jestem świeżo po przeczytaniu ksiązki, która bardzo mi sie podobała i niestety w porównaniu z książką film jest mierny. wszystko poprzekręcali, pozmieniali, uproscili, a rozmowy głownych bohaterów są puste, gdy w książce czyta sie je z zapartym tchem. i moze ten film byłby wzruszający, piękny gdyby nie książka, bo jest ona o niebo lepsza.
Ciężko oceniać film na podstawie książki. Ja książki nie czytałem i bardzo mi się podobał, ale wiadomo że nigdy film nie przebije książki, bo przy czytaniu książki działa nasza wyobraźnia a film to już czyjaś wizja, która niekoniecznie musi nam się podobać :)
no dobra po dłuższym przemyśleniu stwierdzam, ze film nie był taki zły.. a scena z łabędziami ekstra, ale to i tak nie to samo co książka! polecem ją gorąco, na pewno Ci przypadnie do gustu ;)
jakbys zrobila odwrotnie to napewno byś zmieniła zdanie ;P najpierw film potem książka. Ja tak zrobiłam i moim zdaniem film o wiele lepszy a książka nawet mogę stwierdzić że nudna. Ale każdy ma swoje gusta
Skoro czytałaś, to czy moglabys mi odpowiedziec na pytanie? Bo ja tez wlasnie niedawno przeczytalam z ebooka. I ksiazka konczy sie tak malo patetycznie, zdaniem ze Noah rozpina starej Allie guziki. Czy faktycznie ksiazka tak sie konczy, czy mam jakas ucieta wersje ebooka?
własnie tak sie konczy :P mimo, że wszyscy sie "pamiętnikiem" podniecają i och i ach to jednak wole inne ksiązki sparksa np. list w butelce czy i wciaz ja kocham
Witam, jestem wielką fanką powieści Sparksa i zawsze przed obejrzeniem ekranizacji czytałam książkę. Zawsze podobała mi się bardziej powieść, więcej szczegółów, więcej dramatu i dokładniej można poznać daną historię. Z jednym wyjątkiem... Jeżeli chodzi o Pamiętnik, najpierw obejrzałam film a później przeczytałam książkę i muszę przyznać, że jest to moja najmniej lubiana powieść mojego ulubionego pisarza. Możliwe, że jest coś w tym co napisała youarenotalone18, o kolejności:) Niemniej sądzę, że książki na ogół sa lepsze niż filmy, ponieważ możemy sobie więcej wyobrazić, dodajemy wiele od siebie czytając i wyobrażając sobie sceny. Polecam książki Sparksa, szczególnie I wciąż ją kocham i Wybór:)
Pozdrawiam
Hej ;) Ja też jestem wielką fanką Sparksa ;) I też zawsze czytam książkę a potem oglądam film ;) I także książki są moim zdaniem lepsze ;D Bardziej je przeżywam ;D Teraz nie mogę się doczekać filmu " Bezpieczna przystań " chociaż wiem że książka jest lepsza ;D Moim zdaniem pamiętnik jako książka jest pod koniec mojej listy ulubionych książek sparksa ... Niby jego debiut i najlepsza a mnie jednak podobały się te mniej znane ;D Np. Na zakręcie, Na ratunek i Bezpieczna przystań , O i Noce w Rodanthe ;D Pozdrawiam i polecam książki ;)
witam, również uważam że wyjątkowo w tym wypadku fil lepiej wypadł niż książka, a to z jednego dla mnie powodu-zakończenia. Film kończy się wzruszająco, natomiast książka niesmacznie...
Tak masz rację "Film kończy się wzruszająco, natomiast książka niesmacznie...". Teraz chcę przeczytać kontynuację "Pamiętnika" która nazywa się 'Ślub" . Czytał ktoś ? Fajnee ?
Ja film obejrzałam najpierw, mimo to uważam, że książka jest lepsza. Ekranizację widziałam pierwszy raz od razu po tym, jak weszła do kin, potem oglądałam ją jeszcze kilka razy i uważałam przez długi czas za jeden z ulubionych filmów. Do dziś. Wczoraj siedziałam do 2 nad ranem nad książką, pochłonęłam ją w 2 godziny, rycząc nad nią, jak głupia. Teraz jestem świeżo po obejrzeniu filmu i nie jestem zachwycona. McAdams irytowała mnie okropnie, Goslingowi również czasem się to udawało... Moim zdaniem nie odzwierciedlili tej miłości z książki...