Po wielomiesięcznym rejsie statek pod dowództwem kapitana Romana Markowskiego zbliża się do portu w Świnoujściu. Kilka dni oczekiwania na redzie wywołuje zdenerwowanie i napięcie wśród załogi. Po zejściu na ląd Roman spotyka się ze swoją dziewczyną Teresą i obiecuje jej długo odkładany, wspólny urlop. Tymczasem Barbara, jego była żona, informuje go o kłopotach z ich synem Robertem, który w tajemnicy przed rodzicami zdał do Wyższej Szkoły Morskiej i teraz chce zamieszkać z ojcem. Roman dostaje propozycję rejsu na Daleki Wschód. Zgadza się na nią, co sprawia, że Teresa od niego odchodzi. Kiedy Robert ulega wypadkowi, Roman i Barbara spotykają się w szpitalu. Szczera rozmowa daje im nadzieję na powrót do siebie. Najpierw jednak Markowski musi popłynąć w daleki rejs.