W tym filmie nie ma nic o sztucznej inteligencji. Jest o używaniu technologii przez złych ludzi, czyli jak zwykle chiński rząd i korporacje.

Każdy ma swoje własne spojrzenie , proszę spróbować popatrzeć szerzej i uchwycić przesłanie...pozdrawiam serdecznie

No myślę że przesłanie jest jednoznaczne i je uchwyciłem. Tak jak napisałem wyżej - źli ludzie korzystają z dostępnych im narzędzi do robienia zła, tak jest od czasów Kaina :-) Przecież ten autobus nie jechał kierowany przez sztuczną inteligencję, tylko przez algorytmy płynące z (płonącego :-) ) zaprogramowanego przez dobrych ludzi serwera, nad którym kontrolę przejęli źli ludzie - czyli pan z pistoletem i jego koledzy z chińskiego rządu.

A o ile zgoda co do inwigilacji - bo tu "przesłanie" jest jednoznaczne, to mój komentarz wyżej jest o tym, że o panowaniu sztucznej inteligencji nie ma w tym filmie ani słowa. O sztucznej inteligencji jest Terminator, Wall-e, Matrix, Ex Machina, Blade Runner itp.

Zgodzę się, że warto przypominać o fakcie technicznej możliwości skanowania naszych mordek i tablic rejestracyjnych. Ale to się dzieje codziennie, wszędzie gdzie się da i jest robione przez każdego kto może! Urządzenia i programy do tego są już dostępne na każdą kieszeń. Za jakieś 200 zł można kupić dla dzieci zestaw edukacyjny HUSKYLENS for micro:bit i nauczyć 8 latka, żeby zainstalował w domu robocika, który mówi dzień doby domownikom, których twarze ma w pamięci.

Sądzę że twórcy filmu przespali jakieś zajęcia w szkole, skoro pokazują że potrzeba do tego "ultranowoczesnego super-autobusu". A takie kwiatki jak podmiana mordki mordercy na buźkę sympatycznej pani hakerki, to było już w Running Man w (sic!) 1987 roku (tam podmieniali mordkę Arnolda).

Ten film jest wyjątkowo głupi, bo nie pokazuje niczego nowego, a sposób w jaki pokazuje techniki informacyjne i złych ludzi, którzy z nich korzystają jest moim zdaniem szkodliwy. Zamiast złych ludzi, widzowie będą się bali autonomicznych aut, które z natury rzeczy są 1000x bardziej bezpieczne niż człowiek (zasypiający, pijany, gadający przez telefon itd). W dodatku część z tych widzów pomyśli że to jakaś sztuczna inteligencja kieruje takim autem i że to musi być złe.

Miernota straszna w kontekście "film z przesłaniem". Jako film akcji, to te wszystkie pościgi sprawnie zrobione stąd moja ocena - całe 4 gwiazdki. Ale jakbym miał oceniać "temat na czasie" to może dałbym 5-6 gwiazdek, gdyby rok produkcji był 2000 a nie 2022.

film jest bezczelną zrzynką,z "system" z SANDRĄ BULLOCK,no ale gimbaza nie czai