W kręgu tematyki wschodniej przychodzi mi do głowy "Chłopiec z latawcem" - też pokręcone losy ludzkie. No i "Oldboy", ale wersja koreańska!!!
Oglądałeś Lektor? Podobny klimat nieco....acz jeszcze bardziej wstrząsający. Generalnie jeśli chodzi o filmy, które oglądasz od początku czekając na finał, który Tobą wstrząśnie i się nie zawodzisz (retrospekcje itd.) to polecam jeszcze Sekret jej oczu i Ostrożnie pożądanie.
Tak, "Lektor" to majstersztyk (o dziwo książka zazwyczaj lepsza, w tym przypadku przegrała z filmem) i "Sekret jej oczu" też zaskakujące zakończenie. Rzeczywiście są podobne, ale nie poruszają kazirodczych związków, choć nie wiem, czy pod tym właśnie względem podobnych filmów szuka sokkerowiec1. "Ostrożnie, pożądanie" jest na mojej liście dzieł nieobejrzanych :)
A fińskie kino ??? ja bym poleciła ten film, ot tak na uboczu :)
http://www.filmweb.pl/film/Wszystko+zostanie+w+rodzinie-2010-514867
Uwielbiam Skandynawię - von Triera, Bjork, ostatnio "Polowanie" zrobiło na mnie wrażenie, więc spróbuję i Finlandii :)
O porwaniu "Głębia oceanu", "Oskarżona","Tajemnice Filemeny", "Tsotsi"
Z dobrym zakończeniem to już wspomniany "Oldboy", "Świadek oskarżenia", Rzeka tajemnic, Życie za życie, Podejrzani, Czysta Formalnośc
Mnie się najbardziej kojarzy z "Babelem". Też w końcu nieźle "daje w beret" choć Babel jeszcze bardziej.
A jeśli chodzi o szukanie prawdy o przeszłości, a do tego wszechogarniający niepokój, to w sumie "Człowiek z marmuru" się kłania.