Pamięta ktoś dokładnie jak brzmiał cytat mówiący mniej więcej o tym iż koty są lepsze od psów. :)) Skierowany od teścia w stosunku do zięcia ,który wcześniej stwierdził iż woli psy.
pozdrawiam :)
To było tak:
Zięciu powiedział, że woli psy,bardziej mu pasują.
,,Gdy człowiek wraca do domu,pies merda ogonem ze szczęścia''
Na co teściu odpowiedział:
-,,Wolisz być zapewniony o uczuciu i wybierasz zwierzę bez osobowości.
Gdy krzyczysz na psa,ten opuszcza ogon między nogi i kuli uszy.
Łatwo go ułożyć. Na uczucie kota trzeba zasłużyć.Nie jest przekupny.''
Koniec cytowania :P:D
-Dlaczego nie lubisz kotów?
-Nie, lubię koty.
Ale... ale... wolę psy.
Jestem raczej za psami... No wiesz.
Wracasz do domu, one...
machają ogonem,cieszą się na twój widok.
-Potrzebujesz ich uznania?
Wolisz emocjonalnie płytkie zwierzę?
-Ja...
-Kiedy wrzaśniesz na psa,
schowa ogon między nogi i stuli po sobie uszy.
Psa łatwo złamać. Na względy kota trzeba zapracować.
Koty nie są sprzedajne.
-Dlaczego nie lubisz kotów?
-Nie, lubię koty.
Ale... ale... wolę psy.
Jestem raczej za psami... No wiesz.
Wracasz do domu, one...
machają ogonem,cieszą się na twój widok.
-Potrzebujesz ich uznania?
Wolisz emocjonalnie płytkie zwierzę?
-Ja...
-Kiedy wrzaśniesz na psa,
schowa ogon między nogi i stuli po sobie uszy.
Psa łatwo złamać. Na względy kota trzeba zapracować.
Koty nie są sprzedajne.