film

Piąta pora roku

2012

1h 36m
6,7 10 tys. ocen
6,7 10 1 10012
5,5 10 krytyków
Barbarę i Witka dzieli wszystko. Mimo to wspólnie wyruszają samochodem nad morze. Zobacz pełny opis
Dramat obyczajowy
Piąta pora roku

reżyseria Jerzy Domaradzki

scenariusz Natalia Pryzowicz

produkcja Polska

premiera

nagrody Film otrzymał 2 nominacje

Piąta pora roku
Zwiastun nr 1
Piąta pora roku
Relacja wideo Premiera filmu "Piąta pora roku"
Piąta pora roku
Fragment Milczenie
nr 1 2012-12-11T11:57:40 https://fwcdn.pl/webv/95/56/29556/foto00004.29556.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/48/628248/piata_pora_roku_internet_h264_15mbps.vp9.720p.webm
Relacja wideo
Premiera filmu "Piąta pora roku"
Z kamerą wybraliśmy się na uroczystą premierę komediodramatu "Piąta pora roku" w reżyserii Jerzego Domaradzkiego. Film  trafi do kin 26 grudnia. Z pozoru wszystko ich dzieli – pochodzą z odmiennych środowisk, wyznają inne wartości, różni ich nawet doświadczenie życiowe. Witek (Marian Dziędziel) to owdowiały kierowca, który przejechał w życiu tysiące kilometrów, ale nie ujrzał jeszcze nic poza rodzinnym Śląskiem. Barbara (Ewa Wiśniewska), emerytowana nauczycielka muzyki, nie może pozbierać się po utracie bliskiej osoby – znanego malarza, z którym spędziła najpiękniejsze lata swojego życia. Pragnąc spełnić ostatnie życzenie partnera i rozsypać jego prochy nad morzem, w miejscu ich pierwszego spotkania, kobieta zwraca się o pomoc do Witka. W trakcie obfitującej w zaskakujące odkrycia podróży na drugi koniec Polski, dwie zagubione dusze połączy przyjaźń, która pozwoli przezwyciężyć najgłębsze różnice. 2012-12-11T14:52:38 PT3M30S https://fwcdn.pl/webv/95/57/29557/premiera_piata_pora.29557.4.jpg

Z pozoru wszystko ich dzieli – pochodzą z odmiennych środowisk, wyznają inne wartości, różni ich nawet doświadczenie życiowe. Witek (Marian Dziędziel) to owdowiały kierowca, który przejechał w życiu tysiące kilometrów, ale nie ujrzał jeszcze nic poza rodzinnym Śląskiem. Barbara (Ewa Wiśniewska), emerytowana nauczycielka muzyki, nie może... Z pozoru wszystko ich dzieli – pochodzą z odmiennych środowisk, wyznają inne wartości, różni ich nawet doświadczenie życiowe. Witek (Marian Dziędziel) to owdowiały kierowca, który przejechał w życiu tysiące kilometrów, ale nie ujrzał jeszcze nic poza rodzinnym Śląskiem. Barbara (Ewa Wiśniewska), emerytowana nauczycielka muzyki, nie może pozbierać się po utracie bliskiej osoby – znanego malarza, z którym spędziła najpiękniejsze lata swojego życia. Pragnąc spełnić ostatnie życzenie partnera i rozsypać jego prochy nad morzem, w miejscu ich pierwszego spotkania, kobieta zwraca się o pomoc do Witka. W trakcie obfitującej w zaskakujące odkrycia podróży na drugi koniec Polski, dwie zagubione dusze połączy przyjaźń, która pozwoli przezwyciężyć najgłębsze różnice. czytaj dalej

premiera 7 maja 2012 (Światowa) , 26 grudnia 2012 (Polska premiera kinowa)

dystrybucja Kino Świat

studio Polski Instytut Sztuki Filmowej / Silesia Film (koprodukcja) / Studio Filmowe Oko (koprodukcja) / więcej

tytuł oryg. Piąta pora roku

inne tytuły The Fifth Season of the Year USA
więcej

Zdjęcia do filmu realizowano w Katowicach, Siemianowicach Śląskich, Bogucicach, Rogowie, Dźwirzynie, Sarbinowie, Unieście, Osieku oraz Górze Kalwarii (Polska).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Świetny film, pośmiałam sie i troche popłakałam. Ani chwilę nudy, a już po ostatnich doświadczeniach z polskimi filmami bałam się iść do kina. A swoją drogą, kino było pełne.

Takie produkcje jak "Rower" czy "Piąta Pora Roku" dają nadzieje, że reżyserzy zaprzestaną ogłupiać społeczeństwo filmami typu "Kac Wawa", "Wojna polsko-ruska".

Mega pozytywny,mimo że to nie jest komedia to niektóre teksty powalają ze śmiechu.Bardzo przyjemnie się ogląda,po obejrzeniu go aż chciało by się wyruszyć w podróż nad morze :). Oceniam 9/10 i jak najbardziej polecam.

Chociaż przypuszczam,że młodsi widzowie nie do końca wczują się w nostalgiczny nastrój filmu.
Miłość ma to do siebie,że zjawia się w rożnym okresie naszego życia.I pomimo rożnych przeciwności nie należy jej odrzucać.
Dodam jeszcze,że zanim napiję się teraz czegoś z termosu zawsze sprawdzę co jest w środku ;)

Jest poniedziałek po północy, miałem już iść spać, ale wciągnęło i trwam tak oglądając na TVP1. Film ma dla mnie klimat dobrych polskich filmów lat 80-tych, Zdecydowanie polecam.