PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491487}
5,1 13 tys. ocen
5,1 10 1 12516
5,7 28 krytyków
Polskie gówno
powrót do forum filmu Polskie gówno

Zaraz, zaraz. Czy nie ma jakiejś zasady dotyczącej tego że tytuł nie może być wulgarny?

KawaiiKartofel

Też mnie trochę zniesmaczył tytuł, ale filmu jeszcze nie oglądałem.

KawaiiKartofel

Przecież nie jest.

KawaiiKartofel

Popieram. Osobiście zraził mnie tak bardzo, że nawet nie rozważam obejrzenia go. Chociaż nie tylko o kulturę tu chodzi, ale o szacunek do kraju i osób, które w nim żyją.

szepcik

bardzo dobrze napisane! szacunek!

llubellak

Właśnie.

Brachiozaur08

Chłopaki. Kiedy skończycie lizać się po jajach?

Koziołek

przepraszamzacrossposta

dopchać się nie możesz?

Memoleo

O przepraszam. Pani przodem.

przepraszamzacrossposta

zatem proszę bardzo

szepcik

Tak się nie napinaj, bo jest to cytat z Kazimierza Przerwy-Tetmajera, z jego wiersza pt. "Patriota": "Wolę polskie gówno w polu, Niż fijołki w Neapolu."

brava

Tetmajer mogł tak napisać i się nie wstydzić, w stylu prostaka ze wsi wyraza jakos milosc do ojczyzny:) a wyrwane z kontekstu "polskie gówno"...no cóz. Pomyślec ze miliony ludzi musi teraz codziennie oglądac ten plakat, ale kogo obchodzi to co poczują, kogo to dziś obchodzi jak wplywaja takie "informacje" na młodych itd itp.

PtakHichcocka

Zdaje się, że nie rozumiesz tego cytatu z Tetmajera, przynajmniej z tego co piszesz, a wpływ takiego plakatu jest znikomy, bo wpływ to mają koledzy i rodzina.

brava

Przyznaje, nie znam całości tego wiersza Tetmajera, ale sam zacytowany przez Ciebie fragment mogłby przecież wyrażać miłość do ojczyzny:)wybor tego co polskie mimo wszystko. Po Twoim komencie jednak zgaduje ze autor chyba odwrotnie, nasmiewał się z takich niby patriotycznych,a tak naprawdę niepatriotycznych i głupich postaw rodaków, wobec których krytyka była by patriotyzmem wlasciwym,milością do ojczyzny dojrzalszą itp. Cos w ten deseń?:) Co do tytułu z plakatu zdania nie zmieniam. Tymanski koniec końców wpisał się tym tytułem ( filmem samym, nie wiem) w ta cyniczna gównianość naszej rzeczywistości, kolejna furtka do syfu i wulgarnosci w przestrzeni publicznej.

brava

Cytatów się nie szatkuje. Idąc Twoją logiką, to każde słowo jest z jakiegoś cytatu... Bez sensu.

Lejzooo

To twoja logika, ja posłuje się popularnymi definicjami: "Cytat (łac. citatio, niem. Zitat) – dosłowne przytoczenie czyichś słów. Cytat w literaturze jest formą ekspresji artystycznej. Może mieć charakter jawny, w postaci wyraźnie wyróżnionego tekstu, lub niejawny, stanowiąc rodzaj aluzji."

ocenił(a) film na 7
PtakHichcocka

po pierwsze nie rozumiesz a po drugie niech buraki pomyślą, ale jak możesz zrozumieć drugie jak nie rozumiesz pierwszego?

PtakHichcocka

Taki tytuł na pewno nie jest przypadkowy, a widać to po zalewie filmów pokazujących Polaków od jak najgorszej strony: Cześć Tereska, Wesele, Pokłosie itp. Od wielu już lat tzw. wolnej Polski "ełropekczyki" zainstalowane w centrach decyzyjnych rozdających szmal na polit-poprawne, antypolskie filmy obrzydzają nam polskość ile tylko potrafią. Nic zatem dziwnego, że co jakiś czas ten i ów młody komentator wyskakuje z tekstem, że nienawidzi polaczków, ten kraj to gó..o itd. Toż za PRL-u partia była bardziej patriotyczna niż obecne łże "elity". Wciskanie rozmówcom kitu, że kontekst przecież jest inny, patriotyczny. Tylko czy poeta Tetmajer, w czasie okupacji niemieckiej i nieustannego deprecjonowania polskości - jak to się dzieje dzisiaj - zatytułowałby swój wiersz w ten sposób?

brava

tylko tak z ręką na sercu powiedz mi ilu Polaków czyta Tetmajera? i powiedz mi z ręką na sercu, myślisz że twórcy tego filmu oparli tytuł na podstawie twórczości Tetmajera?

i teraz tak po prawdzie, naprawdę sądzisz że film zatytułowany "Polskie g....." którego motywem przewodnim jest trasa po Polsce zespołu muzycznego nawiązuje do wiersza Tetmajera traktującego o patriotyzmie??

llubellak

Akurat to nie mój wymysł, ale Tymańskiego. Jest o tym wspomniane w recenzji Sobolewskiego. Nawiązuje, nawiązuje, ale przewrotnie.

brava

Tymański mógł sobie rzucić pomysł jaki chciał ale 99,9% odbiorców nie skojarzy! a co do nawiązania, przepraszam argument " nawiązuje, nawiązuje ale przewrotnie" to tak troszkę zbyt ogólnie powiedziane. trzymając się tego argumentu, na dobrą sprawę wszystko nawiązuje, powtarzam słowo klucz Wszystko :) nawiązuje do patriotyzmu

pozdrawiam

llubellak

Patriotyzmem jest to, że ewidentnie utalentowani ludzie wędrują po polskiej ziemi, uprawiają na niej wciąż sztukę, choć ta ziemia to niezbyt przyjemne miejsce, ludzie mają swoje osobliwe przywary, mogli by się zwinąć i ruszyć w świat, było by łatwiej, a na pewno przyjemniej. Wolą jednak Polskę. Przygnębiające, że uważasz, że Polacy tak słabo znają polską kulturę, żeby nie zauważyć tak popularnego cytatu.

brava

widzisz, samo "polskie g...." to dla mnie brak szacunku do własnego kraju, do ojczyzny. po za tym naprawdę trzeba być dużym kulturomaniakiem aby załapać że polskie g..... to ponoć nawiązanie do cytatu. jak sam zauważyłeś Tymański był autorem tego pomysłu, który został wspomniany w recenzji. gdyby nie recenzja i wypowiedź Tymańskiego, serio ale chyba tylko jasnowidz Maciej wiedziałby że tytuł "nawiązuje" do twórczości Tetmayera

llubellak

Jak dla mnie Tymański wyraża miłość do Polski, fascynacje nią. Może to w jego wykonaniu to ekstremalny sport i często niesmaczny, ale jest w tym prawdziwy. Nie trzeba być jasnowidzem, jak zauważyłeś trzeba przynajmniej czytać, interesować się polską kulturą.

ocenił(a) film na 8
llubellak

Oho, kulturomaniakiem trzeba być, żeby zrozumieć. A może hipsterem albo masonem? W każdym razie nie można reprezentować 99,9% społeczeństwa. A może 99,999% będzie jeszcze lepiej wyglądać? Nie? Racja - jasnowidz Maciej będzie lepiej wyglądać. No boki zrywać...

A zatem twierdzisz, że żyjemy w społeczeństwie idiotów, w którym nikogo nie interesuje nawet, co ogląda? I nazywając ludzi idiotami, jednocześnie oskarżasz Tymona o brak szacunku dla nich właśnie. Sprytne. A teraz pomyśl, czy kogoś nie może obrażać na przykład popularny wizerunek trupa na krzyżu i tytułowanie go królem Polski.

obmierzly

Każdy kto kłóci sie o to czy to patriotyczny tytuł czy nie i czy bliżej mu do tetmajera czy brzechwy może śmiało rzucić sie w to gówno albo znaleźć hobby , polecam

panczerek

w sumie, to bardzo słuszna uwaga i jeden z nielicznych dobrych postów! dzięki i tak też zrobię

pozdrawiam

llubellak

Dobry wpis... to nawet nie jest porwanie po polsku napisane, czy nawet sensownie, bo koleś nawet nie wie o czym pisze, zresztą ty też.

brava

czepiasz się pisowni a sam walisz byki, że aż miło :)

pozdrawiam

llubellak

Jeśli ktoś broni polskości, to powinien się na polu języka polskiego jakoś się wykazywać. Tak to wychodzi karykatura.

brava

Karykatura jest czasem celniejsza niż nie jedno śmiertelnie poważne zdanie.

llubellak

Karykatura języka polskiego w ustach jej obrońcy. Nie widzisz sprzeczności.

panczerek

Ja się nie kłócę, ja stwierdzam fakt - to jest cytat z Tetmajera, a jego użycie ma sens.

obmierzly

Nikt nikogo nie nazwał idiotą. ja wiem że to dalece posunięta przez Ciebie interpretacja tyle że w niczym nie oparta! mi chodziło o to, że większość widzów, ba przytłaczająca większość widząc dwa słowa "polskie g...." nie wpadnie na pomysł, że to nawiązanie do cytatu! i to wcale nie jest oskarżenie pod adresem tych widzów, że są idiotami. to ty tak napisałeś i widać ty tak traktujesz sprawę, albo czarne albo białe a po środku NIC! sam nie wiedziałem, że to nawiązanie do cytatu, dopiero tutaj na forum o tym przeczytałem. a wiesz dlaczego nie wiedziałem choć łatwo mogłem się dowiedzieć z wypowiedzi Tymona? bo tytuł mnie odstraszył, dlatego dałem sobie spokój z poznawaniem drugiego, trzeciego i piątego dna! przepraszam bardzo ale przy całym szacunku do twórców, tytuł "polskie g...." nie jest dobrym tytułem! to tak jak swego czasu dwóch takich z Eski Rock powtykali flagi polskie w kupę mówiąc, że to patriotyczne! każdy zobaczy co chce zobaczyć i może sobie argumentować swoje zachowanie jak tylko chce! dla mnie tytuł jest do bani i nawet jeśli z miejsca wiedziałbym że to nawiązanie do twórczości jakiegokolwiek pisarza, nadal uważam że to pomysł do bani!!!

co do reszty, nie wiem co miało na celu wypisywanie jakiś hipsterów, hejterów, masonów czy trupów na krzyżach! chyba tylko tyle, ze chciałeś się popisać że takie określenie nie są ci obce. ja osobiście nie wiem co znaczy hipster, nawet nie próbowałem się wgłębiać w to określenie, w masonów nie wierzę bo nie wierzę w spiski a z tym trupem, cóż niesmaczne i tyle :)

pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
llubellak

Jak to? Nie wiesz, kim jest hipster? Przecież to taki kulturomaniak w trampkach. Cały czas parodiuję Twoją potrzebę stygmatyzacji i myślę, że świetnie to zrozumiałeś.

Nie sądzisz, że inteligentny człowiek, zanim wyda jakikolwiek wyrok, zbiera dane? Jeżeli uważasz, że 99,9% widzów nie sięgnie po łatwo dostępną informację to znaczy, że zbyt wysoko nie cenisz swoich rodaków. Zabawne jest to, że robisz to, jednocześnie oskarżając kogoś o brak szacunku do własnego kraju. Właściwie po co w swoje poczucie estetyki, mieszasz pojęcie ojczyzny? Tytuł Ci się nie podoba? No i dobrze. Tetmajer tu niczego nie zmieni. On może co najwyżej powstrzymać argumenty histerycznie oburzonych rzekomym brakiem kultury. Ale samej wartości tytułu nie zmieni.

Każdy kraj ma swoje gówno. Tymon mówi oczywiście tym, które zna najlepiej. Ale te wszystkie obsrane chodniki i poziom naszej kultury politycznej to też jest polskie gówno. Może więc na koniec kolejny cytat?

Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala,
Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?

obmierzly

matko!!! i córko dodam! widzę że możemy toczyć tutaj dyskusje po wsze czasy! jaka stygmatyzacja, ba jaka moja potrzeba stygmatyzacji!

podpisałem się tylko pod postem, że tytuł to brak szacunku do kraju. uważam, że to prawda ale w moim mniemaniu. nagle ni stąd ni stamtąd poszły w ruch cytaty, bitwa na znajomość polskich twórców, oskarżenia kto hipster a kto mason, a nawet stygmatyzacja! naprawdę, aby z kilku słów wyciągnąć tak daleko idące wnioski trzeba mieć dużą wyobraźnię. nikogo nie obraziłem, nie miałem takiego zamiaru, po prostu wyraziłem swoje zdanie. dla mnie to proste jak konstrukcja cepa i nic po za tym. serio

na koniec, każdy ma swoje gów...,oczywista oczywistość i trzeba o tym mówić ale można to robić w trochę z poczuciem chociażby smaku :)

a co do cytatu, nie odpowiem Ci żadnym mądrym cytatem bo i takiego nie znam ale ni z gruchy ni z pietruchy twój cytat! nikt tu nikomu nie zabrania wyrażania swoich myśli i poglądów. póki co tylko ty dokonałeś bardzo rozszerzonej wykładni i nadinterpretacji moich słów zarzucając mi, że kogoś od idiotów zwyzywałem

pozdrawiam i kończmy już ten wątek bo nikt nikogo tu do niczego nie przekona

ocenił(a) film na 8
llubellak

Łolaboga, kończmy szybko, bo ktoś nadinterpretuje to, co napisałem! Ale twierdzenie, że tytuł filmu to brak szacunku dla ojczyzny, nadinterpretacją już nie jest? Bo ja na ten przykład myślę, że brakiem szacunku dla mowy ojczystej jest brak wielkiej litery na początku zdania i kropki na końcu.
Również pozdrawiam.

obmierzly

Nie wydaje mi się aby ktoś dokonał hiper wykładni twoich słów, bo rozmowa toczy się tylko między nami dwoma. Przyjąłem twoje cenne uwagi i już stosuje duża literę na początku i z miłą chęcią postawię kropeczkę na końcu.

ocenił(a) film na 6
llubellak

brakiem szacunku dla własnego kraju jest to, że ktoś cytuje słowa wybitnego poety, ale brakiem szacunku nie jest to, że ktoś tego poety nie zna (innymi słowy nie zna kultury własnego kraju)? Szmacisz logikę niesamowicie.

Lumpi

Oberwało mi się, że brakiem szacunku do mowy ojczystej jest brak dużej litery na początku zdania!

To tak tytułem wstępu. A teraz na poważnie, "polskie g...." to nie cytat sławnego poety ,a to tylko dwa słowa wyrwane z cytatu. Co innego byłby cały cytat, a co innego wyrwane dwa, trzy słowa! Dopiero po przeczytaniu wywiadu z twórcą można zauważyć, że tytuł odniósł do wspomnianego cytatu znanego poety. Teraz meritum, mi chodziło w moich wywodach, że ten kto nie przeczytał wywiadu raczej będzie miał mgliste pojęcie o tym, że polskie g to cytat znanego poety. Tyle i aż tyle, ja osobiście na podstawie tylko siebie samego mogę powiedzieć tylko tyle, że cały cytat jest mi znany, poeta jest mi znany ale widząc pierwszy raz tytuł filmu, za chińskiego boga nie wpadłbym, że to nawiązanie do literatury polskiej. Prościej już chyba się nie da.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 6
llubellak

Tylko, że ten cytat jest pokazany na samym początku filmu. Nie trzeba czytać wywiadu, wystarczy obejrzeć.

Lumpi

A to przepraszam, filmu nie widziałem więc ciężko jest mi się wypowiadać na temat samego filmu czego zresztą nie robię. Ja tylko o samym tytule i odbiorze społecznym tego tytułu. Tytuł rzucił się w oczy pewnie sporej grupie ludzi, ale tylko jakiś procent tej grupy uda się do kina.

ocenił(a) film na 6
llubellak

no tak, ale to jest już problem tych, którzy wysnuwają wnioski po takich detalach bez znajomości treści, a nie twórców i i ich doboru tytułu

Lumpi

Ja specjalnie nie wspominałem, że jest na początku.

brava

Nawet w tym wywiadzie jest to powiedziane, koleś nie raczył zobaczyć filmu, ani o nim poczytać. Tylko tworzy teorie.

brava

Ale ja już o tym napisałem, że filmu nie widziałem! Każdy ma swoje zdanie, każdy ma swoje poglądy i każdy ma prawo do tworzenia teorii.

pozdrawiam

Lumpi

Bardzo słuszna uwaga, jest to problem tych którzy wysnuwają takie wnioski. Ja wysnułem taki wniosek bez zagłębiania się w ten film bo sam tytuł mnie zniechęcił. Mogłem oczywiście poszukać genezy dlaczego ktoś postanowił tak zatytułować swój film ale jakoś odszedłem od tego pomysłu. Po prostu moja prywatna subiektywna opinia, ba mój problem jest taki, że nie kupuje takiego tytułu i tyle. O tym też wspominałem

pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
llubellak

"powiedz mi z ręką na sercu, myślisz że twórcy tego filmu oparli tytuł na podstawie twórczości Tetmajera?"

Skoro ten cytat pojawia się na ekranie na samym początku tego filmu, to jaki jest powód, aby tak NIE sądzić?

raj001

Z ręką na sercu przyznaje się, że tego nie wiedziałem.
pozdrawiam

użytkownik usunięty
brava

Na przestrzeni dziejów poeci i pisarze użyli prawdopodobnie każdego słowa i każdego związku frazeologicznego, jaki tylko istnieje. Bronienie się potem, że to przecież nie jakiś tam tani tekścik, tylko wielki cytat z klasyka, jest trochę śmieszne, nie uważasz? Mickiewicz chodził do sracza, to co, mamy zbudować pomnik kupy w centrum Warszawy?

Jest pomnik dupy Tuwima (w Łodzi), bo o niej pisał wiesze: http://ksiazkizbojeckie.blox.pl/resource/dupatuwima2.jpg