skąd mam wiedzieć. po prostu will zauważył coś czego nie powienien zauważyć. myslę jednak ze jej wybaczy choć będzie jej chyba to wypominać;P

Mógłby jej nie wybaczac , mógłby się na nią obrazic na śmierc, ale nie bo w piratach 3 , znów prosi ją o rękę. Ale na pewno, teraz są pokłóceni.

Będą sie kłócić. Słyszałam też, że Elizabeth wbije Willowi magiczną super-ostrą muszlę z dna oceanu w klatkę piersiową, by się go pozbyć. Ta muszla należała do ojca Jacka Sparrowa, stała na jego szafce nocnej. Miała tajną moc - temu, kto dostanie nią w tors, odpada głowa i pleśnieją nogi.

Mam nadzieję, iż wyjaśniłam wszelkie niejasności ;) Pozdrawiam niesamowicie serdecznie.

E tam zejda sie z Jackiem... mówię wam coś iskrzy i pamiętacie tą scene z busolą... wskazywała Jacka... może nic się nie zmieniło...

Jeśli macie możliwość, to radzę obejrzeć dwójkę piratów z komentarzem scenarzystów. Dość sporo mówią na temat relacji Jack - Elizabeth. Jednak na końcu mówią, że Elizabeth, owszem czuje miętę do Jacka, ale kocha Willa. I chcąc ratować naszego pirackiego kowala przykuwa Jacka. Jak to było? "Chce zaspokoić pożądanie i zmazać winę" Jakoś tak to określili.
Wiem, że to dziwnie brzmi, ale cóż... wszystko się wyjaśni za miesiąc.

Aha i kwestia busoli.
W tymże komentarzu wyjaśniają, że busola wcale nie pokazuje Jacka. Owszem, Liz myśli, że wskazuje Jacka, ale wskazuje skrzynię. Jeżeli stała jakiś krok od miejsca zakopania tejże, to strzałka będzie pokazywać do przodu. A akurat przed nią stał Jack. Celowa dwuznaczność twórców.
Naprawdę warto obejrzeć film z komentarzem.

nom ale niedokładnie chyba to zrobili usiadła dokładnie w tym miejscu chyba co stala... nie wiem musze jeszcze spojżeć...

no tak... uiadomił... eś? mi że to już miesiąc właściwie nie całe dwa... szybko zleci...

Tak, scenarzyści w komentarzu mówią, że ona niby robi krok do przodu albo do tyłu (nie pamiętam) i wtedy siada dokładnie tam, gdzie zakopana jest skrzynia. Ale na filmie TEGO NIE WIDAĆ i można odnieść wrażenie, że busola trzymana w ręku Jacka wskazuje Elizabeth, a nie skrzynię! Czy trzeba aż obejrzeć film z komentarzem, aby się tego dowiedzieć? Chyba twórcom coś nie wyszło, skoro widzowie wyciągają z historii inne wnioski niż życzyliby to sobie scenarzyści.
Ja oglądając film pierwszy raz, bez komentarza, odniosłam wrażenie, że busola trzymana przez Elizabeth na pokładzie statku wskazuje Jacka, a kiedy Jack trzyma busolę na plaży, to ona wskazuje Elizabeth. I co?

Jest wiele takich rzeczy, które nie do końca są jasne.
Przepiszę Wam dokładnie co mówią w komentarzu do tej sceny:
"- Ja interpretuję to tak, że ona ostatnia dotknęła busoli i dlatego igła odwróciła się, wskazując miejsce gdzie siedzi.
- Nie. Od początku wskazywała na skrzynię. Dochodzi do tego miejsca, cofa się, wraca do pierwszego punktu, siada, rzuca busolę na bok. Jak mówiłem, triangulacja. Ale Elizabeth UWAŻA (silnie zaakcentował to słowo), że zdradziła Willa. Sądzi, że busola z jakiegoś powodu wskazywała Jacka. Co ciekawe, Jack dobrze wie, że igła zawsze wskazuje skrzynię."
Ja osobiście, oglądając pierwszy raz w kinie tę scenę właśnie tak myślałam. Busola wskazuje skrzynię, ale Liz myśli, że Jacka. Tylko, że coś ostatnio zbyt dobrze rozpracowuję zamysły filmowców ;)

JA TAM BYM WOLAŁĄ ŻEBY BYŁA Z JACKIEM BO LEPIEJ DO SIEBIE PASUJĄ;) POZDRO!

Ale na statku busola nie wskazywała Skrzyni, tylko Jack'a. Jack stał na rufie Perły, a Lizzie po środku statku i gdyby rzeczywiście kompas wskazywał na Skrzynię, to dlaczego niby płyneli w przeciwnym do niej kierunku? Pamiętasz komentaż, w którym mowili, że mieli poruszyć igłą, by na moment wskazała na Jack'a, a potem zwróciła się w kierunku Skrzyni, ale stwierdzili, że to wprowadzi zbyt duży zamęt? Wtedy naprawdę pokazywał, że Lizzie coś jednak do niego czuje. Poza tym, sceny z kompasem są nic nie znaczące (zwłaszcza ta na plaży). A tak wogóle, czemu ktos tu isał, że Jack trzymał kompas (na plaży) i on wskazywał Lizzie. Przecież, kiedy Jack na niego spojrzał, kompas leżał na piasku, on go nawet nie dotknął. Najwięcej wniosków można wyciągnąć z relacji pomiędzy tą parą, z ich rozmów, ukradkowych spojrzeń i reakcji na drugą osobę ;PPP Sparrabeth górą!!!!!!!!

Czekaj, nie łapię... w którym momencie na statku busola wskazywała Jacka? Ja kojarzę moment jak Liz się kapnęła, że Jack ją wrabia i płyną w odwrotnym kierunku niż jest Will.
Scney z kompasem są bardzo znaczące. Jak oglądałam ten fragment z komentarzem na temat przywództwa Willa, to dalej była scenka jak Jack odpływa ostatnią szalupą. I scenarzyści zastanawiają się, na co wskazuje Jackowi kompas - na ląd czy na perłę. I nie potrafili zdecydować, co pokazać, bo nie ważne co wybiorą i tak będzie się w tym zawierał jakiś błąd. A potem jeden ze scenarzystów stwierdził, że wg niego kompas zawsze wskazuje Jackowi ląd, a dlaczego to dowiemy się w trójce.

czy to nie jasne czemu kompas zawsze wskazuje jackowi lad??? a tak w ogole gdyby lizz zostala piratka film zrobil by sie troszeczke meczacy nie sadzicie?? dwoch zakochanych w sobie piratow!!! Eh... jak brazylijskie seriale!!!

No podobno najpiękniejsz miłoś rodzi się między dwoma innymi osobami... ael oby nie było tak jak mówiła poprzedniczka... brazylijski serial :P Ale miłość między nimi byłaby ciekawa... ona nie da sobie na głowe wejśc a on jest zlekka wredny ale jednak ma dobre serce...