"Prymasa" rozpoczyna scena uprowadzenia Kardynała Wyszyńskiego z Pałacu Prymasowskiego. Równocześnie z więzienia w Rawiczu zostaje zabrany więziony tam za nauczanie religii ksiądz Stanisław, a z więzienia w Grudziądzu współpracująca ze strażnikami, zastraszona zakonnica Leonia... Oboje będą stanowić swoistą "świtę" Prymasa w miejscu... czytaj dalej
Jeśli już się robi film o tak wielkiej postaci jak prymas Wyszyński to należy włożyć w to trochę serca. Temu filmowi brakuje przede wszystkim dobrego scenariusza, poza tym jest bardzo mdły, nie chce się oglądać kolejnych po sobie następujących, nudnych scen. Jedynym plusem jest znakomita kreacja Andrzeja Seweryna, a...
więcejTemat filmu , jak i cała historia Prymasa nadająca sie na scenariusz filmu.
Ale dla przynajmniej poprawnego w swoim warsztacie reżysera i choćby odrobinę profesjonalnego scenażysty.
Panowie Kotlarczyk (reżyser) i Purzycki (scenażysta) dobitnie pokazali, że talent nie jest cecha jaka posiadają.
Najprawdopodobniej w...
Bardzo piękny film, ale chyba wyłącznie dla koneserów. Historię Prymasa opowiada się w sposób bardziej symboliczny niż kronikarski. Aresztowanie i pobyt w UBeckim odosobnieniu przedstawione są niemal jak zstąpienie Chrystusa do Otchłani, w której pociesza on i dodaje odwagi wszystkim złamanym przez system. Gra świateł...
więcej