Obecnie szalenie niedoceniony przez młodych widzów. To nie tylko klasyk. To duma i chluba narodu. Nie powstał później lepszy film historyczny w Polsce. Współcześnie katują nas pseudo ambitnymi produkcjami. A Potop powinni znać wszyscy !!
1. Przez młodych widzów film jest być może niedoceniony, dlatego że młode osoby z reguły nie lubią historii.
2. Takie filmy nie powinny być nazywane historycznymi a kostiumowymi. Nie są oparte na faktach historycznych a na fantazji w powieściach, bądź scenariuszach.
3. "Pan Tadeusz" może nie był lepszy, ale chyba nie jest 'pseudo-produkcją'?
4. Pozdrawiam!
Hej niektórzy młodzi ludzie lubią historię. Inaczej bym Potopu nie broniła. Do jakiejś kategorii Potop zaliczyć musimy, więc niech będzie " Fantazjada historyczna".
Pozdrawiam :)
Oczywiście ze film w kategorii historycznych ,superprodukcja, nawet po latach się broni.Genialne postacie i genialny język polski,wielka przyjemność.
"2. Takie filmy nie powinny być nazywane historycznymi a kostiumowymi. Nie są oparte na faktach historycznych a na fantazji w powieściach, bądź scenariuszach."
Tak, ponieważ najazd szwedzki tzw. "potop", Janusz i Bogusław Radziwiłł, królowie: Jan Kazimierz i Karol Gustaw, obrona Jasnej Góry, walka Stefana Czarnieckiego to nic innego jak "fantazjada".
Przede wszystkim żaden film z naszego kraju nigdy nie miał takiego rozmachu.
Ani Krzyżacy 1960, ani Faraon 1966, ani Pan Wołodyjowski 1969, ani Ogniem i mieczem 1999 :)
POTOP jest wspaniały, niezwykle krzepi moje serce gdy tego potrzebuję. Oglądam go co jakiś czas aby się podbudować sie na duchu po tym co widzę w obecnej Polsce. Rola Olbrychskiego absolutnie przewspaniała. Właśnie wróciłem z turnieju rycerskiego na warszawskim Bródnie i znowu mi się chce obejrzeć Potop :)
Nie wszyscy młodzi nie doceniają Potopu, ja ogromnie kocham ten film i od lat jest jednym z pierwszych na liście ulubionych :) Mam do niej także wielki sentyment, ponieważ to był pierwszy film z trylogii, który obejrzałam <3
Święte słowa! A Kmicic... Twardziel i kozak jakich mało! Statham i inne plastiki przy nim to jak plotki przy rekinie!
"Nie powstał później lepszy film historyczny w Polsce."
I nie powstanie, bo kto miałby zagrać? Stuhr, Karolak czy Adamczyk? Trzeba by było powyciągać dobrych aktorów teatralnych ale ci nie przyciągnęliby do kin milionów jak wyżej wymienieni. Teraz ludzie nawet książek nie czytają, w tv dominują Malanowski, ukryte prawdy i inne ścierwo a do kin masy naparzają na filmy z cyklu Listy do M. i Lejdis. Obecne filmy historyczne/kostiumowe czyli:
-Bitwa pod Wiedniem i 1920 Bitwa Warszawska skutecznie zniechęciły producentów i widzów do takiego kina.
Teraz Polskie kino będzie przez 10 lat wyglądało tak: 10 debilnych komedii romantycznych rocznie, jakiś dobry film Smarzowskiego raz na 2 lata i parę przebłysków z dziedziny dramatu. Kino kostiumowe odpłynęło jak westerny w USA. Tyle, że tam co jakiś czas pojawi się niezły western ( 3:10 do Yumy) a u nas nie liczyłbym na cud
ant887 wyjątkowo łagodnie ujęte. Ale gdzie takiemu Adamczykowi (z tym jego krzywym ryjcem) do Łomnickiego, który był genialny wręcz, do Wichniarza czy do Hańczy. Olbrychski też całkiem całkiem w trylogi wypadł chociaż to bardzo mylące, że grał Ązję, Kmicica i ojca Azji. Jako dzieci mieliśmy z rodzeństwem niezłą rozkminę (ta sama gęba a inaczej się nazywa, o co chodzi? hahahaha )Tak czy inaczej polskie kino już od jakiegoś czasu zeszło na psy... Robimy tylko wulgarne filmy o złodziejach i gangsterach, którzy nic nie osiągneli ale kradną i zabijają kogo popadnie i żeby oni chociaż jeszcze jako Polacy potrafili się wysłowić zamiast tyle przeklinać to byłoby super. Ale teraz niestety jest jakieś dziwne zapotrzebowanie na kicz, z nieskomplikowanym dialogiem, żeby przypadkiem widz nie musiał myśleć za dużo. A najlepiej kopiujmy dalej amerkanów w ich pomysłach na komedie, bo przecież dzisiaj nie ma potrzeby samemu nic wymyślać.
Podejrzewam że nie doceniany gdyż w wielu przypadkach młodzi ludzie sięgają po niego w przypadku gdy nie przeczytali lektury a zbliża się test z treści a moim zdaniem Potop to nasz skarb narodowy
Cała Trylogia Hoffmana to skarb naszej kinematografii, a Potop z niej najlepszy.
Stary komentarz ale odpowiem. Jestem rocznik lata 90' i film jest ŚWIETNY! Zrobiony z niesamowitym rozmachem, dobrze zagrany, brak niespójności jak to często się zgadza w ostatnich filmach, Olbrychski przerysowany (moja własna opinia), ale to co wywijają na koniach jest niesamowite - czy on miał kaskadera czy sam to wszystko robił? Ogólnie baaardzo polecam, na prawdę udany film prawdopodobnie też dlatego, że czego by nie mówić o Sienkiewiczu (sam fanem nie jestem) to potrafił on napisać bardzo intrygującą i ciekawą historię, do tego oryginalną.
Co do "fantazjady historycznej", o którą niektórzy się spierali to po prostu Sienkiewicz lubił dodać parę rzeczy i parę poprzekręcać (zgodnie z jego zamysłem), dlatego jak najbardziej polecam do tego przeczytać parę historycznych faktów, żeby nie traktować filmu jak "na faktach".