To że amerykanie robią filmy stawiające ich kraj w lepszym świetle to nic złego, nikt nie zmusza ludzi z innych krajów do oglądania. Na pewno jest to lepsza polityka niż w Polsce za publiczne pieniądze robienie filmów pro-żydowskich oczerniających polaków.

Nikt nie zmusza, ale ja obejrzałem i dzięki temu mogę się wypowiadać na temat takich "dzieł", w przeciwnym wypadku przecież nie miałbym zdania na temat tego filmu. Polityka owszem, lepsza, a skoro już wspominasz o Polakach, to pamiętaj, że nazwy narodowości piszemy od małej litery (podobnie jak Amerykanie).

Hurt Locker tak jak i Argo to przeciętne filmy, solidne, warte uwagi ale bez rewelacji. Tak samo pamiętam gdy oglądałem Hurt Locker'a praktycznie rok przed przyznaniem mu oscarów, pomyslałem że fajny film ale nie ma "tego czegoś", obejrzeć i zapomnieć, znajomi mieli podobne odczucia... tym większe było nasze zdziwienie kilka miesięcy później gdy się okazało że w pułapce wojny "wygrało gale". Z Argo jest identycznie, to wszystko kwestie polityczne, próba nakreślenia jakiegoś problemu, albo po prostu ukazania ameryki w jak najlepszym świetle itp itd.

Chyba jesteśmy coraz bardziej trollowani :/ może faktycznie ktoś chce nawet przez filmy polepszyć mniemanie o USA a pogorszyć o (w tym wypadku) Iranie. (króry w zasadzie nie robi nic, prócz domniemanej produkcji bomb atomowych)
może zbliża się czas "pokojowej" inwazji na iran?

to już tak z dziedziny teorii spiskowych xD nie mogłem się powstrzymać!

tak było i będzie... najlepszym przykładem są nagrody nobla dla Polaków w momencie zimnej wojny i chylącego się ku upadkowi związkowi radzickiemu.