W październiku 2005 do wrocławskiego sądu wpłynął pozew WOŚP przeciwko fundacji Lux Veritatis, właścicielowi Telewizji Trwam. Jerzy Owsiak domagał się w nim tysiąca złotych odszkodowania za emitowanie owego filmu i przeprosin w mediach.
Fundacji Lux Veritatis zakazano emisji komentarza do filmu "Przystanek Woodstock - przemilczana prawda".
Na ogłoszenie wyroku nie stawił się nikt z fundacji Lux Veritatis. Wysłuchało go jednak kilka starszych kobiet, które w rozmowie z PAP powiedziały, że są "słuchaczkami Radia Maryja i wiernymi widzami telewizji 'Trwam', która nie kłamie". Wyroku nie chciały komentować.
Jurek Owsiak na konferencji prasowej poinformował, że TV Trwam nie przeprosiła WOŚP, a na upomnienie fundacji stacja ojca Rydzyka odpowiedziała, "że przecież i tak media o tym mówiły".
Jurek Owsiak nazwał TV Trwam "organizacją poza prawem", która nie chce wypełniać wyroków sądowych.
Prawnicy Tv Trwam nie chcą przeprosić Orkiestry. Twierdzą, że informacje zawarte w filmie o Przystanku Woodstock są wiarygodne i powinny być przekazane widzom.