Jestem rozgoryczony po ujrzeniu owego filmu dokumentalnego.
Nie jestem po prostu w stanie pojąć jak ludzie mogą być tak podli względem siebie. Dlaczego ten chory i irracjonalny, opierający się na nienawiści i strachu ustrój nie został jeszcze zniesiony. Niech Amerykanie zamiast walczyć o arabską ropę niech zaczną walczyć o pokój na świecie, wszak terrorystów jest tylko garstka a islam został tylko napiętnowany i wyeksponowany przez propagandę amerykańską. Jak są takimi strażnikami pokoju to niech się chwycą za kraje gdzie tego naprawdę potrzeba a nie za te gdzie mają jakiś interes. Wracając do samego obrazu, po Oświęcimiu i Łagrach jeszcze w życiu nie spotkałem się z czymś tak brutalnym - bezsensowna przemoc, bezsilność ludzka, karanie ludzi niewinnych, tortury, eksperymenty na ludziach to wszystko jest tak chore, iż nie jestem w stanie pojąć tego.
Witam chciałbym obejrzeć ten dokument mógłbys mi powiedzieć gdzie można na niego trafić? szukałem na youtube ale nic nie znalazłem. najlepiej jakby był z lektorem bo nie znam angielskiego ;) z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam
Ja widziałem ten film na TVN24. Może jeszcze kiedyś puszczą. W ogóle ta stacja często puszczała kiedyś dokumenty tego typu, teraz coś przestali.
Według mnie film dość dokładnie wyjaśnia "dlaczego ten chory i irracjonalny, opierający się na nienawiści i strachu ustrój nie został jeszcze zniesiony".
Zastanowiło mnie parę sprzeczności: z jednej strony ciągłe przerwy dostaw prądu i brak oświetlenia, a z drugiej płot pod napięciem 3000V. Więzień mówił, że nie mógł się zabić, choć próbował, a strażnik, iż każdy kto uciekał, wpadał na rzeczone ogrodzenie lub nadziewał się na pale i ginął.
Prąd jest dostarczany tylko do instytucji państwowych oraz inne miejsca gdzie rząd widzi konieczność. Przy ucieczkach wiele osób ginie jednak normalnie utrzymuje się ludzi przy życiu by cierpieli.
"Dlaczego ten chory i irracjonalny, opierający się na nienawiści i strachu ustrój nie został jeszcze zniesiony."
Dlatego iż wiążą się z tym zbyt wysokie koszta.
Niestety, świat nie ma interesu w tym, aby walczyc o prawa człowieka w Korei Pn, slowa na koncu filmu byly idealnym podsumowanie 'Korea nie ma ropy i jest bardzo daleko', wiec nie ma sensu udawac sie do nich pod pretekstem 'walki o prawa czlowieka', bo nie musza uzywac zadnego pretekstu, poniewaz po prostu nie potrzebuja Korei. I pewnie sie boja. Pomyslcie, ilu ludzi w tej chwili przezywa niewyobrazalny bol i bezsensowna smierc w Korei, zadza pieniadza i wladzy za to odpowiadaja. Na swiecie nie ma i nie bedzie sprawiedliwosci.
Jak okrutny to rezim, wystarczy sobie wyobrazic brak wszystkiego co TU w Polsce nas otacza i wszechobecne "oko" wielkiego "brata" kim jong-ila, dodac smutna, prlowska rzeczywistosc i widmo obozow smierci na kazdym kroku..., do tego obowiazkowy, codzienny "pacierz" do obu spasionych kimow i zycie jak za hitlerowskiej okupacji, czyz trzeba cos jeszcze...do "szczescia"...
Ps. Strasznie mi zal tych biednych Koreanczykow, bo to tacy sami ludzie jak my...tylko mowiacych innym jezykiem...