Ciekaw jestem Waszej interpretacji pojawiającej się co jakiś czas i widzianej tylko przez głównego bohatera - "kobiety w czerni"? Ja bym ją zinterpretował jako personifikację ostatnich prób dojścia do głosu (Karl jednak permanentnie ignoruje "widziadło") coraz bardziej zamierającego w Kopfringlu sumienia.
Ma ktoś jakieś inne pomysły?
Ciekawa interpretacja. Moim zdaniem pani pomyliła studia filmowe, zagrała w Czeskim ''Palaczu Zwłok'' zamiast Japońskim ''The Ringu''.
Też bym ja określił jako sumienie... Ale czy permanentnie ignorowane przez głównego bohatera? Radzę zwrócić uwagę na jego zmieniającą się reakcję w miarę upływu czasu gdy kobieta sie ukazywała.
mi ona trochę jego żonę przypominała, tylko za młodu ;)) ciekawe czy to celowy zamysł
Podobna do zony za mlodu; moze to sumienie, moze to takie przypomnienie w nim samym jakichs uczuc wyzszych, ktore zywil do swojej kobiety.
Też uważam, że jest alegorią sumienia. W bardzo ładny, prosty sposób pokazuje to ostatnia scena, gdzie Kopfringl odjeżdża samochodem, uciekając od 'Czarnej Kobiety-sumienia'
A mnie z kolei interesuje rola tej pary - żony i męża, którzy tak odstają od reszty ludzi w filmie.???
moim zdaniem była to żona Kopfringla. Mnie również zainteresowała ta para, znaczenie zniknięcia żony mężczyzny, jak również nawiązania do Tybetu, śmierć Dalaj Lamy, oraz młoda para całująca się na cmentarzu.
Nie do końca też rozumiem symbolikę "Ogrodu rozkoszy ziemskich" Boscha, który stanowi tło w rozmowie Kopfringla o nowym zastosowaniu pieca krematoryjnego. Muzyka też jest tu ważna.
dla mnie arcydzieło.
Sorry, że po tylu latach, ale dopiero obejrzałem film. Symbolika dość oczywista, bohater stoi na tle Piekła:)
jak ktoś wyżej napisał - kobieta w czerni najprawdopodobniej uosabia sumienie.
film jest w ogóle przesycony symboliką.
widzę też podobieństwa do /zbyt głośnej samotności/ hrabala - obaj główny bohaterowie są palaczami, jeden pali zwłoki, drugi książki, oboje też mają objawienia religijne, jeden widzi chrystusa i lao tse, drugi widzi siebie w roli buddyjskiego duchownego.
trzecia rzecz o której chciałem napisać - czy prostytutka, o której był główny bohater na początku filmu, to nie była ta sama aktorka która grała jego żonę? moim zdaniem tak, chociaż pewności nie mam. ale jeśli tak, to znaczy że to był też jakiś symbol - tzn. że nie może się on porozumieć z żoną, coś ich dzieli, dlatego szuka jej na zewnątrz.
Myślę, że kobieta w czerni jest uosobieniem śmierci przypominającym "Memento Mori" Panie Kopfrkingl - "na Ciebie przyjdzie również czas, a wtedy się policzymy".
Ta kobieta pierszy raz pojawiła się jako prostytutka w burdelu. Moim zdaniem nie jest symbolem ani sumieniem, ale wypieranym pragnieniem zmiany. W burdelu wolał czekać na znajomą kokietę, odrzucał możliwość wyboru innej, mimo, że okoliczności na to pozwalały, bo tamta dogadzała innemu. Drugi raz pojawiła się, kiedy zbratał sie z faszystami przez gest podniesionej ręki. Chwile wczesniej proponawali mu odrzucenie żony do której nawykł na rzecz czegoś lepszego. Ona jeżeli coś symbolizuje to jego "skoorwienie"
"Ta kobieta pierszy raz pojawiła się jako prostytutka w burdelu." pojawiła się już wcześniej, na imprezie (nie pamiętam czy to była stypa?)
Kobieta w czerni symbolizuje ŚMIERĆ którą główny bohater czci i stawia na równi
z nirwaną( również odwołania w filmie) -wyswobodzenia od wszelakiego cierpienia.
Raczej to nie śmierć. Owszem, kobieta w czerni może się tak wydawać gdy pójdziemy po linii najmniejszego oporu i uznamy, że pierwsze skojarzenie to jest to poprawne. Ale ta kobieta próbuje rozpaczliwie dogonić głównego bohatera gdy na koniec odjeżdża samochodem by pomóc nazistom zabijać tysiące/miliony. No więc przez ostatnią scenę ta hipoteza upada (choć na początku oglądając też tak myślałem, ale reżyser zręcznie się bawi naszymi oczekiwaniami). Zgadzam się z tymi, którzy napisali, że to coś w rodzaju sumienia. Pojawia się w wielu momentach gdy bohater musi podjąć decyzję, np. w burdelu. Mógł się odwrócić na pięcie i nie zdradzać żony. Na koniec zaś porzucił jakiekolwiek strzępki sumienia, zostawił je gdy wsiadł do samochodu i przypieczętował swój los.