film
Oko obserwatora
Eye of the Beholder1999
1h 49m
Podczas wykonywania zadania brytyjski agent przypadkowo trafia na seryjną morderczynię. Zafascynowany kobietą zaczyna ją śledzić, a z czasem nawet ochraniać.
Oko obserwatora
reżyseria Stephan Elliott
scenariusz Stephan Elliott
produkcja Kanada, USA, Wielka Brytania, Australia
premiera 28 sierpnia 1999 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Oko obserwatora
Oko obserwatora jest to podróż do obsesji. Historia inteligentnego brytyjskiego agenta (Ewan McGregor), bez reszty pochłoniętego śledztwem w sprawie pięknej morderczyni (Ashley Judd). Podąża jej śladem przemierzając Amerykę, coraz bardziej zakochany i coraz mniej związany ze światem realnym
Informacje o filmie Oko obserwatora
premiera 28 sierpnia 1999 (Światowa)
boxoffice $17 589 705 na świecie $16 500 786 w USA $1 088 919 poza USA
budżet $35 000 000
na podstawie Marc Behm (powieść)
dystrybucja Solopan
studio Ambridge Film Partnership / Behaviour Worldwide / Destination Films / więcej
tytuł oryg. Eye of the Beholder
inne tytuły więcej
Reżyser Stephan Elliott pierwotnie chciał, aby muzykę do filmu skomponował zespół Massive Attack. Rozpadł się on jednak w czasie, kiedy film był gotowy do nagrywania ścieżki dźwiękowej.
Początkowo reżyser Stephan Elliott chciał, aby postać Joanny Eris zagrała starsza kobieta. Jednak nalegania Ashley Judd przekonały go do powierzenia jej tej roli.
Kiedy Stephen obserwuje, jak Joanna opuszcza szpital, ma w ustach papierosa. Jednak w kolejnej scenie papieros znika z ust mężczyzny.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Nastrojowa opowieść o zagubionych duszach, które miotają się po Stanach w poszukiwaniu spokoju. Film przepełniony obsesyjną potrzebą zrozumienia, chorobliwą chęcią posiadania i jednocześnie całkowitą niemożliwością wyrwania się z błędnego koła powtarzania tych samych błędów raz za razem. "Oko obserwatora" podobało mi...
więcej
I co by nie powiedzieć nudny bo niewiele ciekawego się w tym filmie dzieje, ogólnie można by zadać pytanie co to miało być, o co tu chodziło?
Film dziwny i jakiś taki nie logiczny bo szczerze mówiąc nie za bardzo go zrozumiałem bo w ostatniej scenie pada słowo że poznałam Cię na początku filmu w muzeum jak zrobił jej...
Pomysł na film niezły jednak gorzej z wykonaniem. Morderczyni zupełnie mnie nie przekonała, nijaka postać, co rzutuje na cały film. Do tego zabawny w swojej roli złego narkomana Jason Prestley... Akcja filmu się nie klei, zmienny klimat... słabiutko!!
Lane 23 punkty
sentymentalna_2 20 punktów
gw1azdeczka 20 punktów