyser. “Michael Hanan wykonał to wszystko bez problemu. Jest naprawdę błyskotliwy." Hanan stworzył nocny klub Saints and Sinners wewnatrz jednego z banków w Tampa, a także przekształcił publiczne toalety na Honeymoon Island w budynki mieszkalne znajdujące się w sąsiedztwie domu rodziny Castle. Hanan zaprojektował także zniszczoną kamienicę czynszową, która staje się domeme Castle’a. Scenografia została skonstruowana dokładnie tak, jak widać to na ekranie – główny korytarz prowadzi do poszczególnych mieszkań. Chociaż Punisher nie posiada kostiumu samego w sobie, nosi jeden z najbardziej klasycznych elementów garderoby, jaki pojawił się w komiksach Marvela: koszulkę z nadrukiem przedstawiającym czaszkę. Filmowcy powierzyli zaprojektowanie takiej koszulki Lisie Tomczeszyn, która przygotowała kostiumy do filmów Spider-Man i Daredevil. “Lisa dobrze zrozumiała, co mieliśmy na myśli prosząc o zaprojektowanie koszulki Punishera. Jest ona trochę przesadzona od strony projektowej, ale pochodzi przecież z komiksu," mówi Hensleigh. “Lisa ma poza tym idealne wyczucie garderoby, co było bardzo ważne biorąc pod uwagę to, że wszyscy inni bohaterowie musieli być jak najbardziej realni." W celu przygotowania choreografii walk, Hensleigh zaangażował doświadczonego koordynatora kaskaderów i drugiego reżysera Gary’ego Hymesa. Hymes w pełni wykorzystał zaprojektowany przez Hanana apartamentowiec do stworzenia choreografii jednej z najbardziej szalonych sekwncji filmu, walki Castle’a i zabójcy Rosjanina. Do walki, która przenosiła się z jednego pokoju do drugiego, a następnie z mieszkania na korytarz, Hymes wykorzystał m.in. takie posiadane przez Franka Castle narzędzie jak podnośnik. Hensleigh wspomina, “Gary zaczął dodawać coraz to nowsze elementy do walki z Rosjaninem, która z każdą sekundą stawała się coraz lepsza." Sekwencja ta jest zarazem przerażająca i zabawna. To taniec brutalności wykonywany do utworu Pucciniego “La Donna e mobile" z “Rigoletto", która rozbrzmiewa z mieszkania Mr. Bumpo. Hensleigh wierzył w to, że humor tylko zwiększy napięcie wynikające z tej sceny. “Chciałem przypomnieć ton walk, jakie oglądamy w starych filmach o przygodach Jamesa Bonda. Chodziło mi o pokazanie nie tylko o furii i przemocy, ale także wyjątkowych umiejętności przeciwnkiów," wyjaśnia filmowiec. Podczas walki, Rosjanin rzuca Castle’m o ścianę, który wypada na pusty korytarz. To niesamowite, ale to ujęcie wykonane było przez samego Jane’a – w większości przypadków koordynator Hymes nigdy by na to nie pozwolił. “W mojej 27-letniej karierze, na palcach jednej ręki mogę policzyć aktorów, z którymi pracowałem, a którzy nie chcieliby sami wykonywać sekwencji kaskaderskich," komentuje. “Tom spędził bardzo dużo czasu przygotowując się do roli zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym i był w bardzo dobrej kondycji. Jest poza tym wspaniałym atletą, który był w stanie wykonać 90% trudnych i niebezpiecznych ujęć." Hymes przyznaje jednak, że był pod sporym wrazeniem, kiedy Jane wypadał przez ścianę. “Nigdy nie widziałem, żeby ktoś w ten sposób przebił się przez ścianę. Kiedy spoglądałem w monitor zauważyłem kilka niepokojących momentów, ale Tom posiada niesamowity refleks i instynkt samozachowawczy. Odetchnąłem z ulgą, kiedy zobaczyłem, że nic mu się nie stało i to, co tak niebezpiecznie wyglądało, to była tylko aktorska gra." The Punisher został nakręcony w 52 dni, co jest wyjątkowym tempem w przypadku filmu z tak licznymi scenami akcji. Hensleigh, który spędził sporo czasu na planie takich produkcji jak Armageddon, Twierdza (The Rock) i Con Air, podjął się reżyserii swojego debiutanckiego filmu mając już za sobą spore doświadczenie. Tak ocenia to Hurd, “Perspektywa Jonathana jako scenarzysty była zawsze perspektywą reżysera. Postrzega wszystko nie tylko z punktu widzenia aktora, ale z ogólnej wizualnej perspektywy. To niezwykła kombinacja i bardzo potrzebna w przypadku realizowania kina akcji." Jane zgadza się z tym stwierdzeniem i dodaje, “Bardzo dobrze się z nim współpracuje. Jonathan pozwolił mi między innymi na wprowadzenie do roli kilku własnych, tylko moich elementów. Jako reżyser posiada umiejętność opowiadania historii i pragnie zrobić to jak najlepiej." Montażem filmu zajął się Steven Kemper, który pracował wcześniej podczas realizacji Mission Impossible II i Bez twarzy (Face/Off). Hensleigh wiedział, że Kemper dzięki swojemu montażowi potrafi utrzymać odpowiednie tempo akcji, okazało się jednak, że ma także spore wyczucie dramatyzmu, jaki można wyczuć w spokojniejszych momentach filmu. “Steven znany jest dzięki montowaniu sekwencji akcji, ale wspaniałe radzi sobie także z dialogami i scenami pełnymi emocji," mówi Hensleigh. “Wykonał fantastyczną pracę."
Myśli końcowe
Avi Arad jest przekonany, że fani serii komiksów z Frankiem Castle będą zachwyceni filmem The Punisher. Producent tak o tym mówi, “Najważniejsze jest to, aby zachować wierność oryginałowi. Jonathan Hensleigh w swoim scenariuszu nie tylko sciśle trzymał się reguł wytyczonych przez komiks, ale także podkreślił i ulepszył pewne elementy. The Punisher wyostrza i zwiększa tempo oryginału." Frank Castle nie jest już mścicielem z 1974 roku; The Punisher opowiada o niepokojach nam współczesnych. “Wg mnie, Castle jest postacią mocno osadzoną w dzisiejszych czasach. Problemy związane ze sprawiedliwością i moralnymi aspektami zemsty znane są wielu ludziom," mówi Hensleigh. “Jako filmowiec nie staję zdecydowanie po jednej ze stron, ale bardzo uważnie wyznaczałem zasady, którymi ma posługiwać się bohater mojego filmu. Zresztą autorzy komiksu wykonali pod tym względem świetną pracę. Jeśli ktoś decyduje się prowadzić życie mściciela w imieniu społeczeństwa, powinien przestrzegać ściśle określonych, twardych zasad. Podstawową zasadą Franka Castle jest to, że ściga tylko tych, o których wie, bez cienia wątpliwości, że popełnili jakiś wyjątkowo zły czyn. Jego zemsta jest dokładnie przemyślana." Jane dodaje. “Frank Castle odkrywa, że ludzie nie poprzestają na indywidualnych potrzebach i sięgają po wyższe cele. Można jednak poświęcić się całkowicie czemuś, co uważa się za słuszne nie oczekując żadnych nagród. Właśnie taki cel obiera sobie Frank i to sprawia, ze staje się ‘Punisherem.’"