Utracie każdego ze zmysłów towarzyszyły takie , a nie inne emocje.Węch, wiązał się ze wspomnieniami. Wspomnieniami osób, które być może kiedyś się zraniło, miejsc z którymi wiązały się takie a nie inne historie. Wspomnienia takie czasem mogłyby zreperować ciążące sumienie. Główny bohater mógł chodzić na grób zmarłej...
więcejSkojarzenie, ktore po obejrzeniu filmu nie daje mi spokoju :
Eliot Thomas Stearns
Wydrążeni ludzie
Pan Kurtz - on umrzeć
"A penny for the Old Guy"
I
My, wydrążeni ludzie
My, chochołowi ludzie
Razem się kołyszemy
Głowy napełnia nam słoma
Nie znaczy nic nasza mowa
Kiedy...
Spodziewałam się kolejnego romansidła, a dostałam całkiem ciekawą wizję apokalipsy jako tło do nietypowej relacji "Pani i Pana Dupków". Eva i Ewan to nie tylko świetni aktorzy, ale też piękni ludzie i naprawdę miło było ich zobaczyć razem w roli zakochanych. Gdyby koniec ludzkości miał nastać w taki sposób... Och, to...
więcejFilm fantastycznie oddaje jak w dzisiejszym świecie tracimy pierwotne instynkty, bez których nasi przodkowie by wyginęli jak dinozaury. W dzisiejszym świeci gdzie mamy wszystko podane na tacy (główny bohater który pracuje w restauracji i serwuje jedzenie, to bezpośrednia analogia) i mamy wszystko, przestajemy pracować...
więcejBędąc widzem zostałem uderzony przesłaniem tak subtelnym, jak cegła zrzucona z 10 piętra. Moje uszy dręczył soundtrack, który usilnie (i bezskutecznie) próbował wycisnąć ze mnie wzruszenie. Gdy tak wiłem się w konwulsjach, dodatkowo kopały mnie teksty narratorki głębokie niczym cytaty z pamiętnika gimnazjalistki. Do...
więcejGdy oglądałam “Perfect Sense” pierwszy raz, przerwałam seans w pewnym momencie, bo domyśliłam się, co zdarzy się dalej. Przeraziło mnie to. Prawdę mówiąc, paradoksalnie, ten film przestraszył mnie bardziej, niż najmocniejszy horror, których się sporo w naoglądałam. Ale jednocześnie ujął finalnym przekazem . Nie chcę...
więcejZ całego filmu zostały mi jedynie:
* Ewan wciśnięty w ciuchy bardzo "casual" i jego fajnie owłosiona klata;
* pani Green, której piersiom co prawda też nic zarzucić nie można, ale która była mocno "zrobiona" na Anne Hathaway, choć Anką niestety nie była, co bardzo irytowało;
* scena obżarstwa.
Trochę mało, nie?
Jedna z refleksji* po filmie.. na ch*j jednemu z robiących burdy w mieście ta żyrafa?
To było chyba jak stracili słuch. Dręczy mnie to pytanie, pomóżcie.
*niestety jedna z cięższych refleksji po tym filmie :(
Nie dziwię się, że to film międzynarodowy (Dania, Irlandia, Szwecja, Wielka Brytania) żadna,
szanująca się wytwórnia nie chciała wyłożyć kasy na ten melodramat?, sf? czy jakkolwiek to
nazwiemy. Ani to kino ambitne (autorskie) ani komercyjne, co najwyżej eksperymentalne.
Nie wiem co tam robi McGregor i Eva Green....
Widziałam ten film wcześniej, kiedy na filmwebie nie było jeszcze polskiego tytułu i teraz widzę coś zatytuowanego Ostania... i wchodzę a tu szok:D
Nie wiem co ten tytuł ma współnego z filmem,, zobaczycie - przekonacie się.
Powinno być doskonały zmysł, albo doskonałe zmysły.