Niektórzy z Was są dziwni... Taka rola horroru, żeby porządnie siadł na psychę i żeby się każdy bał. Film to całkowicie oferuje, a Wy znowu nieszczęśliwi... Ja nie wiem, czy tylko filmy pokroju Piły, czy Teksańskiej Masakry Was w miarę zadowolą... Bo się tną, rżną itd. itd.... Dla mnie kapitalny horror. Oglądając go bałem się jak cholera, a jednocześnie byłem niezwykle zaciekawiony do samego końca... CO się wydarzy... Podczas trwania filmy do głowy nasuwały się tysiące różnych myśli, jak to się dalej potoczy, co się wydarzy, do tego ten strach. Świetny pomysł z "amatorską kamerą". Widz nie mógł dowiedzieć się (szczególnie pod koniec), co dzieje się na dole. Byliśmy zdani tylko na kamerkę ustawioną na statywie. CO dodatkowo wzbudzało zaciekawienie, ale i jeszcze większe drgawki ;) Wykwintnym "znawcom" horrorów pewnie znowu się nie spodoba. Dla mnie film jest świetny i szczerze polecam!
Popieram !! Dodatkowe reakcje widzów na sali kinowej potęgują tylko atmosferę ! Horror Klimatyczny Godny Polecenia Wszystkim !!
A dla mnie dziwne są osoby, które nie potrafią zrozumieć, że gusta są różne. To co się podoba Tobie nie musi podobać się mi.
Film był nudny, a napięcie budowane chyba łyżką do lodów.
Nie polecam :)
Czeku popieram... mnie tez nie przypadł do gustu, a szkoda bo spodziewałem się naprawdę czegoś przerażającego :/
wiesz co.... nie.
Może jesteś po prostu strachliwy za bardzo? Co Ci tak siadło na psyche w
tym filmie... skrzypiące drzwi?
Ja się tylko wynudziłem, ciągle na ten moment w którym się przestraszę i w
tym momencie film się skończył... Jedyne co siadło mi na psyche to chyba
tylko arcydurne zachowanie gościa od kamery.
Dla jasności film oglądałem w odpowiednich warunkach (sam, późny wieczór,
duży tv, ciemny pokój, 5.1), Piła mnie rozbawiła do łez, Hostel, Teksańskie
Masakry itd to dla mnie żadne horrory, bo jak piszesz horror to kino które
budzi strach, a nie obrzydzenie.
o jakis znawca sie znalazl ;) moglbys mi polecic pare naprawde dobrych horrorow ? jak narazie to tylko rec mi sie podobal z horrorow w moim calym 18 sto letnim zyciu :D
Na dobry horror rzadko się trafia. Od siebie mogę polecić następujące:
-The eye (wersja azjatycka według mnie lepsza)
-1408
-Rec (oczywiście)
-El Orfanato
-Shutter (Tajlandia)
-100 Feet (nie wiem, czy aż tak straszny, ale się bałem, bo oglądałem sam, po ciemku i ze słuchawkami na uszach)
Nawet w miarę niestraszne horrory mogą przestraszyć, tylko trzeba stworzyć odpowiedni nastrój i oglądać w pojedynkę (ewentualnie 2-3 osoby)
choć mi film również się nie podobał to chciałam bym Ci przypomnieć że my tu komentujemy filmy a nie osoby komentujące filmy... piszesz o nim książkę że chcesz wiedzieć co mu siada na psychę?
W większości zgadzam się z założycielem tematu;) Film trzeba jednak oglądać w odpowiednich warunkach i samemu trzeba się wczuć w rolę bohaterów;D Moja ocena: 9-/10...
PS Nie ma idealnych horrorów... Skoro dla kogoś ten horror nie był w ogóle straszny, to podajcie choć 5 straszniejszych... Mi przychodzi na myśl jedynie "Shutter - Widmo (2004)" http://shutter.widmo.filmweb.pl/ ;D Poza tym dobre były też filmy: "1408" i "Sierociniec", jednak są to już trochę mniej "straszne" horory:P
Poza tym wiadomo, że jeśli ktoś się nie wgłębi w film i od razu go przekreśli, to prawie na pewno mu się nie spodoba:P Podobnie jest z reklamami - nie można się jedynie nimi sugerować, bo wtedy większość filmów okaże się "przereklamowanych" [w reklamach przecież o to chodzi, żeby za wszelką cenę zachęcić];D
Hej, ludzie maja prawo do roznych opini,dlaczego chcesz im to zabrac, Tobie sie podobalo to fajnie, a innym nie.
Ja uwazam ze w tym filmie nie bylo nic co zadzialala na moja "psyche" ot zwykly film.
pzodrawiam :)
Dla mnie "Paranormal Activity" jest arcydziełem jeśli chodzi o filmy grozy. Zacznę od tego, film oglądałem sam, po godzinie 24 z dobrym dźwiękiem. W trakcie filmu i po filmie ciągle byłem przerażony. Wszystko co czego oczekuje od horrorów "Paranormal Activity" mi dał. Słyszałem, że są dwa różne zakończenia ja widziałem [SPOILER] Jak policja zabija tą kobietę [KONIEC].
Powiem tak, żeby poczuć jakikolwiek strach podczas oglądania powinno się oglądać: samemu, minimum po 24, dobry dźwięk (nie musi być 5.1). Jak ktoś ogląda horror po 22 to nici z tego, tak samo jak ktoś ogląda z kumplami , nawet w kinie to to nie to samo co samotny seans po 24. W kinie nie dość, że na seansie jest kilka osób i godzina jeszcze denna bo najpóźniej puszczają po 22, to niektórzy wstają podczas seansu, rozmawiają, śmieją się to wszystko wpływa na nas negatywnie. W kinie nie ma szans, aby poczuć klimat grozy. Do kina można iść na jakikolwiek film byle nie był to horror.
Pozdrawiam :)
Kiedy zobaczyłem trailer w kinie powiedziałek kumplowi, że bankowo nie ominę tego filmu. Nie ominąłem. Zobaczyłem, Obejrzałem, Wyszedłem. Wkurzony że znów zmarnowałem 20 złotych. Ciesze się że kogoś ten film przeraził bo inaczej zwątpiłbym w skutecznośc współczesnej kinematografii (i tak wątpie)
Co siadło ci tak na psychice? Ja co kolejną noc pokazywaną w filmie zgadywałem co się stanie, spadnie obrazek, poruszy się kołdra czy (uuu) zamkną się drzwi. Amatorska kamera była, duchy byyyyyły... Nic nowego. A zapewniam Cię że nie należę do takich co się nie boją na filmach. Obejrzyj starego egzorcystę albo chociaż Reca sam. 2/10.
Na plus fajne zakończenie.
kiepski film. Zero treści i wartości.
Do tego dochodzi debilne zachowanie bohaterów oraz nic nie wnoszące zakończenie .
Reca obejrzałem zaliczam go do swojego top3 horrory. Widzisz Ty byłeś na tym w kinie i nie dziwie się, że Ci się nie spodobał. Gdybyś obejrzał go w domu w tych warunkach co ja zmieniłbyś zdanie. Ja na horror do kina nigdy się nie wybiorę. Zawsze, ale to zawsze trafi się gówniarzeria, która odbiera mi satysfakcji z oglądania.
Zdecydowanie TAK! Również, tak jak autor tematu, dziwię się osobom, którym ten film się nie podobał. Albo raczej dziwi mnie, jak można się nie przestraszyć podczas seansu. Przecież ten film ściśle przynależy do gatunku. I mam tu na myśli Horror, a nie jakieś durne, amerykańskie kino horror-akcji, gdzie ze wszystkich istot tryskają hektolitry krwi i ekskrementów. Ej, aż tak bardzo uzależniliście się od efektów specjalnych?
Dla mnie najlepszymi horrorami są te, które działają na psyche i sprawiają, że boję się przejść z salonu do sypialni przy zgaszonym świetle. I tak, jak wspomniano wyżej - Sierociniec, Rec, Oni, Egzorcysta, The Ring, The Blair Witch Project, etc. I nie chodzi tu o to, że jestem strachliwy. Jestem sceptykiem, a to już wystarczający argument - w duchy nie wierzę. Ufam jednak moim instynktom, które każą mi się bać niewidzialnej siły tarzającej mnie po ziemi za nogę... To są emocje. Kiedy mogę dostatecznie wczuć się w rolę bohatera, który siedzi przerażony w kącie swojego pokoju.
I hmm... o jakich warunkach mówicie? Wystarcza jedynie zgaszone światło (w nocy) i pusty dom/pokój. Ja osobiście oglądałem film z kumplem, w małym pokoiku, na 22 calowym monitorze i przy głośnikach systemu 2.1. I obaj z nieukrywaną ciekawością wpatrywaliśmy się w drzwi, kiedy kamerka była ustawiona na statywie w ich sypialni.
O jakich warunkach mówię? Oglądanie horroru minimum po 24, najlepiej samemu, głośniki 2.1, 5.1 albo słuchawki. Cała magia. Jeśli ktoś na horror wybiera się do kina nawet jeśli jest to ostatni seans po 22 to nic z tego. Ludzie na salach kinowych naprawdę zachowują się jak chamy. Wstają bo muszą gdzieś iść, rozmawiają więc nie ma szans, aby poczuć ten klimat. Następnie ktoś napisał nie w tym temacie, ale w innym, że właśnie przed chwilą skończył oglądać i dla niego to żaden horror. Patrzę na godzinę jego komentarza jest 22:51. Czyli jeśli ktoś ogląda horrory o 21,22 niech sobie da całkowity spokój z oglądaniem horroru.
Ja oglądałem po 24 samemu, głośniki 2.1 dosyć głośno. Klimat filmu jest rewelacyjny. Zero krwi, a jednak straszy. Na horrory do kina nigdy się nie wybiorę. Horrory nigdy nie będę oglądał z kimś tylko sam. Minimum po 24. Polecam horror Shutter z 2004 dla mnie to horror numer 1, również krwi tam nie ma, a przestraszył mnie cholernie.
Bo niektórzy idą na horror z założeniem "będzie coś strasznego". Mnie w Paranormal Activity poruszyła ta myśl tłukąca się po głowie: co tak naprawdę się dzieje w moim domu, kiedy śpię? I to jest klimatem tego filmu, nie duchy wyskakujące ze ścian, trupy na strychu, etc. Tak jak przeczytałem w którejś recenzji "widz ma wrażenie, że ogląda normalne życie normalnych ludzi z perspektywy szafy. W pewnym momencie chce się uciekać z tej szafy jak najdalej". Ode mnie 8/10.
Na filmach tego typu trzeba uwolnić wyobraźnie. Patrząc tylko na to, co serwuje nam film, można rzeczywiście sie nie bać, ale jesli dołączymy do tego własny scenariusz tego co działo się poza kamerą to film może zostać całkiem inaczej odebrany.
Mnie Paranormal Activity, daje 9 pkt
Mi się powoli odbijają czkawką te filmy z amatorskimi kamerami. Pierwszy jaki oglądałem to Blair Witch Project. potem przerwa i teraz najazd Rec'ów no i Paranormal... Nie mówię że rec'ki były słabe ale tam przez tą kamerę ta groza się wlewała. Czasami wierzyłeś że to na serio dokument i zatykało powietrze w płucach. tutaj jednak nie uświadczyłem żadnych mocniejszych wrażeń. Na kulminację czekałem do końca filmu i można powiedzieć że się nie doczekałem tego czego chciałem. Dla mnie film niżej średni i daje 4/10.
Nie zgadzam się - od początku do końca. Ja nie widzę przesytu filmów stylizowanych na "amatorski dokument", jak narazie to jest chyba trzeci tego typu film po BWP i RECu, a obydwa były naprawdę dobre. Jest masa kiepskich horrorów - np cienkie horrory zrobione pod tvp godzina 20.00 typu amerykański Ring 2, są horrory wzbudzające obrzydzenie i bazujące na pokazywaniu cierpienia ( hostele, piły ). A to jest horror który bazuje na powolnym budowaniu napięcia. Dla ludzi których nic a nic nie ruszył ten film przychodzi mi do głowy analogiczny przykład książek, wychodzi na to że są ludzie których żadna książka nie ruszy, bo jak można mieć jakiekolwiek wrażenia patrząc na literki. Jak dla mnie 8/10, Naprawdę dobry, napięcie narastało przez cały film, ale nie doszło do masy krytycznej, powinien być dłuższy o 20 mocnych minut. Finał dobry, klimatyczny, ale potencjał był na mocniejszy.
Ja również zgadzam się z założycielem postu. Jestem świeżo po obejrzeniu filmu no i muszę przyznać, że dawno się tak nie bałam. Lubię horrory i z chęcią je oglądam, idąc na ten spodziewałam się kolejnego gniotu, bo ostatnio było takich wiele, a ten film pozytywnie mnie zaskoczył. Druga połowa filmu bardzo trzyma w napięciu, a końcówka filmu nieźle mnie wystraszyła. Jednak jest to jeden z tych filmów, na które trzeba iść do kina, a nie oglądać w domu by mieć takie samo zdanie o nim jakie ma autor postu. Gdbybym obejrzała go w domu, nawet robiąc odpowiedni klimat, wydaje mi się, że nie zrobiłby na mnie tak dużego wrażenia jakie zrobił. Najlepsze było jak na koniec ekran nagle zgasł i 2 minuty wszyscy siedzieliśmy po ciemku zastanawiając się o co chodzi, czekając na napisy.. Wtedy wszyscy na sali niezłego mieli stracha. :P
Film w którym twórca potrafi sprawić żeby widz bał się tego czego nie widać jest dla mnie lepszy jakośćiowo niż film w którym pokazują straszne/obrzydliwe sceny. Krótki komentarz, ode mnie duży plus dla tego filmu.
No ja mam dosyc filmow ktore obrzydzaja a nie strasza... a ostatnio juz tak zaczynalam odbierac słowo "horror" a P.A. byl naprawde swietny.
Zgadzam sie z opiniami ze kazdy ma swoj gust i nie ma co sie klocic bo to co mi sie podoba ktos inny uwaza za chłam i odwrotnie:) Ja uwazam ze byl naprawde straszny trzymal w napieciu itp Dawno nie widzalam tak dobrego filmu.
9/10
Nom... szanuję Twoje zdanie ale film jest po prostu kiepski. Dałem 1/10... Z resztą takie straszenie metodą "Blair Witch Project" dałoby rade - tyle, że potrzeba do tego choć cienia porządnego scenariusza... Poszukiwania tutaj aspektów dodatnich są zbędne. Marketingowa wydmuszka. Tyle
Oczywiście nikomu nic nie narzucam!! Panowie i Panie - bez przesady. Po prostu zirytowała mnie trochę reakcja co poniektórych tutaj. Że film jest BE jak 99% innych i koniec. Bez podania argumentów, jest BE to tak. Co innego w/w osoby, które podparły swoją opinię. Każdy ma prawo ją wyrazić. Piję tylko do tych, którzy uważają tak... bo tak i koniec. Ja swoją opinię wyraziłem. Nikomu jej nie narzucam - a sam chętnie wysłucham innych, podpartych argumentami. Jak np. w tym temacie, który założyłem :) Dla mnie film był świetny, dawno tak mnie horror jakiś nie wciągnął. Bo filmy typu Teksańskie Masakry, czy Piły to idzie obejrzeć, ale - jak ktoś słusznie zauważył - bardziej powodują obrzydzenie, szczególnie gry ogląda się już Piłkę szóstą z kolei... Być może z tego powodu doceniłem PA. No i oczywiście - jak także ktoś wcześniej zauważył - w kinie jest niesamowity efekt. Ot co, taka bardzo dobra (moim zdaniem) odskocznia od urywania sobie rąk, odcinania kawałków mięsa, czy ucinaniu głów ;)
Mądrze. Sam uważam, że obecnie rzucanie mięsem w kamerę to shit dla pustaków - w żadnym razie nie czyni to z filmu horroru. "Omen", "Egzorcysta", "Milczenie Owiec", "Dracula" Copoli - to HORRORY. A co do Paranormal... są gusta i guściki, aczkolwiek brawa za zaniechanie niby straszenia wiadrem sztucznych flaczków...
No wlasnie jesli chodzi o szczegoly "za co cenie ten film" to najwazniejsze jest chyba juz tu wypisane: brak obrzydzenia, podobalo mi sie tez wrazenie jakbym sama stala za ta kamerka a to wszystko dzialo sie naprawde jakby to byl dokument:) No i ogolnie wydaje mi sie pomyslowy:) Bo filmow pokroju piła czy wszelkie masakry w hollywood czy teksanskie sa juz setki razy obcykane na wszystkie mozliwe sposoby:) A takich chyba nie bylo zbyt duzo jeszcze:) Bo znam moze ze 4 tytuly:) U mnie bylo 9/10 bo 10 to juz troche za duzo:)
strasznie lubie horrory i oglądnęłam ich strasznie dużo.. byłam dzisiaj w kinie na 'paranormal activity' i spodziewałam się naprawdę czegoś strasznego, że będę się bała i byłam do tego filmu naprawdę fajnie nastawiona. Aczkolwiek tylko się rozczarowałam.. film nudny i nie ma w nim nic strasznego, może poza ostatnią sceną.. wiem że każdy ma inny gust i nie którym się ten film podoba, jednak ja go nie polecam.. dałam tylko 5/10..
No właśnie problem w tym, że byłaś w kinie. Zmarnowałaś seans niepotrzebnie. W domu po 24 samemu zupełnie inny efekt. Kino Ci tego nie zafunduje co samotny, nocny seans. Zrozumcie, że na horrory nie chodzi się do kina. Do kina to można iść na komedie, dramat cokolwiek byle nie horror :)
bandofbrothers co ty się tak tej 24 godziny uczepiłeś ja oglądałem ten film
sam po ciemku ale nie o "24" tylko około 22(jakoś nie ustrzegłem różnicy w
oglądaniu, może dlatego, że w grudniu nie ma różnicy czy jest 22 czy 24 i
tak jest... ciemno i klimatycznie) i żadna ze scen które były w filmie mnie
nie przeraziły, a nawet nie zaskoczyły. Film średni jak dla mnie i wcale
nie siada na psyche jak to niektórzy określali (są od niego lepsze i
naprawdę siadające na psyche).
9/10 wreszcie ktos zrobil trzymajacy w napieciu horror praktycznie bez krwi i stworkow. Polecam
No dokladnie niby w kinie jest lepszy efekt bo dochodza reakcje innych ale to nie ta sama opcja co tak jak wczesniej pisali ogladanie samej w nocy:) Ja tak ogladalam i musze przyznac ze nigdy jeszcze sie tak nie balam na zadnym filmie:D A nie naleze do typu ludzi ktorzy trzesa sie juz widzac napisy:D
no jak drzwi sie same otworzyly to chyba ze strachu ludzie wybiegali z kina takie to bylo straszne ;/
Jak obraz zwalnial myslalem ze zaraz cos wyskoczy sie przestrasze a tu drzwi sie otwieraja albo jakies halasy no nie moglem ze strachu wyrobic
fil jest ponizej oczekiwan dla mojego brata bo sie nie boji otiwerajacych sie drzwi, ale jako ze ja sie panicznie boje takich zeczy moga byc nawet milion zombi potwory etc. ale na widok samodzielnie otwierajacych sie drzwi umieram ze strachu :/ ;) to dalbym 9/10 ale z powodu ze film jest ie straszny bo jak spojzec z drugiej strony to tylko drzwi daje 7/10
a i jescze zapomnialem dodac ze ogladalem to kolo 1:00 w nocy wiec starch bylo popatrzec na drzwi jescze by sie otworzyly ;)
Ty to nazywasz horrorem? Człowieku, opanuj się!
Powiedz mi proszę, w którym momencie film ten "siada na psyche"? W której scenie straszy tak, że "wzbudza drgawki"?
Albo byłeś nietrzeźwy albo widzieliśmy zupełnie inne obrazy...
Nie chcę tutaj kwestionować Twojej męskości, ale skoro na tym filmie "bałeś się jak cholera" to pozostawię to bez komentarza...
Dlaczego się tak bulwersuję?
Bo czytając opinie takie jak Twoja skusiłam się, by obejrzeć ten "Horror roku". Nie chodzi nawet o to, że 14 zł jakby w kiblu spuścił. Oglądając zwiastun, na którym ludzie walili po majtach oczekiwałam mocnego, trzymającego w napięciu obrazu, który wryje mi się w pamięć. Zamiast tego otrzymałam beznadziejną bajeczkę, która wywołała u mnie zażenowanie...
Moja opinia: Szkoda życia na tego typu gnioty.
Podpisuję się w 100% pod Twoją wypowiedzią.
Wciskają ciemnotę od trailera począwszy do scenariusza, zachowań i gry bohaterów.
A już żałosne jest opowiadanie że się oglądało go po 12 i naprawdę był straszny.
Straszne to było BWP, jak się nie obejrzało bez wyjaśnienia reżyserów że nagranie to fake, przynajmniej takie mam na DVD.
Kino grozy ogólnie pojęte spada z roku na rok, niestety dla fana to przykre że zamiast czuć niepokój, od czuwa nie zadowolenie z poziomu produkcji.
Najgorsze w tym zjawisku że dystrybutorzy z gniota robią, miano arcydzieła.
Podpinają się pod sławę filmów określonego gatunku.
Tak jest z PA, przy produkcjach tego typu czyli kamera z ręki lub paradokument, film jest przeciętny i nie przemyślany.
Moja opinania - Bojkotować powstanie 2 części.
hmm tak odpowiadając założycielowi tematu
"jednocześnie byłem niezwykle zaciekawiony do samego końca... CO się wydarzy... Podczas trwania filmy do głowy nasuwały się tysiące różnych myśli, jak to się dalej potoczy, co się wydarzy''
w moim odczuciu było podobnie.. różnica jest taka, że ja do samego końca byłam niezwykle znudzona a nie zaciekawiona.. a jeśli chodzi o resztę to rzeczywiście nasuwało mi się tysiące pomyslow z nadzieją ze wydarzy sie wkoncu cos ciekawego, jak się wszystko dalej potoczy, co się wydarzy? no i nic.. nie wydarzylo sie nic :] przereklamowany film.. a szkoda
No to Animal powiem tyle. BWP ogladalem 40 min juz chyba ze 3 razy i nigdy nie moge przejsc dalej bo ten film mnie cholernie nudzii... Za to Paranormal Acticity mialo kilka momentow, w ktorych serce przyspiesza a wlasnie tego oczekuje po horrorach (te wymogi jak narazie spelnia niewiele fimow- w czolowce jest Rec i teraz doszlo PA). Dodam jeszcze, ze obejrzalem wiekszosc horrorow, ktore ukazaly sie po 2000 roku. Pozdrawiam
No to gratuluję że PA, spowodowało szybszą akcję twego serca ;)
A BWP pozostanie klasykiem i nie wiem czemu Cię usypia,
ale mogę rozumieć że lubisz jak akcja toczy się szybko.
Święta racja...może poza jednym. Był straszny! Tyle,że nie w sensie gatunkowym. Był strasznie męczący. Obejrzałam chcąc dać mu szansę, bo uznałam,że skoro to taki przebój to coś musi w tym być......tylko niestety nie mogłam tego znaleźć.
Po prostu - ludziom, których ten film nie rusza juz tak psycha siadła od oglądania horrorów, że nic nie zrobi na nich wrażenia. Co za dużo to nie zdrowo. Ja się wybieram, moze nawet dzisiaj na ten film i wiem, że oprócz kinowej sali - gacie również będą pełne
OK! Do wszystkich, co uważają ten film za nie podnoszący w napięciu, nie
straszny, bez fabuły.. Podajcie mi tytuły czegoś na czym zrobię w gacie
lub na czym wy trzęśliście portkami.Z chęcią coś mocnego obejrzę.
Widziałem "rec" uważam za dobry horror, na końcu co niektorzy mogą sie
popłakać :) BWP też widziałem, podobał mi się. Filmy jak halloween
piątek13 tez widziałem,nic w nich strasznego ale nawet fajnie sie ogląda
(nie mowie o reamkach...) Teksańskie masakry miały cos w sobie,ze
adrenalina skakała, piła - uwielbiam serie całą, ale ani razu na niej
nie drgnąłem. Widmo (żółtkową wersje widziałem) super film
grozy(końcówka robi niesamowite wrażenie).
Dla tego filmu 8/10 wszystko zmierzało ku czemuś mocnemu, ale tego
zabrakało.
Po za tym dla mnie coś co trudno wyjaśnić jest duzo bardziej
przerażające niż wnętrzności czy zombie wyskakujący z ciemności.(Kocham
zombie BTW)
Więc zjawiska paranormalne,ufo,duchy. Liczę,że Ci twardziele co mówią,że
film nie robi wrazenia dadza mi jakies tutuły. Bo w końcu musileście
widziec cos dobrego zeby miec opinien twierdząca,że dany horror jest
słaby.
Polecam Ci np. "Sierociniec" i "Amityville"... Fajne i klimatyczne horrory:) Chociaż akurat mi "PA" przypadło do gustu.
Ja podam takie tytuły :
Freaks (1932) zawsze straszy
http://www.filmweb.pl/f34876/Dziwol%C4%85gi,1932
Amityville Horror (1979) klasyka
http://www.filmweb.pl/f118659/Horror+Amityville,1979
13 game sayawng (2006) ciekawe kino trzymające w napięciu
http://www.filmweb.pl/f384454/13+game+sayawng,2006
Oczywiście mogę podać klasykę, lub spis top świat filwebu, ale podejrzewam że widziałeś ...
Amityville (2005, tej 1 wersji nie moge znalesc) i 13 game sayawng juz
pobieram.
Freaks tez chyba bedzie trudno wygrzebac:(
Powiem tak, Amityville znajdziesz ale trzeba szukać ...
Freaks też jest poszukaj na isohunt, mininova.
Ja na szczęście mam oryginał z dodatkami więc nie muszę już szukać.
Pozdrawiam