PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108018}

Przeprawa

The Passage
1979
6,0 412  ocen
6,0 10 1 412
Przeprawa
powrót do forum filmu Przeprawa

żeby nie było bluzgów, że zdradzam zakończenie!

[spooooooooooooojler] jak interpretujecie zakończenie? Basque i uciekinierzy siedzą sobie w chatce i wpada ciężko ranny Von Bergson. Później jest ta scena, że wszystkich zabija. Gdy widz już myśli, że faszysta ich naprawdę zabił okazuje się, że działo się to w jego wyobraźni bo nie miał siły nawet unieść pistoletu. Tak mówi przynajmniej profesor Bergson. A może to jednak wydarzyło się naprawdę? Skoro nie padły żadne strzały to dlaczego pokazali popłoch wśród owiec w zagrodzie? A później pokazane są np. zaświaty, coś na zasadzie czyśćca (wcześniej była rozmowa między Basque i profesorem o tym jak wiele złych czynów popełnili), że bohaterom tylko się wydaje, że to przeżyli... Być może taka interpretacja może wydawać się zawiła, ale odkąd obejrzałem kilka dni temu ten film - cały czas chodzi mi po głowie.

ocenił(a) film na 7
Dryden

To tak jak w "Pojedynku Rewolwerowców".Mamy dwie wersje wydarzeń,które być może rozgrywały się w wyobraźni głównych bohaterów.Kawał czasu się później zastanawiałem który z nich wygrał i która rzeczywistość jest tą prawdziwą.Tak samo i w tym filmie.Mamy dwie wersje rozwoju wypadków i nie wiadomo która jest prawdziwa.
Osobiście uważam że SSman zginął w lawinie,a cała reszta to tylko gra wyobraźni głównych bohaterów.

ocenił(a) film na 8
LeoRex

Ja uważam, że nie zginął w lawinie. Było tak jak zostało pokazane. Wpadł do chaty z bronią, ale był tak wykończony, że nie dał już rady ich zabić. Przeżył lawinę bo był straszliwie zdeterminowany, napędzało go tylko pragnienie dopaść głównych bohaterów. Widział tylko ich koniec, śmierć, to jak ich zabija, Na szczęście tak się nie stało. Co tu dużo gadać, jak pokazał to wcześniej (maltretując świadków przesłuchań czy paląc cygana) był po prostu najzwyklejszym psychopatą. W każdym razie mnie tylko to raziło w filmie, ta końcowa scena, bo mimo, że chodziło o pokazanie jego świra to realizacyjnie było to przedstawione w kiepski sposób...
Sam film świetny a scena jak żona profesora postanawia, że nie będzie opóźniać ucieczki, żegna się ze śpiącymi dziećmi i wychodzi na śnieżyce aby zginąć to dla mnie jedna z najbardziej porażających scen jakie widziałem w filmach.

ocenił(a) film na 7
gggggrzegorz

Możliwe. Wygrzebał się spod śniegu i dopadł swoje ofiary, ale był śmiertelnie wycieńczony. Umierał i cała scena rozegrała się w jego konającej wyobraźni. W ss było wielu sadystów i psychopatów i on nie był w tym względzie wyjątkiem. Nie bez racji po wojnie uznano całą ss za organizację zbrodniczą.

użytkownik usunięty
Dryden

Finał zdaje się być inspirowany "Il Grande Silenzio" Corbucciego. Tylko tutaj jakby reżyserowi nie starczyło jaj i wszystko odkręcił ;)