PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121413}

Piła

Saw
2004
6,7 224 tys. ocen
6,7 10 1 224044
6,4 46 krytyków
Piła
powrót do forum filmu Piła

Horror?

ocenił(a) film na 5

Nie wiem czy był już temat, ale:

Czy ten film to horror? i nie chodzi mi o to czy straszy czy nie, ale czy
gatunkowo przynależy do horroru?

ocenił(a) film na 7
Pan_Fantasmagory

Seria "Piła" kwalifikuje się do horrorów. Jednak w pewnym wywiadzie Cary Elwes wcielający się w filmie w postać dr.Gordona stwierdził, iż uważa, że "Piła" to "mocny thriller". I chyba większość fanów serii (w tym ja) całkowicie się z nim zgadza.
Krytycy chyba też nie wliczają "Piły" w ranking horrorów...

Darth_Vojtek

Zgadzam się w 100% - to NA PEWNO NIE JEST HORROR tylko "mocny thriller" - bo przecież "zagrożenie" jest realne, nie ma żadnego odwołania do zjawisk nadprzyrodzonych ... a i na dodatek cała seria jest ... Ohydna ...

Pan_Fantasmagory

Nie ma żadnych elementów nadprzyrodzonych, Piła jest thrillerem a nie horrorem.

ocenił(a) film na 9
Pan_Fantasmagory

jak to nie ma elementow nadprzyrodzonych? jigsaw jest jasnowidzem wie o swoich ofiarach wiecej niz oni sami. jest kuloodporny. potrafi porwać kilka osób naraz włamujac sie do czyjegos domu nie zostawiajac zadnych sladów i nie alarmujac nikogo. wynika z tego ze jigsaw jest pól duchem poł człowiekiem a to by pasowało do horroru.

regal20

troche to jak dla mnie naciągane ... :) nie chcę tu urazić kogoś i jego poglądów, bo każdy może myśleć co chce, ale ... jeśli "włamywanie się do domu nie alarmując nikogo" albo "porywanie kilku osób naraz" można uważać za czynność nadprzyrodzoną ... no cóż no to mamy wiele osób z nadprzyrodzonymi mocami w naszym rzeczywistym świecie :), każdy fachowy włamywacz czy porywacz. A co do tego, że jest kuloodporny - no cóż nie zwróciłam na to uwagi (może dlatego, że wytrwałam tylko do 3 części), ale nawet mógłby mieć kuloodporną kamizelkę ... poza tym w filmie chyba nie było nic wspomniane o tym że Jigsaw jest pół duchem (?) tak mi się przynajmniej wydaje. I jak dla mnie można wszystko co dzieje się w filmie racjonalnie wyjaśnić. Wie o swoich ofiarach aż tyle ? no cóż może jest dobrym psychologiem, potrafi wiele rzeczy zrozumieć i odkryć w drugim człowieku, śledzi ich i obserwuje zanim porwie, przygotowuje się do tego.
Takie jest moje zdanie :)

ocenił(a) film na 10
CiHa

Horror. Horror. Horror. Horror. Horror. Horror.

ocenił(a) film na 5
CiHa

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

http://pl.wiktionary.org/wiki/sarkazm

CiHa

cóż dla mnie to jest horror. Zagrożenie rzeczywiście jest realne, ale w filmie możemy znaleśc elementy gatunków gore i slasher, a te jak wiadomo zaliczają się do HORRORU(jak jeden z moich przedmówców stwierdził, film jest ''ohydny''

owoc63

no tak .. :) Jeden z przedmówców (czyli ja) przemawia :) - może mnie trochę z tą 'ohydną' poniosło, pewnie miałam gorszy dzień.
Nie zaprzeczę tu - są elementy z gatunków gore i slasher co by klasyfikowało film jako HORROR. No ale z drugiej strony zagrożenie jest realne co jest charakterystyczne dla THRILLERA. Same trudności na tym świecie ... Chyba jednak zmienię zdanie i uznam że ten film to dwa wymieszane gatunki :P
Nie wszystkie filmy łatwo sklasyfikować i już :)

CiHa

no więc....po raz kolejny odwołam się do mojej szanownej przedmówczyni:) podpisuje się pod twoim zdaniem, ja także uważam ''Piłe'' za horror/thriller. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Pan_Fantasmagory

Piła to thriller.

Definicja horroru:

"Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych (...) Różnica między horrorem a thrillerem polega na tym, że w thrillerze zagrożenie ma charakter realny (np. przestępca, epidemia)."

Ot, taki mały cytat z wikipedii. W żadnej części "Piły" nie ma elementów nadprzyrodzonych. Wszystko jest ostro naciągane, lecz nie jest to fantastyka ani sci-fi :)

el_Polaco

No to wracamy do punktu wyjścia :) W sumie można jeszcze podyskutować, bo zdaje mi się że to tzw "temat rzeka".

P.S. myślę że pisanie że to cytat z wikipedii to tylko zmniejsza wiarygodność tych słów :), mimo to uważam że to prawda :P chociaż ja definicję horroru poznałam inaczej :)

ocenił(a) film na 7
CiHa

Według mnie - horror.
Ta definicja z Wikipedii nie jest najgorsza (zresztą powstała, tak na oko, w oparciu o dość wiarygodne źródła), ale trochę zbyt rygorystyczna - czyli że wiele zjawisk w niej się nie mieści, a z drugiej strony podpadają pod nią rzeczy z z całą pewnością horrorami nie będące; dość powiedzieć, że autor hasła wśród horrorów wymienia na przykład "Matkę Joannę od Aniołów" albo "Psa andaluzyjskiego", co wydaje mi się grubym nadużyciem.
Problem w tym, że ciężar kładzie się nie tam, gdzie się powinno: zgoda, w horrorze mamy do czynienia z "budowaniem świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa [...]", ale tu bezdyskusyjność się kończy, bo autor kontynuuje tak: "[...] i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych". Otóż nie - z tego punktu widzenia horrorem nie byłby choćby "Frankenstein" (a jak nie on, to co?!), bo monstrum nie jest tam istotą nadprzyrodzoną, ale efektem działań naukowca. Fundamentalny jest moim zdaniem ciąg dalszy wspomnianej definicji: "zadaniem horroru jest wywołanie lęku i niepokoju u odbiorcy utworu". I to wydaje mi się najważniejsze: przecież w samej nazwie gatunku jest właśnie "groza" - a zatem horror to film, którego naczelnym zadaniem jest przerazić widza/czytelnika (thriller ma nim tylko - znów odwołując się do dosłownego tłumaczenia nazwy - "wstrząsnąć"; ale wydaje mi się, że thriller w ogóle nie daje się zdefiniować, to po prostu coś między sensacją a horrorem właśnie). A jak już horror chce przerazić, w jaki sposób - to zupełnie inna sprawa: może to być wymknięcie się nauki spod kontroli ("Frankenstein" albo "Mucha"), mogą to być zjawiska spoza zwykłej rzeczywistości (tu pakujemy wszystko, co oglądaliśmy z wilkołakami, wampirami czy zombie), może być też jakieś obrzydlistwo z kosmosu ("To") albo coś związanego z okultyzmem-satanizmem ("Dziecko Rosemary", "Omen", "Egzorcysta"). No i wreszcie - może też być tym czymś epatowanie okrucieństwem; i tu właśnie wpadają wszystkie gore i slashery, z "Piłą" w jednej z głównych ról...
Tak bardziej uczenie: etnologowie albo kulturoznawcy powiedzieli by pewnie, że chodzi o wzbudzenie w człowieku lęku przed czymś, czego nie da się zrozumieć, a co w związku z tym może stwarzać zagrożenie. Może - choć nie musi(boimy się ciemności nie dlatego, że jest obiektywnie zła, ale dlatego, że nie wiemy - nie rozumiemy - co może się w niej skrywać). W horrorze stwarza - i wcale nie musi być nadnaturalne.

ocenił(a) film na 8
Ras_Democritus

Definicje w wiki w tym przypadku sobie zaprzeczają. Gore według definicji
(wikipedia) jest rodzajem horroru filmowego. Piła jest gore ,więc jest
horrorem. Jednak gdy uznajemy ,że MUSI być zjawisko paranormalne to wtedy
gore nie jest horrorem ,więc piła też nie. Więc powstaje zasadnicze
pytanie: Czy gore bez zjawisk paranormalnych to horror ?

ocenił(a) film na 7
DesertEagle

Zależy, jak zdefiniować "paranormalne". Jeśli wąsko (paranormalne = zaświatowe, nadnaturalne, nie-z-tego-świata), to nie. Jeśli szeroko (paranormalne = nie dające się zrozumieć i przez to budzące lęk), to Pan Zagadka jest z pewnością kimś takim, ergo "Piła" jest horrorem z klasy gore/slasher.

ocenił(a) film na 8
el_Polaco

El_Polaco, skoro argumentujesz swoje zdanie definicją z Wikipedii, pozwolę sobie zauważyć że została ona już dawno oficjalnie uznana za błędną i zmieniona.

Obowiązująca definicja horroru:

"Horror nie musi jednak zawierać elementów nadprzyrodzonych. Fabuła może być oparta na realnym zagrożeniu i strachu, których głównym motywem są zazwyczaj psychopatyczni zabójcy (Giallo, Slasher), epidemia wirusa, groźne zwierzę (Animal Attack), lub koszmarne wspomnienia/wizje głównego bohatera. Elementem dzięki któremu możemy rozróżnić taki rodzaj horroru od thrillera jest poziom przemocy w nim zawarty i liczna obecność scen gore."

Wcześniej zaś możemy przeczytać, że fragment mówiący o koniecznej obecności elementu nadprzyrodzonego odnosi się do definicji horroru jako gatunku literackiego, nie filmowego. Teraz już jest to dla Ciebie jasne?

ocenił(a) film na 10
Argento251

spójrz na datę wysłania mojej wiadomości, niemal 2 lata temu.

dla mnie horror dalej MUSI mieć elementy nadprzyrodzone, inaczej jest thrillerem. A "Piła" jest thrillerem, przecież ten film nawet nie jest straszny, a w pierwszej części jest tyle brutalności co kot napłakał, co akurat jest dobre, bo ja nie lubię krwawej jatki w filmach.

ocenił(a) film na 8
el_Polaco

No przecież widzę datę tamtej wypowiedzi, stąd moje pytanie czy "teraz już jest to dla Ciebie jasne?", oraz stwierdzenie mówiące "że została ona już dawno oficjalnie uznana za błędną i zmieniona." Miałem nadzieję że przez ten czas pozbyłeś/aś się tego infantylnego myślenia..
Ale nie w tym rzecz, chodzi mi o argumenty. Definicja horroru z Wikipedii została przytoczona przez Ciebie jako argumentacja Twoich słów i na niej całą swoją wypowiedź oparłeś/aś. Bo co kogo interesuje Twoje widzimisię i to co według Ciebie horror 'MUSI" mieć?? Liczą się fakty. Podsumujmy więc, gdy definicja horroru zgadzała się z Twoim poglądem to wtedy była wiarygodna, a gdy się nie zgadza nagle stała się be? Teraz już wiarygodna nie jest? No to malutka hipokryzja jest..

ocenił(a) film na 10
Argento251

Wikipedia nie należy do najbardziej wiarygodnych źródeł, ale chyba większość ludzi uwierzy właśnie Wikipedii, a nie moim słowom, dlatego przytoczyłem cytat z naszej kochanej encyklopedii.

Ale ok, załóżmy, że definicja pojęcia "horror" się zmieniła i horrorem mogą być filmy w których nie ma żadnych zjawisk paranormalnych. To dalej nie zmienia faktu, że "Piła" horrorem nie jest, bo nie jest filmem strasznym. Oglądałem wszystkie filmy z tej serii, części pierwszej jestem fanem i w ani jednym z tych filmów nie ma scen strasznych. Dla niektórych mogą być sceny obrzydliwe (chociaż nie wiem czy takowe w "Pile" istnieją), ale nie są one straszne. Uznajmy, że taka "Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną" jest horrorem, ponieważ ona ma na celu przestraszyć widza bez użycia duchów, zombie, diabła itd.

Lecz "Piła" horrorem nie jest, nie była i nie będzie.

P.S Kino gore (nie slashery) to jak dla mnie nie są horrory, tylko dziwne twory, które mają na celu przyciągnąć widzów swoimi scenami przemocy (patrz: "Guinea Pig", "Cannibal Holocaust" itd.)

ocenił(a) film na 8
el_Polaco

Znowu to "jak dla mnie" i "jak dla mnie".. Już się pytałem - a co to kogo obchodzi? "Dziwne twory" to są tylko dla laika właśnie, na gatunkach i podgatunkach kina się nie znającego. Każdy rodzaj filmu został już dawno odpowiednio sklasyfikowany, nie może sobie raz być tym, raz czymś innym. Gore to podgatunek horroru. Fakty:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gore
http://en.wikipedia.org/wiki/Splatter_film
"gore film is a subgenre of horror film" - umiesz podać argumenty (nie swoje widzimisię, argumenty) że to nie prawda? I strach nie ma tutaj nic do gadania, właśnie o przyciąganie widza scenami przemocy tu chodzi. Co do konkretnie Piły.. Spełnia ona wszystkie wymagania zawarte w ukształtowanej od dziesięcioleci definicji horroru ("Wikipedia nie należy do najbardziej wiarygodnych źródeł" - nie mówiłem że tak teraz powiesz? Powtórzę - to się nazywa hipokryzja. Podaj w takim razie źródło rzetelniejsze i pełniejsze.). Bądź tak miły, przejdź na stronę główną "Piły" i napisz, co widnieje tam przy pozycji gatunku? Jak nie widzisz to pomogę - horror. Jeżeli to za mało, "Piła" w swoim rodzimym kraju - horror:
http://www.imdb.com/title/tt0387564/
"Piła" wg. największego portalu hiszpańskiego - horror:
http://www.filmaffinity.com/en/film988480.html
"Piła" wg. największego portalu francuskiego - horror:
http://www.allocine.fr/film/fichefilm_gen_cfilm=57410.html
"Piła" wg. największego portalu czeskiego - horror:
http://www.kinobox.cz/film/239986-saw-hra-o-preziti
kontynuować?
I teraz - jeśli uważasz że to pomyłka to dlaczego po prostu nie poprawisz tego w odpowiedniej kontrybucji, albo poprzez zgłoszenie się do któregokolwiek z moderatorów filmwebu (niebieskie łebki) tylko wylewasz swoje żale tutaj?? Jeżeli masz rację i będziesz potrafił swoje zdanie uargumentować, gatunek horror zostanie zamieniony na thriller. Takie to trudne? Sam niejednokrotnie tak robiłem i jeżeli rację miałem zostawało to poprawione. Do dzieła więc, bo póki co "Piła" zaklasyfikowana jest jako HORROR i kropka.

ocenił(a) film na 10
Argento251

Jestem osobą, która kieruje się subiektywnymi odczuciami jeśli chodzi o filmy, aktorów i ich gatunki. Jeśli różne portale piszą, że "Titanic" z 97 jest filmem zajebistym, zdobył 11 oscarów, jest po prostu najlepszy to ja się mam z tym zgadzać? Nie, jaki film jest dobry to moje subiektywne odczucie i takiemu zacofanemu i aroganckiemu frajerowi jak ja już nic nie pomoże. Tak samo jest z gatunkiem. Jasne, na pewno jest oficjalna wersja, podawana wszędzie, od zawsze wiedziałem ,że "Piła" jest klasyfikowana pod horror i ja nie neguję OFICJALNEJ wersji, tylko pokazuję co ja sądzę o takim filmie jak "Piła"/


Ale żeby nie było przeczytam wnikliwie tekst na wikipedii o horrorze.

"Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych."

"Piłę" można wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych

"W horrorze filmowym definicja ta ewoluowała na przestrzeni ostatniego stulecia, głównie przez rozkwit kina eksploatacji które miało miejsce w latach 70' ubiegłego wieku.
Celem filmowego horroru jest wywołanie u widza klimatu grozy, niepokoju lub obrzydzenia i szoku."

Ok, czyli tutaj jest mowa o gore, którym to "Piła" nie jest. A już na pewno, bez gadania pierwsza "Piła" nim nie jest. To nawet nie jest slasher, chyba, że za slasher uznamy odcięcie nogi (które nie zostało pokazane) i zabicie człowieka za pomocą kafla, które też nie została ukazane.

"Głównymi motywami horrorów są zazwyczaj wampiry, demony, duchy, wilkołaki, nawiedzone budynki, kanibale lub zombie. Horror nie musi jednak zawierać elementów nadprzyrodzonych. Fabuła może być oparta na realnym zagrożeniu i strachu, których głównym motywem są zazwyczaj psychopatyczni zabójcy (Giallo, Slasher)"

I zapewne tutaj jest mowa o "Pile". Ale gdzie do cholery jest w tym filmie jakikolwiek strach? Jeśli ty się bałeś, jeśli bał się ktokolwiek tego filmu - ok, nazywajcie go horrorem. Jednak dla mnie strachu tu tyle co kot napłakał.

"(...) Elementem dzięki któremu możemy rozróżnić taki rodzaj horroru od thrillera jest poziom przemocy w nim zawarty i liczna obecność scen gore."

O i tutaj dochodzimy do tego o czym mówię. Przemoc w "Pile" stoi na zbyt niskim poziomie żeby kwalifikować ten film do horroru. Wymień mi w tym filmie jakieś naprawdę brutalne sceny. Już chyba prędzej "Dextera" nazwałbym horrorem, bo w tym serialu jest więcej brutalności.

ocenił(a) film na 8
el_Polaco

"od zawsze wiedziałem ,że "Piła" jest klasyfikowana pod horror i ja nie neguję OFICJALNEJ wersji, tylko pokazuję co ja sądzę o takim filmie jak "Piła""

No nie można było tak od razu? Teraz Cię rozumiem i z takim podejściem mogę się zgodzić. Mówisz że wszystko rozbija się tutaj o poziom przemocy i brutalności. Zgadzam się, tak jak i z tym, że jest to kwestia należąca do subiektywnej oceny. Moim zdaniem to wszystko jest kwestią wieku odbiorcy. Młodsze pokolenie jest już do brutalności w filmach (grach itp..) mocno przyzwyczajone i uodpornione, mało co potrafi je zaszokować. Ja mam już niestety trzydziestkę na karku. Wychowałem się na kinie lat 70' i w filmach klasyfikowanych w tamtych czasach jako kryminał/thriller sceny takie jak z Piły były nie do pomyślenia. Obcinanie sobie nogi piłą, czy pokazane dosadnie czy nie:
http://ressim.net/8/out.php/i5285046_p001.jpg-k
człowiek kaleczony na śmierć drutami:
http://ressim.net/8/out.php/i5285052_p002.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285055_p003.jpg-k
człowiek spalony żywcem:
http://ressim.net/8/out.php/i5285057_p004.jpg-k
rozpruwanie na żywca brzucha i grzebanie we wnętrznościach:
http://ressim.net/8/out.php/i5285058_p005.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285068_p006.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285071_p007.jpg-k
podcinanie gardła:
http://ressim.net/8/out.php/i5285073_p008.jpg-k
rozwalanie czaszki za pomocą kafelki, czy też obrazki takie jak te:
http://ressim.net/8/out.php/i5285076_p009.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285077_p010.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285080_p011.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285081_p012.jpg-k
http://ressim.net/8/out.php/i5285082_p013.jpg-k
(to ten partner tego detektywa) i to wszystko nagromadzone w jednym filmie za moich czasów wywołały by spory wstrząs widowni i idealnie pasowałoby do stwierdzenia "Celem filmowego horroru jest wywołanie u widza klimatu grozy, niepokoju lub obrzydzenia i szoku". Dla mnie są to sceny wystarczająco mocne (grzebanie we wnętrznościach to klasyka gore) by "Piłę" nazwać horrorem, lecz potrafię zaakceptować to, że dla kogoś innego może być to thriller, nic mi do tego. Pod warunkiem tylko że zaznaczy właśnie iż przedstawia tylko swój pogląd na ten temat jak to zrobiłeś teraz Ty, a czego nie uczyniłeś w tym starym komentarzu, nie kwestionuje obowiązującej klasyfikacji (a jej dotyczyło pytanie założyciela tego tematu) no i nie miesza w to tego nieszczęsnego elementu nadprzyrodzonego.. No nic, to już wszystko z mojej strony, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
Argento251

jasne, te sceny mogą się wydawać straszliwe gdy o nich piszesz i ktoś kto nie widział filmu je sobie wyobraża, ale w filmie nie wyglądają one strasznie, w prawdziwym gore to szukanie klucza byłoby pokazane dosadnie, nie tak jak w "Pile" - zakrwawione ręce i kawałek jelita. Wiele ze scen, które pokazujesz są brutalne, fakt, ale naprawdę, ukazują je w taki sposób, że ciężko odczuć jakiekolwiek obrzydzenie. Nieco inaczej jest z następnymi częściami, które są slasherami z prawdziwego zdarzenia. Do gore raczej im bardzo trochę brakuje, ale slashery - jak najbardziej.

ja też pozdrawiam, miło czasem podsykutować na filmwebie z osobą ogarniętą :)

ocenił(a) film na 5
Pan_Fantasmagory

Osobiście myślę, że problem leży w rozumieniu pojęcia gore i slasher. Bo
rozumujemy je jako podgatunek horroru, a przecież przykładając szablon
"horror" do np. "Halloween" wyjdzie nam matematycznie, że to horror nie
jest - choć wszyscy wiemy, że prędzej jest to horror niż thriller. Moim
skromnym zdaniem doszliśmy do takiego momentu, w którym podgatunek stał się
osobną, samodzielną kategorią. Uważam, że filmy takie jak "Hostel", "Piła"
i inne, tworzą obecnie już zupełnie odrębny gatunek. I można tu długo
dystkutować na temat problematyki i nazewnictwa owego ("gorno", "kino
tortury", "pornografia przemocy"), nie zmieni to jednak faktu, że cofając
się w przeszłość jasno można wytyczyć historię i genezę tego "nurtu".
Adekwatna sytuacja przydarzyła się chociażby komediom romantycznym. Dzisiaj
podpina się już zupełnie swobodnie różne tytułu (nie wiem, niech będzie
"Słomiany Wdowiec" z Marilyn Monroe) pod podwaliny gatunku, który kiedyś
był tylko subgatunkiem. Poczekajmy parę lat i w książkach filmoznawczych
tak właśnie napiszą.

ocenił(a) film na 8
Pan_Fantasmagory

Dla mnie to gore nawet nie jest horrorem. Stwierdzam to po obejrzeniu
(przewijając co kilkanaście sekund bo tego się oglądać nie da) Nekromantik
2 i labolatorium diabła. Żadnej nadprzyrodzoności tylko realne ,niezwykle
patologiczne zdarzenia ,występujące w historii (choćby nazistowskich
Niemiec) i znanych przypadkach nekrofilii. Nawet to nie wywołuje lęku tylko
obrzydzenie. Lęk wywołuje świadomość ,że takich ludzi można spotkać na
ulicy ,nie wiedząc o tym. Piła to przy tym relaks dla skołatanych nerwów.