PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=882}

Przerwana lekcja muzyki

Girl, Interrupted
1999
7,9 253 tys. ocen
7,9 10 1 252657
7,2 45 krytyków
Przerwana lekcja muzyki
powrót do forum filmu Przerwana lekcja muzyki

Która lepiej zagrała? Która wam się bardziej podobała?
Ja stawiam na Winonę.

Ja mam pewne wątpliwości.
Obie aktorki niezwykle cenię. (Winonę za Edwarda Nożycorękiego, Sok z żuka i Syreny; Angelinę za Bez granic, Kolekcjonera kości i 60 sekund.)
Bałam się, że będę musiała odpowiadać na to właśnie pytanie. Nie robię tego pod przymusem, ale chcę.
I nie potrafię odpowiedzieć.
Trudno ocenić ponieważ obie prezentowały całkiem inne osobowości i każda pokazała swoje umiejętności na najwyższym poziomie.
Sama do końca nie wiem.

użytkownik usunięty

A dla mnie obie zagrały doskonale. Winona jest ogólnie jedną z moich ulubionych aktorek i cenią ją raczej w każdym filmie, ale do Angeliny Jolie to przekonana nigdy nie byłam...a poza tym bardziej ją kojarzyłam z kolorowych pisemek...a tu Brad Pitt, a tu kolejny tatuaż i takie tam.
Przerwaną lekcję muzyki oglądałam po raz 3 i Angelina dalej bardzo mi się tu podoba.

nie kierując się sympatiami tylko samą grą odpowiadam , że angelina:>

ocenił(a) film na 9

Zawsze się dziwiłem dlaczego Angelina za rolę w tym filmie dostała Oscara a Winona nawet nominacji nie dostała... Według mnie obie zagrały na tym samym poziomie (czyli bardzo wysokim) z tym, że Winona miała o wiele spokojniejszą rolę i z założenia postać Lisy miała zdominować Sussane. A co do drugiego pytania to oczywiście bardziej mi się podobała Winona :) Angelina wyglądała w tym filmie strasznie :P

ocenił(a) film na 10
Waclaw

Angelina wyglądała przepięknie!, uwielbiam ją w tym filmie, jest niesamowita, zasłużyła na tego Oskara i Złotego Globa,zdecydowanie Angie górą;

ocenił(a) film na 10
wrzos09

moim zdaniem Angelina totalnie zmiażdżyła swoją grą w tym filmie Winonę Ryder.Ale to tylko moje zdanie. ;)

ocenił(a) film na 10
Ziejowa

zgadzam się w stu procentach :) angelina dała na prawdę dobry pokaz gry aktorskiej.oglądałam ten film dawno temu, kiedy jeszcze nie była znana i zapamiętałam tylko ją. no i do twarzy jej było z tym świrem, hehe :D

Obydwie świetnie zagrały. Trudny wybór. Stawiam na Angelinę.

ocenił(a) film na 9

W tym filmie jednak zdecydowanie Angelina Jolie, choć patrząc na całokształt kariery uważam, że lepszą aktorką jest Winona Ryder.

Jolie ma to do siebie, jej najlepsze role: "Przerwana lekcja muzyki"
(Girl Interrupted), "Gia", "Wtajemniczenie" (Foxfire)) to role kobiet silnych, buntowniczych i sprzeciwiających się światu. Wedle powszechnej opinii Jolie prywatnie ma wszystkie te cechy i to sprawia, że doskonale odnajduje się w takich właśnie rolach i nie musi dokładać wiele gry aktorskiej by w nich wypaść przekonująco.

Natomiast gdy nie gra tego typu postaci, to już jest zdecydowanie gorzej.
Poza tymi trzema rolami (filmami), które wymieniłem - kojarzę ją przede wszystkim z takich sobie rólek jak w: "60 sekund" , "Kolekcjoner kości", "Złodziej życia", "Pan i Pani Smith", "Dobry Agent" ,gdzie w zasadzie niewiele grała, a bardziej ładnie wyglądała.
Do tego jeszcze komercyjny kicz jak "Tomb Raider", który jednak wyniósł ją na szczyty popularności (choć pod względem czysto warsztatowym ten film oczywiście nie wymagał zbytnio gry aktorskiej). I udział w wielkiej kaszanie jaką był "Aleksander".

Tak więc moim zdaniem Angelina Jolie to aktorka, która świetnie się sprawdza w odgrywaniu postaci o pewnych cechach (wymienionych wcześniej). Jeśli chodzi o całą resztę to jest bardzo przeciętna.

I choć tego oskara dostała zasłużenie, to jestem niemal pewien, że drugiego nigdy już nie dostanie. Bo rola Lisy Rowe była szczytem jej możliwości aktorskich.

ocenił(a) film na 8
Bzyku

Ta rola mogła sie wydawać dla wielu szczytem kariery angie, a tu niespdozianka -film Changeling pokazuje, że jest jednak doskonała aktorką.

ocenił(a) film na 9
lorewer

Zgadam się! Właśnie tego typu filmy pokazują klasę aktora... Przerwana
lekcja...- klasa sama w sobie, natomiast 'Oszukana' to prawdziwy
majstersztyk. Gracja, opanowanie, mądrość- idealnie pokazała cechy silnej
kobiety, matki, która odda życie za swoje dziecko.

ocenił(a) film na 10

Angelina świetnie wczuła się w swoją rolę, dlatego uważam, że Oscar był jej zasłużony.
Winona również znakomicie wczuła się w rolę zagubionej nastolatki.
Dla mnie nie ma porównania-zagrały najlepiej, jak potrafiły swoje role, co im się udało:)

ocenił(a) film na 10

:) według mnie obie dobrze zagrały, nie widziałabym Angeliny w roli Susan i na odwrót :)

ocenił(a) film na 8

Według mnie lepsza była angelina !!!pozdro!!!

ocenił(a) film na 8
evangel

obie są rewelacyjne, chcoiaż myślę, że rola Angeliny była trudniejsza pod względem emocjonalnym do zagrania.

ocenił(a) film na 10
Groszuuua

zdecydomanie Angelina.Jej rola była bardziej charakterystyczna.

moim zdaniem lepiej zagrala angelina jolie:)

Też zadałam sobie to pytanie. Moim zdaniem lepiej zagrała Ryder. Chociaż jak na Jolie (aktorkę przeciętną) jest to absolutny szczyt możliwości, więc ten Oscar to jakieś uhonorowanie ról przed "Girl,..." oraz tych po. Podejrzewam, że Winona wypadłaby dobrze także w roli Lisy Rowe, natomiast Jolie nie poradziłaby sobie z postacią Susanny Kaysen. A po tym poznaje się prawdziwy talent.

Zdecydowanie Angelina Jolie. Musze przyznać że wcześniej gdy ją widziałem w innych filmach specjalnie mnie nie zachwyciła a w tym zagrała jak dla mnie genialnie.

ocenił(a) film na 10

Nie mam pojęcia która z nich lepiej zagrała, obie aktorki zagrały kapitalnie. Ja wprost ubustwiam aktorstwo z udziałem Angeliny, więc nie bedę obiektywna, ale po wielokrotnym obejrzeniu filmu przekonałam się także do Winony. A co do całego filmu to mogę śmiało powiedzieć, że jest to jeden z moich ulubionych filmów, świetny klimat- uwielbiam filmy psychologiczne.

Obydwie zageały wspaniale. Nie rozumiem czemu tylko Angel dostała oskara...

ocenił(a) film na 9

hmm.. obu aktorek ani nie ubóstwiam ani nie nienawidzę... są bo są. jednakowoż Angeliny rola mi się bardziej podobała. Była po prostu lepsza w tym filmie. ale to tylko i wyłącznie moja opinia... pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10

Postac Angeliny była ciekawsza, ale wydaje mi się, że Winnona zagrała troszkę lepiej. Chociaż do gry obu pań nie mam zastrzeżeń :)

użytkownik usunięty
A_R_

Widzę że jestem w mniejszości.... No cóż i tak uważam, że ciekawsza i trudniejszą postacią była Suzanne a nie Lisa. Lisy mieliśmy dokładnie nakreślony charakter, co do Suzi- po niej można się było wszystkiego spodziewać.

ocenił(a) film na 10

Moim zdaniem Angelina zabrała Winonie calutki film. Była genialna! Szkoda, że filmowcy tak rzadko wykorzystują jej aktorski potencjał i obsadzają ją w kiepściutkich efekciarskich filmidłach (Sky Kapitan, Tomb Raider). Oscar zasłużony w 100%

ocenił(a) film na 9
Panoptikon

I tu sie zgadam w 100%, często nie opamięta sie o tym ze Angelina dostała za te rolę oskara , ale pamięta się ze grała "nadmuchaną" lalę w Tomb Raider, a jakoś nie wspomina suię doskonałych kreacji aktorskich.A wielka szkoda.

ocenił(a) film na 9

A według mnie, chociaz obie zagrały bardzo dobrze, to lepsza była Winnona. A może moja ocena jest spoweodowana tym, że postac która grała bardziej mi sie spodobała?!Wiem jedno, obie panie zagrały role które do nich pasowały.

ocenił(a) film na 10

uważam, że Winona była lepsza. chociaż Angelina równiez pokazała swą lepszą stronę aktorską.
jednak bardziej podobała mi się rola i całokształt w wykonaniu Winony Ryder, na co wpływa zapewne też fakt, iż jest moją ulubioną aktorką. (:

Cóż trude pytanie,ponieważ Winona jak i Angleina wypadły znakomicie w tym filmie!! Lecz Winona już wcześniej była kojarzona jako wspaniała aktorka,bo miała okazję zagrać w całkiem dobrych filmach przy czym prezentowała swój talent aktorski z jak najlepszej strony,a Angelina...chyba wszyscy się zgodzą,że przed ,,przerwaną lekcją muzyki" grała raczej w tandetnych producjach,a tu totalne zaskoczenie!!!Dlatego uważam,że to właśnie Angelina wypadła lepiej,ponieważ ukazała się z całkowicie innej perspektywy :-) Oczywiście szacunek dla Winony,bo też zagrała świetnie ;-))

Pepetka

Dla mnie zdecydowanie Winona wygrywa. Po pierwsze wygląda tam niesamowicie, po drugie jej gra aktorska powala mnie na kolana. A to wszystko razem wzięte, tworzy taką niepowtarzalną całość, że chce się oglądać 10 raz. ( i dwudziesty też )

ocenił(a) film na 10

stawiam na winone ale jolie tez niczego sobie xD bardzo podobal mi sie ten film;)

Nietrudno się domyślić mojej odpowiedzi..:)

ocenił(a) film na 10

Winona byla bardzo dobra ale Angelina pokazala klase!!
Obie mialy dosyc ciezkie zadanie... ale nie potrafie sobie nawet wyobrazic ze ktos mogl by to lepiej zagrac...
Obie byly wspaniale ale Jolie przycmila Ryder!!

ocenił(a) film na 9
gosia_vipex

W.Ryder


ocenił(a) film na 10

Trudny wybór, bo obie grały zupełne różne postaci. Ciężko jest więc stwierdzić, która grała lepiej. Natomiast ujmę to tak: grę Winony znałam już z innych filmów, widziałam co potrafi i zagrała zgodnie ze swoimi możliwościami, czyli dobrze. Natomiast Angelina mnie zaskoczyła, bardzo pozytywnie, bo nie spodziewałam się jej widziec w takiej odsłonie. Pokazała mi zupełnie inną kreację samej siebie i za to ją cenię. Zasłużyła w pełni na tą nominację.

ocenił(a) film na 10

I Winona Ryder i Angelina Jolie zagrały rewelacyjnie, jednakże Oscar powędrował w dobre ręce :) dlatego też nie rozumiem ludzi 'wieszających psy' na pani Jolie, zanadto akcentujących jej udział w filmach takich jak 'Tomb Raider' czy 'Wanted', a do opinii na temat tych produkcji, w których jej gra aktorska jest dobra, ról, do których niemalże została stworzona, dołączają wzmainki o kolejnych adopcjach... Zazdrość...?

ocenił(a) film na 10
Mrs_Morrison

żeby nie być człowiekiem gołosłownym dodam, iż jak dla mnie dobre filmy z udziałem A. Jolie to na przykład 'Gia'... Czy chociażby 'Foxfire' :)

ocenił(a) film na 8

Moim zdanie obie postacie, które te dwie aktorki wykreowały były świetne...
Nie mam tak naprawdę faworytki:)

KarykaturA

moim zdaniem rewelacyjny duet...połączenie siły z techniką aktorską siła jolie technika ryder heh wyobrażacie sobie zeby kto inny zagrał te role...dla mnie największy duet kobiecy w historii kina...będa zapamiętane na wiele lat...mama nadzieje...szkoda ylko ze ryder oskara nie zdobyła nawet niewiem czy nominowana była...bo to wógle byłby majstersztyk kina...nigdy nie było i nie będzie takiego filmu już...stety albo niestety...ma ktoś na sprzedaż dvd wersje tanio z dodatkowymi materiałami?

reksio_2

Jolie oczywiście wykasowała Winonę,tak powszechnie wiadomo,ale moim zdaniem,to przez to,iż Lisa była tak charakterystyczną postaci,można było ją pięknie oprawić,była barwna ,ciekawa,lekko irytująca i Angelina świetnie wykorzystała własną interpretację tej osoby,dając z siebie sporo.Zaś Winona zagrała przyzwoicie,ale nie na Oscara ,nie miała chyba jakiegoś wyrazistego pomysłu na zagranie,chociaż i tutaj możecie się spierać,wszakże jej gra była na wysokim poziomie.Duet kapitalny,ale nie od razu najlepszy,nie przesadzajmy ze słowami.Film kocham i przez niego polubiłam i Panią Jolie..;)

Według mnie Angelina Jolie, wydaje mi się, że jej postać było zagrać trudniej, tym samym miała większe pole do popisu. Jej kreację i bohaterkę, którą grała jakoś bardziej zapamiętałam, wywarła na mnie większe wrażenie.

celika

Obie były bardzo dobre. Jednak ktoś już wspominał, Jolie jest szufladkowana ze względu na swoje predyspozycje aktorskie. Angelina ma przyzwoite zdolności, ale pokazuje się w najlepszym świetle grając indywiduum o silnym charakterze, ponieważ sama ponoć jest taka.

Problem jest w tym, że gdyby te dwie aktorki zamieniły się swoimi rolami albo jeżeli Jolie zamieniłaby się z jakąkolwiek aktorką grającą pacjentkę - nie wywołałaby takiej furory. Ona się najlepiej nadaje do jednego typu postaci - chociaż nadchodzący "Changeling" Eastwooda wygląda jakby miał to zmienić(dużo płakania, chlipania i melodramatycznych dialogów - to już można zauważyć w samym trailerze).

Natomiast Winona jest ogniwem, który napędza cały film - jej gra nie jest fantastyczna, ale przyciąga sobą widza do ekranu i pozwala się łatwo utożsamić z Susanną Keysen.

Jolie jakoś niespecjalnie mnie zachwycała, ale w końcowych scenach było już trochę lepiej.

Pomijając kwestię Ryder i Angeliny, chcę jeszcze dorzucić, że drugi plan był po prostu fantastyczny. Świetna Whoopi oraz równie dobra gra pacjentek - najlepsze były Clea DuVall, Angela Bettis i Elisabeth Moss. Brawa dla twórców za zgromadzenie tak znakomitej obsady.

martns

gdyby sie zamieniły rolami to film mógłby być klapą...moim zdaniem idelanie sie wpasowały w swoje role po częsci wzięte z własnej osobowości życi aprywatnego...ryder ponoc miała problemy okresu dorastania i dojrzewania...jolie tez problem z ojcem jonem voigtem większośc życia...
psychpoatke mogła zagrać tylko jolie (ryder sobie nie wyobrażam)za krucha kobieta nie pasuje,jolie faktycznie pewniara taka troche cwaniara...nie ma co sie oszukiwać zasłużony OSKAR...
dlatego połączenie tych dwóch ról jest mistzrostwem bo są przeciwstawne sobie ...niewinnosc troche małej dziewczynki ryder i agresywnej pewnej siebie jolie...dlatego sie zaprzyjażniły ze sobą a pózniej i tak wyszła prawda jaka jest jolie socjopatyczna i jak ludzi traktuje okradajać wisielca na końcu filmu)dlatego winona czuła strach im dłuzej sie znałą z lisą...zreszta puenta filmu osobowosc z pogranicza WYLECZONA a rzadko sie to zdarza raczej a lisa cóż wiecznie w izolatkach i ucieczkach...ale i tak sądze że winona miała ja w sercu najbardziej ...wypowiadajac ostatnie zdanie filmu...
sorki za psychoanalityczą interpretacje filmu...ale ja ten film rozumiem troszke bardziej niż przecietny forumowicz...buziak dla fanów PLM !!!

Obie zagrały wspaniale ! Film bardzo na tym skorzystał . Trzeba tez zaznaczyć,że obie role są trudne. Jednak postać Lisy była moim zdaniem bardziej skomplikowana i pogmatwana emocjonalnie . Jolie spisała się wspaniale. Nie wyobrażam sobie innej aktorki tak kapitalnie oddającej charakter Lisy Rowe, jej emocje .

ocenił(a) film na 10

Według mnie lepsza okazała się Angelina. Jej postać była bardziej rozbudowana a Angelina jak zawsze sobie z tym poradziła.

Luka_121

dlatego dostała oskara... ale winona tez jest wielka ta jej niewinnosć dziecka a w filmie przypominam miała juz 28 latek...zgrały sie i tyle bo są całkiem inne a przeciwieństwa sie ponoć przyciagają PONOĆ ale powiem wam że ta ricci z prozac nation tez i by moze pasowała zamiast winony ona tez taka duza dziewczynka troche o specyficznej urodzie....co wy na to?choć nie widziałem pokolenia p tego filmu ale znam ją z innych ról...
co sądzicie?

ocenił(a) film na 9

nie da sie odpowiedziec, bo to całkiem inne charaktery:) myślę, ze obie zagrały fantastycznie:)

ocenił(a) film na 9

Nie zgodzę się, ze Winona nie poradziłaby sobie z rolą Lisy, wystarczy skojarzyć jej rolę Corky z "Nocy na ziemi" Jarmusha. Myślę, że Angelina z kolei nie byłaby przekonywująca w roli Suzie. Jak dla mnie jej wyraz twarzy, sylwetka itd są stworzone do ról silnych, ekspansywynych postaci. Jednak również mi się bardzo podobała, potrafiła pokazać "ludzką twarz" Lisy, momentami jej wrażliwość i słabość. Z kolei Winona pokazała bohaterkę nieprzewidywalną, z którą się można utożsamić (co już ktoś wyżej zauważył), po czym ona robi coś tak niesamowitego, że racjonalny system wartości widza nie potrafi tego zaakceptować.
Podsumowując mój wywód, 1:1 :p

ocenił(a) film na 10

ZDECYDOWANIE ANGIE ;) Świetlna rola, chyba najlepsza w jej karierze.

czarna_mamba_9

Angelina ;) jak zawsze najlepsza, lubie jej filmy bo zawsze ma ciekawa i czesto dosyc trudne role