Jest pewna rzecz której nie zoruzmiałem. Chodzi o samą końcówkę, która zbiega się z końcówką 3 części. Tylko że cała intryga (jeśli tak można powiedzieć) zaczyna się od wyjęcia kasety z żołądka Jigsawa. Jakim cudem do cholery? Skoro film zaczyna sie od sekcji zwłok Jigsawa(czyli teoretycznie po 3 częsci w której zginoł) a koniec zbiega się z końcówką 3 w której Jigsaw co dopiero został zamordowany?Cholera albo brat bliźniak? Albo reinkarnacja?
Druga sprawa to obsesja głównego bohatera. Jak dobrze zrozumiałem ona była przyczyną poddania go próbie.( I sprawa co mnie rozwaliło przy końcu że często przechodził przez nie sprawdzone drzwi ;p rozwaliło mnie to;p Rzeczewiście powó świetny)Tylko że obsesja ta była wywołana tym że jego bliscy byli porywani i zabijani przez Jigsawa, pozatym to chyba logiczne że chce odnaleść swoich bliskich. I to jest dziwne. Jigsaw porywa ludzi z jednej rodziny z czego wynika że jeden członek za wszelką cene chce ich odnaleść. Na co Jigsaw stwierdza że wpada w obsesje i postanawia go z tego wyleczyć????Cholera troche głupie?
Pozatym połapka z włosami??? Y nie mógł przestrzelić tego warkocza???
Po cholere zginała ta gościówa co pstrykała zdjęcia? Jaki był tego cel? Jigsaw umieścił sobie gdzieś kusze i pomyślał aaaa może ktoś tu będzie stał to oberwie. I ta lalka co raniła ta parnterkę. Jezu jakie to było banalne i do przewidzenia....
Ogólnie film jest troche głupi jak dla mnie. Gdyby nie mocne sceny to szajs niesamowity.
Zgadzam się jeśli chodzi o pierwszą rzecz.
Wie ktoś w jaki sposób ten gość dowiedział się o tym że ma kontynuować dzieło Jigsawa ?
"Chodzi o samą końcówkę, która zbiega się z końcówką 3 części. Tylko że cała intryga (jeśli tak można powiedzieć) zaczyna się od wyjęcia kasety z żołądka Jigsawa. Jakim cudem do cholery? Skoro film zaczyna sie od sekcji zwłok Jigsawa(czyli teoretycznie po 3 częsci w której zginoł) a koniec zbiega się z końcówką 3 w której Jigsaw co dopiero został zamordowany?Cholera albo brat bliźniak? Albo reinkarnacja?"
Sekcja zwłok ma miejsce po wydarzeniach przedstawionych w Saw IV.
No tak:) Mój błąd nie zobaczyłęm do końca wyłączyłęm film po zmknięciu drzwi przez tego policjanta i to mnie zmyliło. Tak czy innaczej ten film nie trzyma mi się kupy. Saw powinnien się skończyć na pierwszych dwóch częsciach.
Po pierwsze jak nie zrozumiales czegos to zaden wstyd, wiec nie tlumacz sie glupio, ze film wylaczyles jak policjant drzwi zamknal, bo brzmi to mega niedorzecznie ;))
Policjant przybywa na sekcje Jigsawa w momencie kiedy wydarzenia ze srodka filmu juz mialy miejsce i wali scieme, ze nic sie nie stalo..
tylko glupieje przez pewnien watek ;).. zastanawia mnie jedno, skoro na koncu ten "wtajemiczony" glina zamyka drzwi za tym kolesiem w srodku i cialem "ukladanki" to wszystkie wydarzenia z saw 4 musialy odbywac sie rownolegle z wydarzeniami z saw3?
A na koncu podczas sekcji zwlok jigsawa dowiaduje sie, ze pomimo iz przezyl i wypelnil "plan" zostanie sam poddany probie - zapewne w czesci 5 sie dowiemy o co chodzi
Ps. ginaca policjantka od strzaly pewnie znajdzie swoja mala historie w 5 czesci i dowiemy sie co przeskrobala ;)
Chyba, ze sie calkowicie zgubilem i nie skapilem nic to chetnie przeczytam wyjasnienie pewnych zdarzen :) Pozdro
"Po pierwsze jak nie zrozumiales czegos to zaden wstyd, wiec nie tlumacz sie glupio, ze film wylaczyles jak policjant drzwi zamknal, bo brzmi to mega niedorzecznie ;))"
Nie brzmi niedorzecznie poprostu film mnie nudził i nie miałem ochotę czekać na napisy końcowe. Myślałem że to już koniec i poprostu wyłączyłem? Każdy przecież wyłancza filmy wcześniej jak go nudzę. Ja się zmusiłęm ze względu na zakończenie, ale w tym sawie było słabe. Co do saw 5 mam nadzieje że to nie dojdzie do skutku. Jigsaw nawet za grobu będzie bawił się w swoje chore gierki:/ Nieeeeeee!!!Dosyć brazyliany!!!
.. obejrzyjcie jeszcze raz DOKLADNIE... i wszystko bedzie zrozumiale od A do Z ;)
Okej. Wszyscy wiemy kiedy ma miejsce sekcja zwłok. Skoro gość wyciąga taśmę z żołądka Jigsawa po wszystkich wydarzeniach z filmu to jak dowiaduje sie o tym co ma robić ? W końcu to on przygotował wszystko.
No dobra. Czyli policjant dzialajacy na zlecenie Jigsawa zamyka tego drugiego RAZEM z trupem Jigsawa( no i pozostalymi truposzami :) czyli wynika z tego, ze ten bedacy w srodku rowniez zginie, zginie takze ten co sie tak wszedzie spieszyl... Skoro na koncu HISTORII Jigsaw lezy na stole i robia mu zwloki to znaczy ze ta cala "trumna" z trupami i jedynym zyjacym zostanie otwarta. Bzdura z dupy wysrana. Ten film to jedna wielka niedorzecznosc. Zapierdalanie ludzi na peczki, bezsensowne urywanie watkow (glowni bohaterowie 2 i 3 czesci gina tu jak karaluchy zajebane bez powodu, bez przyczyny zeby tylko ukazac brutalnosc). Jigsaw z nauczyciela z 1 czesci zrobil sie pojebusem, zwyrodnialcem z chora psychika ktorego dobrze ze zajebali). Na pewno obejrze 5 czesc, ale naprawde ta legenda powinna sie zakonczyc na 1 czesci...
A to co piszesz... On wspolpracowal z Jigsawem przygotowal to wszystko tak samo jak w 2 czesci Amanda, ktora byla poddana testowi. Ale Jigsaw na koniec historii 4 czesci przypomina mu ze pewnie wykonal to wszystko o co go prosil, ALE to nie znaczy ze jest wolny. To znaczy tyle,ze zostanie poddany KOLEJNEJ probie, kolejnemu testowi, ktore wyciagnie z niego wszelkie proby i sprawi, ze zaplaci za swoje okrotne rzeczy. Tyle w praktyce, dla mnie to kolejny powod zeby pokazywac ciezko okrutne sceny mordu pojebusow nie uzasadnione absolutnie niczym...