"Bóg nie ma faworytów" montonnie powtarza weteran wojenny Wyatt (Pat Healy), który stworzył na niezamieszkałym kawałku pustynnej ziemi ogromny "park rozrywki", gdzie ludzie zostają uwięzieni, aby mógł ich następnie wystrzelać jednego po drugim. Wyatt krąży po posiadłości, w masce gazowej z bronią szturmową wycelowaną w swoje cele z... czytaj dalej
Wśród ogólnego chłamu i sztampowych filmów grozy, "Carnage Park" jest horrorem, który o dziwo nie nudzi. Pomimo iż cały film ujęty jest w surowym, półpustynnym krajobrazie pustkowia w jakiejś części Ameryki, a sama fabuła nie była nazbyt wybitna, to największe wrażenie robiła psychodeliczna oprawa muzyczna. Ów, jak mi...
więcejDziwi mnie niska nota społeczności dla tego filmu. Nie jest to na pewno dzieło wybitne, ma co najwyżej przeciętną fabułę, ale...
+ kiedy podczas oglądania ma się silne skojarzenia (ja takie miałem) z Teksańską Masakrą Piłą Mechaniczną i wszystko w odpowiednich proporcjach gra i nie sypie się (oczywiście nie da się...