Do dworku przyjeżdża trójka muzealników - Tomasz, lękliwa panna Wierzchoń i nieustannie zapadający w letarg Bigos. Mają sporządzić rejestr znajdujących się tu cennych eksponatów i urządzić muzeum. Panna Wierzchoń i Bigos chcą nastraszyć Tomasza, by zrezygnował z funkcji kustosza. W dworku dzieją się rzeczy dziwne i niesamowite.... czytaj dalej
A ja będę obrazoburczy – to jest dobry film!
Przez lata też uważałem go za maksymalny gniot, na który nie warto tracić czasu, ale gdym obejrzał go ponownie, diametralnie zmieniłem zdanie. Film jest naprawdę dobry, ale jest to film dla dzieci, i o tym trzeba pamiętać.
Spośród czterech odtwórców roli Tomasza Krukowski...
Jak można było tak sprofanować taką wspaniałą serię książek na których wychowały się co
najmniej dwa pokolenia młodzieży. Wiem oczywiście, że Nienacki był koniunkturalną
komunistyczną świnią i w "Panu Samochodziku" można znaleźć pewne ślady PRL-owskiej
propagandy - na szczęście nie jest tak tragicznie i mogło być...
Czy rzeczywiście autorem scenariusza jest Nienacki? Ten sam Nienacki, który napisał książki będące podstawą do nakręcenia filmowych adaptacji? Aż wierzyć się nie chce...
preludium glupoty i zenady.ten film to mowiac krotko kupa kału.a krukowski w roli samochodzika
ech brak slow.
po przejściu przez całe miasto z ptakiem na wierzchu.Oglądanie tego w większym gronie to jak puszczanie bąka w towarzystwie .Głowa sama się odwraca od ekranu.To jest film dla ludzi z baaaaaaaaaardzo niską inteligencją.Najgorszy film jaki kiedykolwiek powstał w Polsce.Kidawa to polski Ed Wood.Przed obejrzeniem...