PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 189 tys. ocen
6,3 10 1 188971
5,7 63 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Czy ten film dzieje się w uniwersum obcego ,czy nie,i tym samym jest to nowe uniwersum?

Karatos

W tym samym, ale nie ma żadnego wpływu na wydarzenia z "Obcego", co najwyżej sugeruje, wskazuje na to, jak mogło dojść do niektórych zdarzeń.

Galadh

Dzięki.Ale niestey trzeba czekac do 20 lipca.

Karatos

Najciekawsze jest to że ten film całkowicie zrywa z wydarzeniami z AvP jakby te nigdy nie miały miejsca.

ocenił(a) film na 8
Huxley

Moim zdaniem dobrze.

NEO126

Moim też. Ale tak już jest z filmami , nigdy w 100% nie będą kompatybilne. Przykład z komputerami z Nostromo a tymi z Prometeusza aż nazbyt jaskrawy.

ocenił(a) film na 5
Huxley

Dla mnie osobiście i tak nie było czegoś takiego jak AvP, nawet jakby Prometeusz nigdy nie powstał. A jeśli chodzi o technologie na Nostromo i na Prometeuszu, to mnie to nie przeszkadza, jasne jest że jakby tworzyli teraz Aliena to miałby takie same efekty jak te w Prometeuszu.

ocenił(a) film na 5
Karatos

no to ja zadam podobne pytanie, czy ten film jest spin-offem do 1 części Obcego czy nie w końcu?

bo w promocji filmu użyto słowa "to samo uniwersum", a niebawem będzie premiera Dziedzictwa Bourne'a i tam również użyto słów to samo uniwersum, ten film ma być spin-offem (sidequelem) do 3 części Bourne'a (Ultimatum), w trailerze pojawiają się informacje o tym że Jason Bourne pojawił się na Manhatanie (akcja z 3 części z 2007 r), i w tym samym czasie dzieje się akcja nowego filmu, z nowym bohaterem, premiera w sierpniu 2012,

czy tak samo jest z Prometeuszem i Obcym 1?

tylko proszę o nie spojlerowanie od osób które były w kinie :) nie chce znać żadnych szczegółów dotyczących Prometeusza, interesuje mnie tylko ten fakt czy akcja dzieje się w tym samym czasie, plus minus, jak akcja ze statku Ripley? albo chociaż czy fakty z filmu na to odrobinkę wskazują? np. że pod koniec wszystko wygląda tak jakby za chwilę miały dziać się losy znane z 1 części ?

wiem że akcja ma się dziać ileś tam lat przed Obcym ;) 30 czy 60, ale jeśli używają oficjalnie słów "to samo uniwersum" to chyba musi mieć to dużo wspólnego z jedynką czyż nie? bo po co by ich używali?
jeśli to samo uniwersum to: ten sam czas, mniej więcej, te same potwory, ci sami wrogowie, itd itd tak jak to ma miejsce w tej nowej części Bourne'a ;)

ocenił(a) film na 7
luki29

tego to chyba nawet sam reżyser nie wie, misja prometeusza miała kosztować trylion dolarów (nasz bilion), instalacje na LV 426 wg. Berg-a warte były tylko biliony (nasze miliardy) dolarów.

ocenił(a) film na 5
peja2000

wszyscy mówią o 30 czy 60 latach przed Obcym, a to samo uniwersum oznacza jakby akcja działa się w tym samym czasie, tak jakby oni polecieli na jedną planetę a Ripley krążyła gdzieś w kosmosie już w tym samym momencie, losy Obcych lub Space Jockey'ów mają wpływ na losy statku Prometeusza i Nostromo, tak ja to odbieram, ale obydwie ekipy mogą się nigdy nie spotkać tak jak np. Jason Bourne (bohater 3 części Bourne'a) i ten nowy agent Aaron Cross z Dziedzictwa Bourne'a (2012) mogą się mijać na światłach albo być w tym samym budynku swojej firmy o różnych porach ale się nigdy nie spotkać, Bourne'a (Matta Damona) mogą w ogóle nie pokazywać w tej nowej części tylko o nim wspomnieć tak samo tutaj to widzę, losy Ripley mogą przewinąć się jakoś, ktoś coś słyszał, ktoś gdzieś coś wiedział itd itd, był ktoś taki jak Ripley, no nie wiem bo nie widziałem Prometeusza, dopiero w lipcu, może w II części będzie coś więcej, chyba nakręcą kontynuację? Nie jestem pewien czy Ridley Scott miał na myśli kręcenie ciągu dalszego (HBO materiał, wywiad) ten co jest kilka tematów niżej, mówił że jest gotowy na kręcenie, może miał na myśli ten film a może już następny? jako trylogię razem?

luki29

"to samo uniwersum oznacza jakby akcja działa się w tym samym czasie, tak jakby oni polecieli na jedną planetę a Ripley krążyła gdzieś w kosmosie już w tym samym momencie"

Dlaczego?Ja tam slyszac o jednym Uniwersum niczego takiego nie zakladam.Akcja moze sie dziac kilkadziesiat lat przed Alienem i miec pewien posredni wplyw na to co sie pozniej bedzie dzialo w Alienie(chocby korporacja Weylland Yutani moze dzialac tak a nie inaczej i tak tez programowac swoje androidy poniewaz ma wlasnie pewne informacje z przeszlosci-z czasow Prometeusza czy AvP).To tak jak w naszym Uniwersum-wydarzenia z IWS mialy posredni wplyw na IIWS(sojusze,technologia,ideologia itp)a nawet niektore postaci byly te same choc graly kompletnie rozne role(Petain,Stalin,Hitler itp).

ocenił(a) film na 5
piotr34

no tak ale to już inne uniwersum, II wojna światowa i I, dwa różne uniwersa, bo to można równie dobrze powiedzieć że żyjemy wszyscy w jednym świecie i wszystko co się działo od narodzin to jedno uniwersum, na przykładzie Bourne'a to widać wyraźnie, akcja nowego filmu (Dziedzictwo, 2012) dzieje się w momencie 3 części (Ultimatum, 2007) dlatego użyli słowa to samo uniwersum bo akcja dzieje się = równolegle, a 60 czy 30 lat przed Obcym to nie jest to samo uniwersum a to że Obcy/Space Jockey'e żyli 60 lat przed wydarzeniami z Aliena I to nic nie znaczy

luki29

W tym samym czasie,30 lat wczesniej,500 lat wczesniej czy tysiac lat pozniej to jest to to samo uniwersum poniewaz obowiazuja w nim te same prawa fizyki,dzieje sie w mniej wiecej tych samych miejscach,mamy te same rasy obcych a do tego pojawiaja sie jakies tam odwolania do bohaterow i wydarzen z poprzednich/kolejnych czesci.

W tym sensie nasz swiat to jedno Uniwersum od Wielkiego Wybuchu,podczas gdy takie tolkienowskie Srodziemie to uniwersum drugie a powiedzmy Swiat Dysku to jeszcze cos innego.

piotr34

Zreszta-nie zebym sie chcial sprzeczac bo jak widac termin Uniwersum mozna rozumiec szeroko(jak ja to robie)ale wezej w sensie-pewien okreslony splot wydarzen w czasie i przestrzeni-(wtedy rzeczywscie IWS to jedno uniwersum a IIWS to uniwersum inne).W moim rozumieniu to Prometeusz dzieje sie w uniwersum Aliena podczas gdy w Twoim to niekoniecznie(trudno stwierdzic jednoznacznie) choc kolejne czesci byc moze powiaza te historie bardziej scisle.

ocenił(a) film na 6
Karatos

Niekoniecznie w tym samym Uniwersum. To tak jak z AVP było. Niby te same symbole: Weyland Yutani, Obcy, ale jednak są predatorzy, którzy nic z Uniwersum Obcego wspólnego nie mają. Ridley Scott celowo nazwał film Prometheus, a nie jak było na początku Alien Prequel. To bardzo bezpieczne posunięcie, bo nie tyka już kanonicznej serii wokół której narosło już tyle opowieści i wizji np. komiksowych, że robienie prequela oficjalnego mogłoby dosyć skrzywdzić całą serię. Prometheus czerpie garściami z Uniwersum Obcego, ale jednocześnie nie karze ci wierzyć, że gdzieś tam jest Ripley i załoga Nostromo. Dla mnie jako fana Obcego 1-4 takie podejście jest najlepsze. Ridley Scott nie raz mówił, że chce stworzyć nową mitologię i serię, która będzie powiązana ze światem Obcych. Według mnie nie ma sensu doszukiwać się związków przyczynowo skutkowych pomiędzy Prometeuszem, a 8 pasażerem Nostromo. To po prostu coś zupełnie innego i być może na podstawie Prometesza powstanie nowa seria filmów z nieco "odświeżonymi Obcymi".

FAKK3

"To tak jak z AVP było. Niby te same symbole: Weyland Yutani, Obcy, ale jednak są predatorzy, którzy nic z Uniwersum Obcego wspólnego nie mają"

A dlaczego Predatorzy nic wspolnego z seria Obcy nie maja?NAPRAWDE nie chce sie sprzeczac ale to nie do konca prawda.Po pierwsze istnieje cala rozbudowana seria komiksowa AvP(i nie slyszalem zeby ktos to za niekanoniczne uwazal)a po drugie kanon sie zmienia-kto wie moze w Obcym 5(o ile taki powstanie)Ripley spotka Predatorow i razem beda na obcych polowac?Nie zebym byl zwolennikiem takiego rozwiazania bo filmy AvP ogolnie sa slabe ale warto zwrocic uwage na fakt ze ze kanon to dosc sliskie i zmienne w czasie pojecie a termin uniwersum mozna roznie rozumiec.
Co do samego Prometeusza-jednak nawiazania do serii Alien sa na tyle wyrazne ze moim zdaniem JEST to prequel-tyle ze historia jest dosc odlegla w czasie i wplywa na losy Ripley bardzo posrednio(polityka WY wobec obcych itp).Oczywscie kolejne fimy z serii Prometusz sa mozliwe i mile widziane-moga pokazywac historie czy to blizsza w czasie(do Ripley)czy dziejaca sie "obok"-byloby ciekawie.

P.S.Oczywiscie mozna zaczac dyskutowac co to jest prequel ale wiki mowi cos takiego.
"A prequel is a literary, dramatic, or filmic work whose story precedes that of a previous work,[1][2] by focusing on events that occur before the original narrative.[3] If Y is a prequel to X, then Y's storyline precedes X's, yet Y is released at a later date than X. Therefore, a prequel is a work that forms part of a back-story to the preceding work. Like sequels, prequels may or may not concern the same plot as the work from which they are derived. Often, they explain the background which led to the events in the original, but sometimes the connections are not as explicit."

sometimes the connections are not as explicit-czasami jednak nawiazania(do oryginalnej serii)NIE SA bezposrednie.

Dla mnie jako fana jest to prequel bo pokazuje co sie dzialo PRZED historia Ripley-nawet jesli sam wplyw na Ripley jest minimalny(chyba tylko domniemana polityka WY).Ale kazdy tu moze miec swoej zdanie-zalezy jak rozumiemy slowa kanon,uniwersum czy prequel.

ocenił(a) film na 6
piotr34

Ja nie mam oczywiście nic przeciwko temu żeby były Filmy o walce Predatorów z Alienami, bo niektóre komiksy są świetne i naprawdę nadają się do zekranizowania, ale do tej pory nikt godnie tego nie zrobił. Jak sam mówisz każdy może mieć swoją opinię na ten temat. Ja raczej nie chciałbym Predatorów w Alien 5 jeśli wogóle powstanie. Raczej bym chciał konkretnego filmu typu AVP. Co do kanonu serii to wystarczy spojrzeć na postać SJ... Czy właśnie tak go sobie fani wyobrażali? Gdyby film Promteusz powstał w niedalekiej odległości czasowej od ostatniego filmu lub wogóle bliżej czasowo serii to nikt by się nie czepiał. Dla mnie SJ spartolili i tyle. Jestem bardzo szczęśliwy, że film nazywa się Prometeusz i mam do niego inne podejście. Dzięki temu nie biadole jak to inni jakiego to gwałtu dokonał Ridley Scott na własnym dziecku ;)