Więc tak.. Ogólnie poluję na różnorakie ekranizacje książek, które miałam przyjemność i okazję czytać. Także czekałam i na ten film z wytęsknieniem, bo książka napawała mnie obietnicami. Oceniłam ten film na 10, ale głównie dlatego, że bardzo mało co różnił się od książki. Stwierdzam jednak, że nadal wolę przeczytać, niż obejrzeć. Ale polecam, żeby nie było :)
zgadza się, kto nie przeczytał wcześniej pierwowzoru nie odbierze tego filmu w pełni a i tak książka zapewnia lepsza wrażenia,
Dla mnie ideałem byłoby wzbogacenie książki o większe uszczegółowienie morderstw, widoczne trochę lepiej w filmie.
zabójcza sugestia ;) i uzasadniona , niestety nie ma dzieł idealnych czy to książkowych, czy filmowych, zazwyczaj pozostaje jakiś niedosyt, grenouille też nie był usatysfakcjonowany,
Wprawdzie nie czytałem książki, ale mam wrażenie, że film był od niej dużo gorszy. Pomijam już fakt, że na efekty specjalne czasami nie dało się patrzeć, bo aż w oczy bolało, ale ta gra statystów, parę błędów logicznych podczas realizacji... Sama fabuła genialna (ale to zasługa książki), scenariusz też niczego sobie, za to za realizację filmu dałbym 4/10. Jako że nie oceniam samej realizacji - daję 7.
Muszę za to zabrać się za książkę :)
mam to samo , książke znam z radia , kiedys radio to byla piekna rzecz , czytali rozne ksiazki , czytali znakomici , lektorzy, były rozne powiesci w wydaniu dzwiekowym , to bylo cos pieknego teraz nic tylko lubudu i dyskopolo, tak wiec od tamtej lektury minelo tak wiele lat ze chyba zabieram sie za ten film ...
Uparłam się, że dopóki nie przeczytam książki, nie obejrzę filmu.
Tak też zrobiłam. Przez co film troszkę dla mnie stracił.
Byłam rozczarowana tym, że w filmie zabrakło paru (wg mnie) ważnych wątków, np. o tym, że główny bohater nie czuł własnego zapachu (scena w jaskini)
Dlatego film 9/10 a nie 10.
Mimo wszystko wszystkim polecam! Kawał dobrego kina