w momencie gdy chcieli spalić dziecko w piekarniku. No błagam,gdzie się podziało dobre
kino? Poza tym Renée Zellweger to jest istna porażka.
A mi się właśnie ten patent podobał. Wreszcie coś świeżego :) A ogólnie film taki sobie. Zakończenie jakieś takie "na odwal" i raczej śmieszne niż ciekawe. .
Też mi się wydawało, że oni sami za bardzo nie wiedzieli w jaki sposób mają to przedstawić :) Ale poza tym film spoko:)
Mi sie "Antek" nie podobal, ale scena z piekarnikiem bardzo. Gdzie sie podzialo dobre kino? Otoz dobre kino powinno czasem zaskakiwac i nie powielac schematow. Przypomnial mi sie Nicolas Cage, ktory w filmie "Kick-Ass" strzela do swojej coreczki:)
po pierwsze "aś"
po drugie każdy ma inne zdanie. Dla mnie Przypadek jest wielkim g*wnem,tak samo jak Kick Ass i poniekąd Twoja wypowiedź.
można lubić kopacza pośladkowego lub nie, ale za nazywanie go gniotem to się bęcki należą:/