Byłem na IMAX tylko dwa razy (pierwszy raz na TENET w 2020 i drugi na najnowsze MI, niedawno), ogólnie to reklamy na IMAX są krótsze o co najmniej 10 minut. Jak "film" miał seans na 11:40 to o 12:00 się faktycznie zaczynał, może 11:50, czyli to klasyczne 15-20minut.

Dziękuję, ale pytam typowo o reklamy przed Oppenheimerem :)

Są, ale nie są jakoś specjalnie dłuższe od reklam przed filmami w innych kinach.

około 20 minut. Dodatkowo, nie było tym razem imaxowego odliczania.

Sprawa jest prosta, seans o 18, kolejny o 21:30, film trwa 3 godziny, czyli zostaje max 30 minut, a ludzie z poprzedniego seansu muszą jeszcze wyjść. Czyli wychodzi pewnie 20 minut ;-) Ogólnie w IMAX reklamy są krótsze.

Nie zawsze, powiedziałbym, że ostatnio nawet sie jakby wydłużyły. Wcześniej 10 minut po "rozpoczęciu" seansu sala była wygaszana i puszczano intro. A teraz to nawet po 15 minutach robią. Dodatkowo przerwy po filmie są bardzo krótkie i współczuje pracownikom ogarniać salę w biegu, bo zaraz kolejni wchodzą. CC kiedyś nawet przegięła, że reklamy trwały 35 minut.

Ale z drugiej strony na którymś filmie, na którym byłem w zeszłym roku (niestety nie pamiętam co to było, ale na pewno nie Imax) reklamy trwały 40 minut... I to chyba też Cinema City. A intro z odrzutowcem i potem odliczanie zawsze lubię, choć widziałem je pewnie kilkadziesiąt razy ;)

No dla mnie intro i odliczanie to taka wisienka na torcie. Czasami chyba idę bardziej dla tego niż dla filmu (jeśli sam w sobie jakoś ciekawy nie jest). Szkoda, że nie zastosowano jakiegoś dedykowanego odliczania pod film.