W mojej nic nie znaczącej ocenie bardzo miła niespodzianka. Ekipa (duet) z UK zapukała do ekipy z US i zawarła całkiem udany pakt. Zabawne i niegłupie kino, które może pozytywnie nastroić, i które nie zdarza się nader często.
W świecie zdominowanym przez „Sethów” i jemu podobnych KristenW. jawi się jako królowa amerykańskiej, współczesnej komedii.
Świeci, potrafi i chwała jej za to, że swym talentem się dzieli.