Nadzorujący pracę kaskaderów na planie powstającego w Peru westernu Kansas (Dennis Hopper) pod wpływem tragicznego wypadku w trakcie kręcenia postanawia porzucić pracę przy filmach. Decyduje się osiąść w peruwiańskiej wiosce, gdzie kręcono obraz i ułożyć sobie życie z miejscową kobietą. Kiedy już wydaje mu się, że zdołał odnaleźć upragniony spokój, zostaje poproszony przez miejscowego księdza o interwencję w sprawie tubylców, którzy zaczynają kręcić własny "film". Okazuje się że rdzenni mieszkańcy nie rozumieją różnicy między ekranową fikcją i rzeczywistością i odgrywają na żywo prawdziwe sceny przemocy podpatrzone na planie hollywoodzkiej produkcji...