Buenos Aires u schyłku lata. Trzy nastoletnie siostry, Marina, Sofia i Violeta, przebywają same w rodzinnym domu wypełnionym pamiątkami po niedawno zmarłej babci, która je wychowywała. Dziewczęta żyją tak, jak nakazują prawa ich wieku: słuchają muzyki, spotykają się z przyjaciółmi, zakochują się, śmieją i kłócą. Nagle wrzucone w dorosłość muszą odnaleźć się w niepewnej sytuacji, a bolesna strata nieoczekiwanie otworzy przed nimi nowe perspektywy.
Bardzo mi się podobała muzyka z tego filmu, szukam i szukam w necie, ale nic nie mogę znaleźć, może ktoś mi pomóc? Jakieś nazwisko, tytuł którejś z piosenek?
Ten mały, kameralny film naprawdę imponuje. Według mnie mówi on przede wszystkim o tęsknocie. Przemyślany w najdrobniejszym szczególe i mistrzowsko zainscenizowany, niezwykle subtelnie i dogłębnie ukazuje skomplikowane relacje postaci, wnikając w psychikę każdej z nich. A do tego jest najzwyczajniej w świecie...