Racja, panienka miała rolę tragiczną i dobrze ją zagrała , była całkiem przekonywująca. N.Cage też doskonały (co jest wielce pozytywnym zaskoczeniem na tle innych jego ostatnich filmów) oraz świetny J.Cusack w roli czarnego bohatera (co zazwyczaj jest najtrudniejsze) . Polecam film, +1 za to, że jest trochę nietypowy - od razu wiemy kto jest mordercą, nie ma tu zagadki kryminalnej, a napięcie i intryga polega na intensywnym śledztwie i zbieraniu kolejnych dowodów oskarżenia.

"...świetny J.Cusack w roli czarnego bohatera (co zazwyczaj jest najtrudniejsze) ."


Aktorzy zawsze mówią, że jest akurat odwrotnie.

Widocznie tak im nakazuje ich wrodzona skromność :)